Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jukejka egejn

odsprzedam pracę

Polecane posty

Gość Chekysmilezzz
O co chodzi z tym odsprzedawaniem? Tez towidzialam pare razy i brzmi po prostu smiesznie:) oczywiscie takie cos jest nielegalne prawda? Najczesciej widze "sprzedam sprzatanie", nawet sprzataczki po polskysie nie umieja wyslowic, bo nijak to brzmi....;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chekysmilezzz
#" polskie" mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co darmo ma oddać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co darmo ma oddać - tak, właśnie za darmo, a nie ściągać jeszcze od bezrobotnych i naiwnych - rzygać się chce. Wyjeżdżasz, to znajdź kogoś na swoje miejsce i spadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Każdy pracuje na siebie
Liczy sie kasa a nie sentymenty. To czysty biznes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
ja tez jak widze takie ogloszenia to mnie szlag trafia. Glupie cipy. I nie wiem jak mozna byc tak naiwna by skorzystac ogloszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A może pierogi bez lepienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem szczerze, że pierwszy raz o czymś takim słyszę, ale jakoś sam fakt mnie nie dziwi - człowiek (zwłaszcza Polak) zawsze poszuka okazji i sposobu, by zarobić jakieś dodatkowe pieniądze. Sęk w tym, że często jego działania są niezgodne z prawem a do tego nieetyczne. Wyłudzanie pieniędzy od bezrobotnych, to faktycznie straszna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko Polak może wpaść na taki pomysł, a właściwie Polka, bo facet ewentualnie flaszkę każe sobie postawić za załatwienie roboty, a baba to tylko gotówkę chce. Smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale temat!
Tez kilka razy widzialam takie ogloszenia i az noz w kieszeni sie otwiera! Spotykamy sie na obczyznie i zamiast wspolpracowac, wspierac sie - to jeszcze zarobic na biedzie i niepowodzeniu innych. Zal!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli ktos pisze "Odsprzedam prace" dla mnie to znaczy ze storzyl pewien rynek na swoje uslugi,stworzyl dobra praca ,solidnoscia ,i dajmy na to teraz wyjezdza to prosze mi powiedeziec dlaczego ma dac to np.mnie lub komus innemu za darmo?Ile osob przyjechalo tutaj i pracowalo za marne grosze ,pozniej znalazly cos lepszego,lepiej platnego( znam panie ze za godzine sprzatania maja 8 funtow),czy jego obowiazkiem jest znalezc zmiennika ,wydaje mi sie ze nie musi ale moze (i wtedy daje takie ogloszenie).Przeciez agencje pracy tez pobieraja oplaty i to bardzo wysokie ,a co do zgodnosci z prawem to darujmy sobie taka rozmowe bo jezeli ktos mi nie robi krzywdy,nie chce naciagnac to jest ok.PS.Naszym rodakom lepiej nigdy nie dawac nic za darmo bo czasem na zwykle dziekuje sie nie doczekamy i niestety chyba wielu z nas sie o tym przekonalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bluebastard
kasha, Ty pewnie jedna z tych sprzedajacych sprzatanie jestes tak? To jest nielegalne, ja kiedys taka babke zakablowalam z ogloszenia ( mialam darmowe minuty i mialam grype:) wiec mi sie nudzilo, ) strasznie cwana sprzataczka byla, kupe kasy chciala, dostala za swoje, te osoby to nie agencje pracy, to scwanione lase na kase rodaczki.. he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasha nie jest z tych sprzedajacych bo kasha jest kosmetyczka i stylistka paznokci wiec i dziedzina jest inna i z praca problemu nie mialam, natomiast kasha jest z tych frajerow co pomagala i to bardzo realnie przyjmujac pod swoj dach rodakow,zalatwiajac prace (za darmo,a wlasciwie maz bo mial takie mozliwosci).kasha po prostu szanuje czyjes osiagniecia np. zmiane pracy na lepiej platna i gdyby kasha musiala to by zaplacila bo wolalabym zarabiac 8 niz5 funtow na godzine.Ocenianie kogos i klasyfikowanie w ten sposob to raczej problem czytania ze zrozumieniem lub zwykle prostactwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yahó
Już Jedna taka za załatwienie pracy w uk odwdzięczyła mi sie biorąc sobie mojego męża..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yaho co Cie nie zabije to Cie wzmocni,a takiego meza co tak latwo wziasc nie zaluj widocznie niewiele on byl wart.Powodzenia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yahó
dzięki Kasha Nie był mnie wart - pasują do siebie ..a ja już chyba nikomu nie zaufam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yaho mam nadzieje ze masz jeszcze wystarczajaco duzo czasu zeby na nowo komus zaufac(sorki za off-topa), i nie ogladaj sie za czesto za siebie tylko glowa do gory i do przodu z czasem dojdziesz do wniosku ze jestes jej wdzieczna ze to ze usunela go z twojego zycia ,btw.no popatrz jakie te zalatwianie pracy ma uboczne skotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kasha001
glupoty piszesz, ktos odsprzedaje mi np. spodnie, dom czy samochod, place za to, ale to jest moje na zawsze niestety, odkupujac prace od kogos mozemy stracic ja na drugi dzien, a przeciez za nia zaplacilismy wiec powinna byc nasza tak dlugo jak my bedziemy tego chcieli a nie nasz przelozony, wiec nie chrzan ze to w porzadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wszystko za co płacimy
Jest materialne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wszystko za co płacimy
Jest materialne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooi
Niestety, ale "polactwo" sie szerzy za granica i trzeba sie od taich ludzi trzymamc z daleka. Nie potrafie zrozumiec tego fenomenu...jak np. Hiszpan spotka za granica Hiszpana, to sie cieszy jak glupi, jest zyczliwy, pomoze albo po prostu nie zaszkodzi. Jak spotkasz Polaka na swojej drodze, to masz 10% szans, ze to ktos normalny, a 90%, ze cwaniaczek probujacy oskubac rodaka i go wykorzystac jak sie da:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
kasha sorry wypisujesz pierdoly. Za co mam placic?? Czy ja bede oceniana na podstawie zachowania tamtej osoby?? Nie. Czy to, ze tamta osoba wyrobila sobie jakas tam renome bedzie mialo wplyw na moja prace i traktowanie przez [pracodawce?? Nie. Ktos decyduje sie wyjechac, zwolnic z pracy to juz nie moj problem. Zadac od kogos pieniedzy za prace to jest bezczelne, zalosne i wybacz swiadczy o watpliwej inteligencji kogos kto daje taka oferte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy mylicie pojecie pracy w np.fabryce z praca na wlasny rachunek (tzw.self employed i tak naczesciej sprzataja panie)) i stworzeniem rynku pracy.Bardzo duzo nasluchalam sie ile swoich ulotek musialy poroznosic dziewczyny(ile kilometrow przy tym pokonaly) ,ile razy im nie zaplacono lub zaplacono mniej ,a takze ile czasu zajelo zeby miec dobre domy do sprzatania .Wchodzac na jej miejsce wchodzisz takze na cene ktora wyrobila(ona Cie przedstawia jako zmienniczke czyz nie),a jezeli ktos uwaza ze nie warto zaplacic sprawa prosta robie ulotki,zasuwam pare kilometrow dzennie i wyrabiam sobie swoj rynek pracy,tylko czy to aby na pewno jest za darmo -policzcie .Szanujcie czyjes osiagniecia to i wasze beda cenione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
sorry wole zasuwac kilometry z ulotkami niz zaplacic i nastepnego dnia stracic prace. Nic mnie nie interesuje renoma i zarobki osoby, ktora rezygnuje. Jej decyzja, jej problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fp;gyoldfp[golp[df
No wlasnie, co z tego ze ktos sobie wyrobil renome i przedstawi nas jako swojego zamiennika, przeciez zawsze moze komus nie pasowac albo osoba sprzatajaca albo jak zostalo posprzatane. Moja znajoma byla w takiej sytuacji, jakas jej kolezanka wracala do Polski i chciala odstapic jej sprzatanie domkow za darmo,gdy tamta szla na sprzatanie zabierala moja kolezanke ze soba aby przedstawic zamienniczke, co sie okazalo ponad polowa ludzi powiedziala, ze jej nie zna na tyle dobrze by ja wposcic sama do domu. Potem znajoma sprzatala moze tylko z miesiac bo reklama byla wyrobiona ale na inna morde. A co bedzie jak ktos zaplaci i przydarzy mu sie to samo. Zamiast placic, wolalabym za ta kase porobic ulotki i zapierdalac kilka kilometrow dziennie roznoszac je i reklamujac siebie a nie zapierdalac na czyjes konto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _________________ aneta
bele de jour sorry wole zasuwac kilometry z ulotkami niz zaplacic i nastepnego dnia stracic prace. Nic mnie nie interesuje renoma i zarobki osoby, ktora rezygnuje. Jej decyzja, jej problem. boszzze,ale pierdolisz glupoty !!! roznosilas kiedys ulotki chodzac od drzwi do drzwi ? robilas to codziennie od rana do wieczora ? do oporu,az malo ci nogi do dupy nie wlazly ? tracilas w miedzyczasie kupe kasy na telefony ? na oysterki,zeby moc dojechac i obchodzic kolejne dzielnice ? na to zeby cos kupic do jedzenia,bo o suchym pysku to i kon nie pociagnie ?!! Jestem pewna,ze nie masz bladego pojecia jakie to sa koszty i ile nerwow trzeba stracic - jak na 1000 rozniesionych w pocie czola ulotek otrzymasz jeden,doslownie jeden telefon !!! Nie interesuje cie renoma i zarobki ? gowno prawda !!! zesralabys sie za robote na stale - 6 godz/dziennie przez 5 dni w tygodniu za 8 za godz. Nie pisze o tym,ze sa dziewczyny,ktore WYPRACOWALY SOBIE 10 ZA GODZ. bo nie bedziesz mogla spac :P I one maja oddac ci darmo to co kosztowalo je lata pracy ?!!! Jak tego nie rozumiesz to na zmywak ! Za ta robote nie bedziesz musiala nikomu placic :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
wiesz co drogie dziecko jakbym zdecydowala sie na wyjazd to oddalabym prace a nie odsprzedawala. Na szczescie sprzataczka nie jestem i do zmywaka tez mi daleko. Ale widocznie ciebie nie ominela ta watpliwa przyjemnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
Poza tym gowno mnie obchodzi ile lat zapierdalalas na renome. Moja renoma to nie jest i nie bedzie. Wyjezdzasz twoja sprawa nie moja. Rozumies czy ci przeliterowac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _________________ aneta
kasha011 masz racje ! sprzatanie to jak kazda inna praca,tez wspinasz sie po szczebelkach coraz wyzej. Zaczyna sie od dolnego pulapu,a potem powoli podnosisz stawke - zmieniasz domy na coraz lepsze --> bogatsze,szukasz ludzi ktorzy doceniaja Twoja prace i Ciebie szanuja. A na to trzeba lat pracy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×