Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Co z tytym zrobicccc?????

Mam dosc wlasnego dziecka.Potrzebuje odpoczac.

Polecane posty

Gość Co z tytym zrobicccc?????
Akurat.Jestescie na 1000000000% pewne ze facet was nie zostawi.Akurat wam sie udalo.A i tak nie macie pewwnosci co was czeka.Czy kiedys wy nie zostaniecie same z dziecmi albo dzieckiem. A dosc- ze potrzebuje odpoczac , choc raz w tyg. na 3h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co z tytym zrobicccc?????
mam 26 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna jaaaa
skąd jesteś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciumciumek, dzizasssss:O
nie kochana, nam sie nie udalo tylko my dobrze przemyslalysmy decyzje w swoim zyciu szczegolnie w kwestii powolania nowego zycia na swiat znajdz opiekunke albo czekaj cierlpiwie do pazdziernika jak mala pojdzie do zlobka nie oczekuj ze wszyscy stana na rzesach bo ciebie facet zostawił:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udaj się do jakiejś poradni psychologicznej, tam ci pomogą. Być może masz depresję. Nie łatwo jest być samotną matką i przestań żalić się na tym forum bo tu cię bardziej zdołują i zwyzywają niż pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co z tytym zrobicccc?????
Moze ty sobie przymyslalas.A niewiesz co cie czeka.I nie zycze tobie tego co rzezywalam i przezywam teraz.Twoj mezulek moze poznac jakas mlodke i kopnie cie w tylek.I co wtedy bys zrobila.Bylby lament i placz bo mnie zostawil. Nie chodzi mi ze kazdy ma stawac na rzesach bo zostalam sama.Ale sama swiadomosc ze mam jakies bliskie osoby , ktore mnie wspieraja duze daja.I czlowiek sie lepiej czuje psychicznie.A ja jestem sama sobie. i JESTE MI zajebcicie ciezko.Dlatego tez zdecydowalam sie na wizyt u pschychoterapeuty.Dzis mialam 1 wizyte.Naprawde uzo mi to dalo.Ale nie bede miala jak chodzic- musze zrezzygnowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słuchaj dziecko
Autorko tutaj Ci nie pomogą , to forum pełne matek polek , które wszystko robią idealnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe jej mężulek niekoniecznie musi poznać młódkę:D Mogłabym o tym napisać cały temat ale ze względu na kochanka tego nie zrobię:) Po co kobitke stresować:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co z tytym zrobicccc?????
Mam jakies stany lekowe i moze lekka depresje. Ale powiedziala terapeutka ze jak na razie nie bedzie mi potrzeba pomocy psychiatry.Powiedziala ze jestem pelna energii, gadalam u niej jak katarynka.Ze wcale nie jestem nie smiala tylko brakuje mi pewnosci siebie.Takiego bodzca do dzialania. Ze to jest zle ze przebywam ciagle z dzieckiem.Ze potrzebuje odpoczymku psychicznego.I zebym nie bala sie powiedziec rodzinie o swoich problemach- wsparcie u rodziny jest bardzo wazne.Ja nie mam wsparcia. Ze moje dziecko nie chodzi samo- to jest moja wina.A codziennie z nia chodze na spacery- caly czas na nogach w domu- Duzo z nia chodze za raczke ale boi sie puscic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotykaj się ze znajomymi, dbaj o to. Musisz mieć jakieś przyjaźnie bo zwariujesz kobieto. Też byłam sama ale dałam radę:) Naucz się pozytywnego myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciumciumek, dzizasssss:O
tak, tak pocieszaj sie...marny sposób wybralas ale zawsze... moze ci pomoze..:D w sumie jak masz tak zryty tok rozumowanie to nie dziwie sie ze facet pieprznal wszystkim i wyjechal:O o mojego meza sie nie martw, nie puscilam sie z pierwszym lepszym:D kazdy sadzi według siebie nieprawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciumciumek, dzizasssss:O
a takie szmatki jak soszaglebianka sa wszedzie:D tak jak robactwo i inne glisty:D marne ich zycie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co z tytym zrobicccc?????
Mam duzo kolezaek czesto sie spotykamy.Ale nie mowie otwarcie o swoich problemach niecche. Nasze kontakty opieraja sie glownie na wspolnych spacerkach.Kazdy z nuch ma swoje rodziny.Ale i tak kazdy weeknd spedzam sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pustaki zamknac ryje
autorko,glowa do gory!dasz sobie rade lepiej od niejednego dowalajacego tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciuciumek ale ty jesteś tępa strzała:) Nie zrozumiałaś że to była prowokacja hahahaha Napisałam tak bo pracuję w pewnej instytucji i wiem jak to wygląda:) i raczej nie czuj się bezpieczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekaj z tego forum kobieto
bo Cie te debilki zezra.Chyba normalne ,ze nie zaplanowalas samotnego macierzynstwa,i nie jest Twoja wina ,ze nie masz nikogo bliskiego.no ale wiesz,tu siedza takie co "wiedza dla kogo nogi rozkladac".super kobiety.3 lata temu jeden frajer za mna latal jak nienormalny,mnie tez sie podobal-i co sie okazalo?spotkalam go na spacerze z zonka i dzidziusiem malym w wozku.obliczylam ze zona byla w ciazy jak on mi do pracy kwiaty przynosil.moral z tego jest taki-ze nigdy nie wiecie co robi mezulek,bo moze zamiast po fajki wyskoczyl na malego bzyka.smiac mi sie chce i tyle,ale najlatwiej jest naskoczyc na samotna matke.wspolczuje Ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co z tytym zrobicccc?????
Ja namiary na prace mam. Ale ojciec moje corki( jak mala miala 10 miesiecy) chcial do nas wrocic.Nie zgodzilam sie.Nie moglabym byc z czlowiekiem , ktory wyrzadzil mi tyle krzywdy. W najwazniejszym momencie zycia zostalam sama.Musilam wrocic do ojca pijaka.Do koca ciazy z nim mieszkalam.Niewiedzialam co z nami bedzie. Ojciec malej przez caly okres zwiazku nigdy mnie nie zwiodl.Zawsze byl slowny, dbal o mnie sie troszczyl.Czulam ze mnie kocha. Alw sielanka szybko sie skonczyla.Wyjechal za granice.Mial wrocic juz na stale ale wrocil ale znow pojechal. Wyjechal tydzien przed porodem.Tak bardz chcilama zeby zostal poczekal.Niby niemogl.Gowno prwada.Nie cchial i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co z tytym zrobicccc?????
TE FORUM SCHODZI NA PSY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×