Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość drzewozielonejest

Czy po wypiciu ludzie mówią prawdę?

Polecane posty

Gość drzewozielonejest

Pytanie w temacie. Chodzi mi o takie sytuacje kiedy ludzie będąc w stanie nietrzeźwym mówią pewne rzeczy, a później tłumaczą się, że to nieprawda bo byli pijani... Niektórzy uważają, że właśnie po alkoholu człowiek otwiera się i mówi rzeczy, których na trzeźwo nie miałby odwagi powiedzieć, jest szczery, jak to jest naprawdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco
wtedy często mówi prawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luska.s
moim zdaniem, po alkoholu jest się bardziej szczerym. Chociaż może nie zawsze mówi się to co chciałoby się pwoeidzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżesetttt
prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urszula kochanowska
jest takie powiedzenie -"co u trzeźwego na myśli to u pijanego na języku" jednak nie zawsze się sprawdza,mi po alkoholu podoba się cały świat,wszyscy wokół-cudowni,flirtuję z facetami,którzy na trzeźwo nigdy mi się nie podobali,raz to nawet całowałam się,wstyd przyznać z szefem sąsiedniego działu (wycieczka z PTTK,do którego należeliśmy,ale to było daawno temu i byłam młoda i głupia,a on dwa razy starszy)(i nie były to nigdy jakieś gigantyczne pijaństwa,żebym nie wiedziała co się ze mną dzieje) innym razem,niedługo po ślubie czyniłam awanse koledze męża,na imprezie u nas w domu-nawet nie chcę o tym pamiętać-mąż przywołał mnie do porządku,bo to było przy stole :/,a ten koleś-owszem,fajny,ale kompletnie nie w moim typie!! (no i jeszcze kilka tego przypadków,szkoda słow,dodam,że posuwałam się do całowania tylko dwa razy) dorosłam,zmądrzałam i w towarzystwie facetów piję tylko wino do obiadu,a upijam się w gronie koleżanek,w zeszłym roku,babska impreza u mnie,przyszedł po koleżankę jej facet,no i oczywiście robiłam "słodkie oczy",ale na szczęście chwilę tylko siedział-tak więc u mnie alkohol to wyzwala jakiś gen flirtowania,a nie szczerości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooooooooooooooooooool
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak facet wyznaje miłość po raz pierwszy po alkoholu to mówi szczerze czy nie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobieski jan
dobre pytanie natka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafalov und kobretti
Alkohol to serum prawdy! Kto się prawdy boi ten nie pije i jest kłamliwy! Kto pije alkoholu dużo to nie jeden wątek poruszył tabu politycznego czy seksualnego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wadliwa kolejka!
jak powie ci to po trzezwemu pozniej to moze i prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja po pijaku bardzo czesto
klamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja po pijaku
wszystkich kocham, gorzej jak wytrzezwieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szanb
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szanb
bbbbbbbbbbb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze mną bywa różnie :D czasami mówię prawdę, język mi się rozwiązuje i wręcz zwierzam się ludziom z różnych rzeczy :O a później tego żałuję, bo powiedziałam coś, co powinnam zachować tylko dla siebie :( a czasami jak poznam kogoś nowego, to kłamię jak najęta :O opowiadam jakieś niestworzone historie ze swojego życia, najczęściej mówię, że nie jestem z Polski, tylko z jakiegoś innego kraju (najczęściej z UK, albo Francji, ale bywałam też z Grecji), a w Polsce tylko odwiedzam rodzinę :O opowiadam jakieś fantastyczne historie o narzeczonym (którego tak naprawdę nie mam), wymyślam różne kierunki studiów, jakie niby studiuję, itd. mogłabym wymieniać w nieskończoność :O wstyd jak nie wiem co. Nie wiem sama po co wymyślam sobie nową tożsamość na imprezach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do schrupania
a ja jestem jakaś pojebana, bo po pijaku zawsze włącza mi się mój "wyimaginowany były chłopak" i ciągle o nim opowiadam, bo a to mieliśmy zajebiste życie, ale mnie zdradził, a to mnie uderzył, a to umarł, a to ja go zdradziłam, a to się wyprowadził, a to coś tam. chore jakieś, ale silniejsze od mojego pijackiego mózgu :P zdarza mi się mówić prawdę, 5 lat kochałam faceta, który o tym nie wiedział i nie kochał mnie, po pijaku wygarnęłam mu dosłownie wszystko, ale na trzeźwo się tego wyparłam. ja go kocham dalej, a on mnie nie i myśli, że jestem nienormalna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makowka099
do schrupania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makowka099
to byłem ja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do schrupania
gdzie byłeś? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prażynka_87
do natka: mówi szczerze, ale dla mnie i tak jest to irytujące...zawsze to odbieram jako pijackie pierrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadłoaha!
Do Prażynka_87 skoro mowil prawde to dlaczego pozniej sie tego wypieral?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadłoaha!
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie jestem niestety szczera po alkoholu. Mówię, co mi ślina na język przyniesie... Za to mój chłopak nie powie ani jednej nieprawdziwej rzeczy po wypiciu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×