objawy - 15 tc - zmartwiona - pomocy

Czytałam, że kobieta w II trymestrze dostaje "powera" :-) Ja natomiast czuję się koszmarnie. Nie wiem, czy tak może być dlatego proszę o pomoc. Mdłości (jak na zawołanie, zjem i mija). Notoryczne zawroty głowy. od dwóch dni bulgotanie w podbrzuszu. Budzę się w nocy bo jest mi niewygodnie i przewracam się wtedy z boku na bok. Klika razy czułam odrętwienie w rękach. Piersi nie bolą, ale są większe (bez szału ;-) ). Ogólnie mam doła i nic mi się nie chce. Czy, któraś też tak miała?

wszytsko w normie :) ja w pierwszym trymestrze malo wymiotowalam, za to czwarty miesiac zaczelam samymi funkcjami zwrotnymi :) ale potem sie unormowalo. Kazda ciaza jest inna. Nie martw sie kochana. Dobre czasy pewnie jeszcze przyjda. :*

jestem obecnie w 15tc i tez tak mam.....spokojne......tu pisza teoretycznie ze powinno miec sie powera :)... pamietaj ze kazda ciaza jest inna....;) moze później bedzie lepiej... zdrówka życzę i nie stresuj sie tak , bo to moze zaszkodzic Maluszkowi :) pozdr

prawie mogłybyśmy podac sobie dłonie. mdłości i zawrotow nie mam na szczęście. bulgotanie to podobno mogą być pierwsze ruchy dziecka. ja w kazdym razie wieczorami wsłuchuje się w siebie i zastanawiam czy to juz to czy jeszcze nie... :) w nocy to sie budze na siku. i szlag mnie trafia, bo NIGDY nie wstawałam w nocy, jak padałam tak rano wstawałam. a tu masz. a co bedzie dalej?... dretwieje mi wszystko, ręce, nogi, ramiona, ciężko mi wchodzic po schodachbo mi sie kolana źle zginają... przypuszczalnie kwestia branych leków... cycki powoli wyrastają z ostatnich dwóch biustonoszy, nie wiem co bedzie dalej :D

Dzięki za opinię. Zapomniałam dodać, że ogólnie mam brak apetytu :( Jem bo trzeba maleństwu i wogóle.

ja jestem w 30t. i do dzis jem z rozsadku i milosci. apetytu brak :)

Dzięki za opinie :) Posypało się nieco więcej. Ciesze się, że to forum istnieje. Troszkę uspokoiłam się :)

AnnS :) dobrze wiedzieć na przyszłość :) żeby nie powtarzać się za jakiś czas. 30 tc, ale fajnie :) U mnie jeszcze, jeszcze.

Wszystkim przyszłym mamom dużo szczęścia życzymy ;) Uciekam. Jeszcze raz dzięki, za szybką reakcję i odpowiedzi.