muszę odstawić dziecko od piersi na ok 24h jak to zrobić?

Zasypia tylko przy cycku Na noc pierś, rano pierś w dzień pierś Ma 11 mc, je wszystko ale teraz wychodzą ząbki i wiecej jest na piersi a ja musze odstawić na 24h bo musze przyjąc tabletki, leki sa na tyle silne ze nie jest wskazane karmienie min 12h a najlepiej 24h jak to zrobić żeby dziecko w miarę to zniosło? Planuje zazyć tabletkie zaraz po nocnym karmieniu ale co jak sie obudzi w nocy? co o 6 rano? Butli nie uznaje, mleka modyfikowanego też nie, proszę o rady, jestem załamana;/

Trzeba było myśleć wcześniej a nie karmić tak długo, odciągnij mleko i podaj w butelce, a jak nie będzie chciał/a to podaj łyżeczką, do duże dziecko możesz zastąpić ranne karmienie stałym posiłkiem.

Ja nie mogę podac swojego mleka;/ eh,,, czytaj ze zrozumieniem;/

dzisiaj już musisz te leki wziąć? jak nie to dziś odciągnij mleko na rano. albo weź jutro zaraz po porannym karmieniu i wieczorem podaj butelkę/niekapek/łyżeczką, albo na kolację podaj coś innego.

Piszę ze zrozumieniem i się nie burz, ciesz się że Ci topik podniosłam, potrafię czytać napisałaś "muszę" czyli że dopiero je weźmiesz, odciągnij przed - proste.

Nie to nie proste bo nie odci agen, nigdy nie odciągałam, ani ręcznie ani laktatorem, najwyzej 10.30ml a na co mi to?

to odciągaj często chociaż po te 30 ml. odciągnij 30, za godzinę znów itd. przed ściąganiem zrób sobie ciepły prysznic, rozluźnij się, usiądź wygodnie i spróbuj powinno się udać. zawsze możesz też odrobinke mleko rozwodnić :P i np zamiast 60 zrobić 80 ml :P nadal to mało ale lepsze niż nic. maluch dostanie troszke mleczka a później normalne śniadanie/kolację/picie.

Tu nie chodzi o samo mleko bo córka je wszystko co my, tu chodzi o cyca, o przytulenie się i zaśniecie, o cały dzień bez...nie wiem jak z tym damy radę, przeciez nie wytłumaczę 11 miesiecznemu dziecku ze nie wolno... płakac mi się chce

to przytul malutką do siebie, weź na ręce, połóż tak jak zawsze to robisz i tylko zamiast piersi daj butelkę. trzeba sobie radzić! a jakbyś nie daj Boże trafiła do szpitala i nie miał by cię wcale przez kilka dni, to co? a poza tym chyba czas nauczyć ją zasypiania bez piersi, bo widzisz jakie to stwarza problemy.

MBM - miałam podobny dylemat w podobnym czasie. Rozwiązanie najmniej inwazyjne to dla mnie takie, że dzieckiem opiekuje się przez ten czas babcia, tata, lub ktoś równie bliski dziecku. Ja musiałam być zoperowana i nie miała wyboru - o dziwo, córka w ogóle nie wołała o pierś, gdy nie było mnie w domu - a przed operacją kosmos. jak tylko próbowałam odstawić to były cyrki nie z tej ziemi! Potem, po konsultacji ze znajomymi okazało się, że i one mają podobne przemyślenia i doświadczenie. Jak matki nie ma w zasięgu to jest zupełnie inaczej, niż odmawianie podania piersi przez matkę będącą przy dziecku.

dziękuje, tyle ze ja nie mam gdzie wyjśc na tę noc :) ale pomysł dobry. Myślę ze tata wstanie i pochodzi z córką, bedzie płacz, babcia tez pomoże.. na sama myśl chce mi się płakać. Jeszcze raz dziękuje. Ja wiem że trudno jest odstawic od piersi, ja tego nie planowałam a wyszło jak wyszło, leki wziąć muszę a nie będę ryzykować karmieniem przy nich ... Trzeba było myśleć wcześniej a nie karmić tak długo - Paulinko ja chcę karmić dalej jeżeli tylko będę mogła, przynajmniej do roku, na niektóre rzeczy nie mamy wpływu..

Tylko jeden warunek - dziecko nie może wiedzieć, że jesteś. A dzieciaki to niestety, cholera, wyczuwają.A może dałoby radę na noc do babci? Moja w tym wieku pierwszy raz jakoś była sama na nockę i pół dnia, jak musiałam wyjechać a tata małej z rana śmigał do pracy.

Znaczy sama u babci, w sensie bez mamy i taty :D Bo wyszło, jakby sama w domu została :D

Mieszkamy z mamą :)

A to pech :) A koleżanki jakiejś nie masz, do której mogłabyś wybyć? Chyba, że to ta noc, co teraz właśnie trwa ;) Ale jak w przyszłych dniach to ja bym sie gdzieś wprosiła ;)

Mam ale nie lubie w ten sposób, córki łóżeczko pójdzie do babci i babcia zostanie na noc z córcią, :) dziekuje