Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dfsdfsdffdsfd

jak to w sobie wyrobić?

Polecane posty

Gość dfsdfsdffdsfd

Z tego co tu czytam, większość kobiet ma fioła na punkcie porządków, sprzątania... mnie to potwornie nudzi i męczy i tego nie lubię... nie przeszkadza mi ogólny bajzel na biurku i to, że niczego nie moge znaleźć... jak w sobie wyrobić chęci do sprzątania, taką dokładność, pedantyzm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro ci nie przeszkadza
to po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdfsdffdsfd
bo chce byc dobrą żoną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro ci nie przeszkadza
:-) Można być dobrą żoną bez nawyku sprzątania. Tego się nie wyrobi. Albo się jest pedantem, albo nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaniemala..
ja tez nie lubie sprzatac ale jak zostaje same w domu i mamy nie ma to ja przejmuje wszystkie obowiazki.. obiad i sprzatanie wiec wtedy umiem utrzymac porzadek i ciagnie mnie do tego aby bylo czysto.. wiec wydaje mi sie ze jak juz bede na swoim i bede miec swiadomosc ze jest to na mojej glowie to bede trzymac porzadek ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×