Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ..dziewczyna z gór..

mam problem z przyjaciółką, co robić

Polecane posty

Gość ..dziewczyna z gór..

Nie mam pojęcia co 'odwaliło' mojej przyjaciółce. Przepraszam za wyrażenie, ale już nie potrafię tego inaczej nazwać. Jestesmy dorosłymi kobietami, mamy obie po 25 lat. Znamy się od prawie 6ciu i przyjaźnimy. Ostatnio ona ma różnego rodzaju kłopoty. Ma problem ze zdrowiem, z nogą i w najbliższym czasie czeka ją operacja. Starałam się ją przekonac, że mogłaby zasięgnąć porady jeszcze innych lekarzy, zanim tak po prostu pozwoli się pokroić. Że przecież chodzi tu o zdrowie, że mogłaby nawet starać sie o jakąś prywatną klinikę. Skoczyła na mnie, że tak naprawdę to JA sie nią nie interesuję tylko teraz wymyslam jej jakieś kliniki, ze ulegam manipulaci naszej innej wspólnej znajomej i tak dalej. A ja, poważnie, mówiłam jej tak tylko z dobrego serca i w dodatku interesuję sie nią, zawsze się pytam czy coś się zmieniło w jej sprawie i jak się czuje. Druga sprawa jest taka, ze mamy obie wspólną koleżankę. Kiedyś byłyśmy we trzy dobrymi przyjaciółkami. Teraz ona niedługo bierze ślub i nas oczywiście zaprosiła. Ta moja przyjaciółka wygaduje do mnie o niej najgorsze rzeczy, obgaduje ją, oczernia bezpodstawnie, a gdy spotykamy się we trzy to udaje aniołka.......jest to strasznie dwulicowe. Jak to sie mogło stac że dorosła baba zachowuje się w ten sposób? Co robić, czy jest jakiś sposób żebym załagodziła to wszystko? Ciągle się tym martwię, bo byłyśmy kiedyś naprawdę bardzo dobrymi kumpelami.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..dziewczyna z gór..
aha jeszcze jedno dodam. Zaproponowałam jej tą prywatną klinikę, bo wiem że ją na to stać. Ma bardzo dużo pieniędzy, ale ona mi na to że nie będzie wypieprzała pieniędzy na klinikę i w ogóle zaczęła przeklinać i dziwnie się zachowywać. Powiedziałam jej że przecież ja stac i że przeciez to chodzi o jej zdrowie, przestała się już wtedy do mnie odzywać. To była rozmowa na gg:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..dziewczyna z gór..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×