Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karinkaa25

zafascynowanie zajetym facetem..????????/

Polecane posty

Gość karinkaa25

Hej, jakis czas temu kupowalam samochod poznalam wtedy sprzedawce bardzo sympatyczny ale nasze relacje byly bardzo oficjalne Pan Pani mimo ze dzieli nas malutka roznica wieku.. potem samochod sie popsul a ja trafilam do salonu na 3-4 godziny, kawa i taka dluga rozmowa . Bardzo sympatyczna i o wszystkim az bylam zdziwiona bo dawno tak dobrze mi sie nie rozmawialo. nie zdazylam sie pozegnac bo X musial wrocic do pracy wiec pozegnalam sie smsem.. wieczorem dostalam propozycje kawki poza salonem.. i tak pisalismy smsy gg.. on jest zajety przyznal mi sie.. nie jest to to czego szuka tak to ujal i zebym go nie skreslala od razu... nie spotkalam sie z nim poza praca.. i nie spotkam nie mam sumienia odciagac faceta. wlasnie sie zastanawiam zeby mu napisac ze na tym etapie powinna pozostac nasza znajomosc, tak bedzie uczciwie.. a moze powinnam byc samolubna i dac mu do zrozumienia ze skoro nie jest szczesliwy to niech cos z tym zrobi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaa25
ale paskudny podszyw..fuj ale nie wydaje sie byc takim cwaniakiem.. szczerze powiedzial ze sie z kims spotyka.. nie chce mnie za wszelka cene uwiesc tylko poznac lepiej.. nie nalega na spotkanie.. dobrze nam sie rozmawia , nie wiem dlaczego zwrocilam na niego uwage ma to cos w oczach takie cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaa25
nikt mi nie sprobuje wybic go z glowy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie krzywdz tej kobiety ktora z nim jest moze ona go naprawde kocha, nie wtracaj sie w taki zwiazek jesli on chce tak zyc to niech zyje, ale ty nie niszcz zycia innej kobiecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaa25
wiem ze to byloby z mojej strony obrzydliwe i egoistyczne i ze w takim razie gdyby sie tak mialo zdazyc ze bylabym z tym czlowiek czy nie czekaloby mnie to samo.. to tylko dowodzi teori jacy sa faceci na prawde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaaa25
.......................... i mysle o nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym się z nim spotkała - w końcu kawa to jeszcze nic wielkiego. Może warto się poznać, porozmawiać. Nie musisz go od razu uwieść. Może warto mu pozwolić na to, żeby sam zdecydował?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaaa25
chyba po prostu mu powiem nie to nie ma sensu.. te poznawanie sie dalej.. bo to nie prowadzi do niczego dobrego :) moj numer ma jak zrobi coz ze swoim zyciem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zatem już na wstępie chcesz mu w pewnym sensie stawiać warunki. Znacznie lepiej jest na tyle zainteresowac soba faceta, żeby sam podjął decyzję. Nie musisz się z nim jeszcze przcież wiązać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaa25
aj nie meczy mnie to nie powinnam go w ogole interesowac.. jak jest z kims i robi sie nudno to powinno si enad tym pracowac.. i tyle.. ja bylam w sytuacji lekko odwrotnej kiedys.. nie chce zeby nie ktos nienawidzil..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
jak nie jesteś w nim zakochana, to co się zastanawiasz? Na co co zajęty chłop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaa25
bo dawno nie spotkalam faceta z ktorym bym sie az tak dobrze czula.. ktorego usmiech poprawia mi humor..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaa25
ja go nie podrywalam... to od niego wyszla propozycja kawy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znaczy że musisz
skorzystać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tego topiku
zapytaj pana ile razy proponował kawę, poza salonem swoim klientkom, kiedyś koleżance pan z komisu samochodowego proponował nawet wyjazd by sama w Niemczech wybrala dla siebie auto, pan był zonaty, nawet opowiadał jakie piękne widoki są z miejsca xx, gdy koleżanka odmówiła juz cena wzrosła sprowadzanego autka, przestał być aż tak miły:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaa25
wiecie ze faceta o typie podrywacza mozna wyczuc na kilometr ten robi takei dobre wrazenie.. wiem ze sobie roje w tej glowie takie rzeczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tego topiku
kobieta zauroczona nigdy nie zauwazy podrywacza, na tym to polega:D wiem coś o tym:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaa25
ale ja nie bylam zauroczona wiec moze bym wyczula.. a moze masz racje moze i nie.. no ale czasem tak jest ze kogos spotykasz i po prostu czujesz cos takiego innego niz do wszystkich innych osob..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tego topiku
cos musi być na rzeczy z twojej strony:-) w przeciwnym razie bys o Nim nie myslała, nie zakladala topiku itd czasami trudno przyznac się nawet przed samym sobą, serce nie sługa, nie ma blokad czy facet zajęty, wolny:-) dobra rada- trzymaj się od takich z dala, bedziesz później cierpiała i nic wiecej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaa25
piszesz ogolnie czy z doswiadczenia? jak rozmawialismy to opowiadal mi o swojej wielkiej milosci ktora go rozczarowala i ze od temtego czasu juz nigdy tak sie nie czul ze to co jest teraz to nie to czego szuka...masz racje ze bym nie zakladala topiku gdybym o nim nie myslala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaa25
caly czas o nimmysle.. choroba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinka25555
zostawil ja. nie kochal jej.. mnie nie jest pewny bo powiedzialam ze nie znamy sie prawie. nie mowilam mu zeby to zrobil nie namawialam. nawet mu kiedys napisalam ze moze nie docenia tego co ma ze moze warta walczyc.. sam wybral....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaa25
jestem zadowolona bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xymcia wedlowska
bardzo dobra reakcja :) gdyby chociaz czesc kobiet mowila zajetym facetom "masz moj numer, jak bedziesz wolny to zadzwon" to nie byloby potem tylu lez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaa25
i tak czuje sie winna troche.. miedzy nami do niczego nie doszlo.. nie spotkalismy sie prywatnie .. sam zdecydowal. to romantyk. wierzy w milosc, boje sie ze jak sie spotkamy ona sie dowie to i tak wyjdzie na to ze pewnie to ja uwiodlam go przed koncem tego zwiazku... mysle zeby dac czas na przyschniecie tej sprawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×