śnił mi się wczoraj straszny kataklizm za kilka dni w Polsce!!!!!!!!!!

prawdopodobnie powódź w Polsce!!!! o wiele straszniejsza niż ta z Bogatyni i Wiosną tego roku!! Ludzie czemu odpowiednie służby jeszcze nie biją na alarm to wisi nad nami!!!!!!!!!

ludzie podaje wam fakty jak na dłonie a wy ślepi !!!!!!!!!!!! powiadomcie kogo się tylko da na południowym wschodzie Polski!!!!! max środa-czwartek!!!!!!!!!!!!!! zapiszcie sobie ten temat jako dowód !!!!!!!!!!!!!!!!

niech chociaż jedna osoba doda sobie ten temat do ulubionych to sam spokój

spierdalaj na szczaw

dobra,dodałam a Ty podaj swój czarny nick co by potem 100osób nie mówiło,że to oni byli prorokiem:-P

w takim razie sam podbije ten temat za kilka dni i się zdiwicie jakiego wieszca macie na forum

chyba frędzla

nick zaczerniony bo jestem pewien że ten temat wypłynie i będzie o nim głośno za kilka dni Pozdrawiam niedowiarków!!

ciagnij druta

up

edług stanu na 29 sierpnia 2010, godzina 18:04, strefa opadów dotrze nieco wcześniej niż wskazywałaby na to prognoza z godziny 8:43. Natomiast spodziewana suma opadów oraz jej zasięg nie uległy zmianie. Opady powinny rozpocząć się w nocy z poniedziałku na wtorek (30/31.08), a ich największe nasilenie spodziewane jest we wtorek (31.08) w ciągu dnia. Opady ustąpią do nocy ze środy na czwartek (1/2.09). W ciągu 48 godzin na obszarach nizinnych na południu, wschodzie i w centrum kraju spaść może od 30 do 70 litrów deszczu na metr kwadratowy ziemi, a lokalnie do 90 litrów. Najmocniejszych opadów oczekujemy na Podhalu, Podbeskidziu i na przyległych obszarach górskich, gdzie spadnie średnio 100 litrów deszczu na metr kwadratowy ziemi, a lokalnie ponad 150 litrów. Niepokojący jest krótki okres w jakim spodziewana jest tak duża suma opadów, dwukrotnie przekraczająca normę całego miesiąca. Trzeba także wziąć pod uwagę to, że w ostatnim czasie na południu kraju występowały częste obfite opady, które spowodowały, że gleba jest już znacząco nasycona wodą i nie będzie w stanie przyjąć kolejnych jej ilości. Jest jednak także pocieszająca wiadomość. Stan rzek południowej Polski jest przeważnie niski. Na głównych dopływach Wisły poziom wody jest niski i bardzo niski, miejscami nawet poniżej wieloletniego minimum. To oznacza, że rzeki będą w stanie pochłonąć większe ilości wody, niż gdyby ich poziom był wysoki lub przekraczał stan ostrzegawczy i alarmowy. Jeśli doszłoby do potencjalnej powodzi, to rzeki nie będą w stanie jej powstrzymać, ale przynajmniej w pewnym stopniu ją złagodzą. Od wtorku (31.08) spodziewajmy się więc masowych podtopień, które pojawiać się będą nie tylko w województwie śląskim i małopolskim, ale również łódzkim, świętokrzyskim, mazowieckim, podlaskim oraz niewykluczone, że także w woj. podkarpackim i lubelskim. Na skutek opadów mogą tam występować z brzegów nawet niewielkie strumyki i potoki, dlatego nie należy się do nich zbliżać oraz przygotować worki z piaskiem do zabezpieczania m.in. domów, zwłaszcza w miejscach, które ucierpiały podczas poprzednich powodzi. Dodatkowo oprócz ulew będzie porywiście wiać, zwłaszcza w górach i na terenach podgórskich, najpierw z południa, a później także z północy. Temperatura będzie bardzo niska, ponieważ we wtorek (31.08) i w środę (1.09) nie przekroczy w najcieplejszej porze dnia 11-13 stopni. Będzie mokro, wietrznie i przeszywająco chłodno. www.twojapogoda.pl

mówili że będzie mocna padać od jutra

Potop raczej będzie ale nie jakiś gigantyczny:P.

ze juz nie od jutra ,na jutro zamówiłam słońce a od srody nawet kocie szczochy niech padaja z nieba do końca roku w końcu bedzie jakas kara dla tego pojebanego kraju ludzie pakowac sie jutro i wszyscy uciekamy na wyspy owcze

max ty tłusta krowo z twoja oponą i odmóżdżeniem i tak sie nie utopisz bo cie brzuszysko jak ten ponton utrzyma na powierzchni gnido jedna jestes najwiekszym palantem jakiego spotkałam na tym forum

"max ten żul max ty tłusta krowo z twoja oponą i odmóżdżeniem i tak sie nie utopisz bo cie brzuszysko jak ten ponton utrzyma na powierzchni gnido jedna jestes najwiekszym palantem jakiego spotkałam na tym forum" Ale bełkot:P.Tak sie ciekawie składa ze ja jestem w zupełnie innym miejscu niż te gdzie straszą poptopem:D.A jestem znacznie chudszy:P.

Ty,prorok z Koziej Wólki i gdzie te powodzie?Chyba u ciebie w chacie,sąsiad cię zalał:-P

U mnie nie jest źle:P.Chociaż pola nieco podtopione:O.A tu piszą o potopie: http://www.sfora.pl/Powodz-na-poludniu-Polski-Rzeki-zalewaja-domy-a23788 :P.

http://foczka.u.re.pl/blog/czytaj/2184.html cO O TYM MYŚLICIE, PROSZE WAS O KOMENTARZE I OPINIE, WARTO SOBIE POWIEKSZAC???????????

Ja nic nie mówię, ale jest czwartek i proszę: http://wiadomosci.onet.pl/2217205,11,rzeki_wezbraly_ogloszono_alarmy,item.html