Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość story

moje love story- czyli wszystko nie zrozumiałe tak jak szachy.

Polecane posty

Gość story

Mój związek jest dość specyficzny. Facet z którym jestem jest starszy parę lat ode mnie, studiuje w Krakowie wiec gdy jest semestr dzieli nas 200km. Mimo to dajemy jakoś rade widujemy sie co 2 tygodnie, czyli to taki związek na odległość. Oczywiście mam jakieś problemy i przeczucia ze mnie nie oszukuje i ze nie jest szczery. Teraz kiedy nareszcie nadeszły wakacje to on wyjechał do pracy na drugą stronę Europy. O dziwo odzywał się co dnia, pisał sms. Teraz kiedy wrócił mieliśmy zobaczyć się od razu następnego dnia ale zadzwonił do mnie i powiedział że ma dużo pracy w gospodarstwie. i że przyjedzie do mnie za 2 dni. Moje zacne przyjaciółki uważają ze tylko się mną bawi. A ja juz sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Jesteśmy ze sobą juz rok, oprócz małej półtoramiesięcznej przerwy. Mamy też utrudniony kontakt ze względu na to że nasze rodziny narzazie nie mogą wiedzieć że sie spotykam. Biorąc to wszystko pod uwagę, nadal nie mogę przestać myśleć jaka jest prawda. Chce mu wierzyć, go kocham. Ale nadal zadręcza mnie pytanie dlaczego nie przyjeżdża, czy mnie naprawdę kocha, czy to ma sens na dłuższa metę i czy nie dać sobie z nim spokoju. Tym bardziej ze już mnie ranił. Ciesze się że nabrałam większego dystansu po naszym pierwszym zerwaniu. a wy jak myślicie. Jakie jest wasze zdanie. i jeszcze jedno.. Jesteśmy dalekim kuzynostwem. Oczywiście moglibyśmy wziętość ślub kościelny. Ale mimo wszytko, nasze rodziny ,,obchodzą'' sie ze sobą od zawsze. I byłby to dla mnich pewnie straszny szok. Tym bardziej ja kończę w tym roku 18 lat w grudniu a on ma 24.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajsaraj
daj spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×