Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ola Bola

Po h** mi to wszytsko było?? Tyle lat zaprzepaściłam!!!!

Polecane posty

Gość Ola Bola

Konkretnie 8,5 dla jednego-jedynego faceta, który dzis jest pieprzonym chamem i egoistą, który nie chce ślubu, nie chce czułości, nie chce podnieść po sobie skarpety brudnej. Własnie nawiałam od niego i sama się uspokajam gdy nęka mnie przepraszającymi smsami i telefonami. Istna tragikomedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Bola
A ja jak ta idiotka, naiwniaczka dumna byłam z tego stażu, z nas, z siebie. AAAAAAAAAA!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ćpun i pijak
Idz na miasto i podymaj sobie. Przestaniesz smucic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Bola
troche wody upłynie nim sobie podymam. Ale jako vicedziewica nie pomrę na pewno!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiele latek za mna
ja straciłam 9 lat z facetem, w tym 3 lata małzeństwa i wszystko w jeden dzien a własciwie noc poszło sie jebac reszte sami sobie dospiewajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja 11 lat straciłam
:o, ale mimo wszystko chce mi się dalej żyć. Jestem wciąż młoda i atrakcyjna:P Autorko, nie daj się chociaż namówić na żaden powrót! On się nie zmieni-taka prawda. Szkoda Twojego życia! Ułożysz je sobie bez tego palanta!🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 lat, kobieto co z tobą? To chyba rekord w powolności uświadamiania sobie rzeczywistości :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achh
O nie, do rekordu jej mało. Ja go dzierżę, ale nie powiem, ze dumnie. :D 20 lat małzeństwa i 25 zwiazku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Bola
Czas i okoliczności go zmieniły, bo był na tyle młody, a może na tyle słaby, żeby wierzyć w NAS?? Ach... to ja jak ta sunia na siłownię, na solarkę, z obiadkiem... wierna, żeby było jak nalezy. Nie pasujemy do siebie i tyle. Ja potrzrebuje cos ponadto niz sama "obecnośc' kilka metów obok mnie. Więc teraz niech cmoknie się w swoją piękną dupę i wara ode mnie!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Bola
Symptomy nieróbstwa i znieczulicy zaczeły mnie niepokoić jakieś 3 lata temu, ale jakos to ratowałam, jakoś na swój sposób tłumaczyłam. Co raz czesciej pomieszkiwałam u niego, a teraz, w te wakacje mieszkalismy razem niecale 2 miesiące i czułam się fatalnie. Wszytskie obowiązki na moje ręce, ój wygląd ma być perfect 9bo go w sumie do tego przywyczaiłam) i nie powinnam niczego żądac. Chyba potrzebowalam czasu i dobitnych dowodów na to, że wspólnego zycia między nami nie będzie. To się wlasciwie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Solie
Też tak miałam, z różnicą, że ja z nim 7 lat i 2 po ślubie. Rzuciłam w pizdu gnoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×