czekac dalej ?

bylam 3 dni temu na pierwszej randce.wszystko wydawalo sie ok a on powiedzial na koniec do zobaczenia.mija 3 dzien i do tej pory sie do mnie nie odezwal...nie wiem co o tym myslec?odezwac sie pierwsza czy czekac az sie odezwie?moze zaproponowac spotkanie samej??

mój sie odezwał 5 minut po randce... a może mu sie nie spodobało.. albo wział Cie na próbę czekania.. moze napisz mu co słychać ?

sa wakacje wiec mnie nie ma w miescie gdzie sie spotkalismy.moze to tez ma jakies znaczenie ze jak mnie nie ma to i tak sie nie spotkamy teraz...

Moja Droga, gdybyś mu się spodobała bardzo chciałby Cię "mieć" i nie pozwoliłby sobie na 3dniowe milczenie niosące w sobie ryzyko poznania przez Ciebie kogoś innego. Nie jest zainteresowany kontynuowaniem znajomości najpewniej. A czemu tego nie powie wprost? Ponieważ uważa, że nie ma żadnych zobowiązań wobec Ciebie, bo prawie się nie znacie. Liczy, że jego milczenie jest dość wymowne, abyś zorientowała się, że dalszego ciągu nie będzie.

Autorko, niestety nie jest Tobą zainteresowany. To prostu tchórz, który nie potrafi powiedzieć lub napisać wprost, że nici z Waszej znajomości.

A moze mysli ze mi sie nie spodoali to ja nie chce kontynuowac znajomosci i nie chce mi sie narzucac ? skad mam wiedziec co on mysli...

jeśli bylaś niemiła, nierozmowna, złośliwa itd to faktycznie mógł się zrazić. ale może po prostu nie spodobałaś mu się. może on jest zwolennikiem chemii od pierwszego spotkania, a jej nie poczuł? jeśli masz kobieto dylemat, to nie pytaj nas co sądzimy, bo jak widzisz, i tak nie chcesz przyjąć do wiadomości tego, co piszemy ( a to najpewniej prawda, niestety), tylko wyślij do niego wiadomość jaką tam chcesz. tylko nie zakładaj potem tematu- dlaczego on nie odpisuje od 3 godzin, a potem od 4 dni i co to może oznaczać? na pewno nie to, że umarł, albo że padł mu telefon. :) no to do dzieła:)

z facetami nie ma tak łatwo moj po kłotni się nie odzywal ok 3 dni , ja mu napisalam i co będziemy tak milczeć długo jeszcze.. on zadzwonił i powiedział, ze myslał, ze nie chce go juz znać .. teraz się odzywa cały czas ;p ha

moze on nie oczekuje od razu wielkiej milosci tylko tak po kolezensku sie z toba spotkal.jak bedzie mial ochote i czas to do Ciebie napisz e ze chce z Toba wyjsc..no tak tez moze byc

:D kiedy mnie jakiś facet nie okazuje satysfakcjonującego dla mnie zainteresowania - nie jest mnie wart i od razu skreślam go z listy potencjalnych kandydatów na faceta. :) odmawiam na propozycje spotkań i raczej nie utrzymuję kontaktu. :) (tylko w niektórych przypadkach robię wyjątki, ale wszystko musi być uzasadnione! :D)

husqvarn - dzięki

gdzie są foty tej Kukuk? nie ma co tracić czasu

Lady Kukuk mila i fajna jestes

husqvarn - lubie to miejsce... teoretycznie planowałam dziś posprzątać swą komnatę, ale bardzo mi się nie chce siedzę tutaj czasem.. średnio 1 albo 2 godziny dziennie :D na swój specyficzny sposób lubię to miejsce :) można tutaj zaobserwować różne zjawiska socjologiczne, psychologiczne etc. :) a jak dla mnie jest to całkiem ciekawe, jak wiele ludzie oczekują od innych i jak bardzo są rozczarowani i smutni, gdy tego nie dostają.

kokosankaa23 Ile on ma lat?

25

ja tak mam, ze mnie zeby poznac blizej trzeba wiecej czasu nie umiem juz na pierwszym spotkaniu przy obcym facecie sie otworzyc.nie mam tez daru gadania o dupie marynie.ale caly czas dawal do zrozumienia ze wszystko jest ok, przytulalismy sie itd a teraz jak kamien w wode...

husqvarn - zapraszam na mój topik, bo tutaj robimy OFF TOP i śmiecimy :D tam Ci odpiszę

po co sie przytulasz na pierwszej randce?? masz teraz za swoje !!!

Co w tym zlego ?

kobieto, jak to co zlego? myslalam, ze martwisz sie czemu on sie nie odzywa od 3 dni....

no bo tak, tzn nie martwie sie tym ale pytam co zlego ze sie chlopak z dziewczyna przytulaja na pierwszej randce...

kokosanka sluchaj,tak bez owijania w bawelne NIE JEST TOBA ZAINTERESOWANY

albo lezy na wyciagu po wypadku samochodowym, albo po prostu... nie zyje ;)

No ja tez nie widze nic zlego w przytulaniu sie.ja tez na pierwszej randce ze swoim chlopakiem przytulalam sie calowalam ale my do tej pory jestesmy razem.widac ze chcial sie toba tylko zabawic na jeden wieczor.eh ci faceci..;/

za moich czasow to takie lubiezne czynnosci byly nie do pomyslenia na pierwszej randce ;)

dorzucę jeszcze "człowieku nie irytuj się" ;)

ja jak poznalam mego meza to na pierwszej randce o malo co do seksu nie doszlo:))

jasne narzucaj mu sie żalosna jesteś :o