witam mam pytanie

co o tym myślice.Jakos sie zlozylo ze od 2 miesiecy dzien w dzien wieczorem jak dziecko zasnie palimy trawke .Nie pijemy wogole alkoholu,nie pijemy kawy,nie palimy papierosow itp .Własnie teraz zapallilismy:) ,czy to nalog? co o tym myslicie?

szkoda dziecka ,patologia

jestesmy zamoznymi ludzmi i wiem zabrzmi to smiesznie ,maz mnie w to wciagnal no i spodobalo sie -nie ukrywam ,az wstyd sie przyznac

Wszystko jest dla ludzi. Nie przekraczajcie jednak granicy., bo to co ta niewinna trawka robi z mózgiem to masakra :)

ale śmieszne sie to wszystko wydje hehe

:) śmieszne. Nom jeteś teraz na haju to nic dziwnego. W końcu właśnie dla tego jak działa THC się pali trawsko.

ćpuny, po co to robicie? to jakieś głupie, jak dziecko się obudzi to co? będziesz się nim zajmować na haju? walnij twojego męża i siebie w łeb zanim nie jest za późno

chcesz lufke ,zapaszamy do imprezy .Teraz mamy smakowe i bedzie wpierd...(jeść)

spoczatku bardo mi sie nie podobalo ,ja osobiscie prawke ze wzgledow zdrowotnych (ost.odstawilam tabletki po ktorych mnie mdli (to jest potwierdzone) no i.... nie wiem jak ztym walczyc klotnie krzyki nie pomogly to nie mialam wyjscia sie nie przylaczyc

spadaj kretynko