kobiety co ugotowałyście na niedzielny obiad? Rosół królem stołów?

U mnie rosół a na drugie schab zapiekany z pieczarkami i serem z pomidorowym sosikiem, do tego tradycyjnie ziemniaczki i surówka z czerwonej kapusty z jabłkiem. A no i kompot z wiśni :)

u mnie tez rosół :D i kurczak w ziolach

pizza:D

u mnie kotlety mielone z zasmażonymi buraczkami i ziemniakami

u mnie rosolek z kluskami grysikowymi, i rolada z indyka z grzybami i serem... ziemniaczki i buraczki :)

Poledwiczki w sosie grzybowym+ziemniaki+surowka

Rozmarin ziemniaki, salata zielona.

u mnie rosół z makaronem a na drugie kluski sos myśliwski kurczak i czerwona kapusta zasmażana

u mnie kotlety schabowe z grzybami i takie z kurczaka w płatkach kukurydzianych ,zieminaczki,marchewka z groszkiem gotowana :)

u mnie jest pieczona papryka faszerowana kaszą i mięsem

ale co z tego jak nei moge jej zjeść bo mi pójdzie w biodra:(

Dobrzy ludzie, poczęstujcie miską rosołku! :D

rosół z makaronem a na drugie kluski śląskie, roladki i modro kapusta(czerwona:P) oraz kompot gruszkowo-winogronowy.

a na deser szarlotka + lody waniliowe polane ajerkoniakiem:P

Szarlotka z lodami i ew. bitą śmietaną, cudo! Nie ma chuja, jutro zrobię.

ale macie pysznosci...:/ a ja w nimczech i dzis penie znowu Bratkartoffeln:/

furgonetka, nikt ci nie broni gotowac po polsku!!! :)

Najlepszy rosołek robi mój mąż z kurki i do tego domowy makaron.Pycha!

Standardowo rosołek, na drugie ziemniaczki z pieczonym kurczaczkiem i sałatka z marchewki i jabłuszka

jasne, ale babka i tak nie zje tego.... a 21 obiadów nie będę robić...a le w śr wreszcie w domu:D

rosół bo mąż uwielbia a potem polędwiczki w panierce z chipsów bardzo pikantnych , ziemniaczki z koperkiem surówka z kapusty oraz sałatka z pomidorów,

z kurczaczunia z makaroniczkiem, a na drugie danieczko ziemniaczuńki z kotletuńciem z piersiątka z kurczaczuńcia i buraczuńcze zasmażane na patelnieczce plus kompociuniek z truskawiątek a na desereczek ciastuńcio z wisieneczkami z bitą śmietaniunieczką :|

Pierogi z borówkami na słodko, polane sosem śmietanowym, urobiłam się, ale warto było dla tych umazanych, oblizujących się pyszczków ;)

"u mnie rosołeczek z kurczaczunia z makaroniczkiem, a na drugie danieczko ziemniaczuńki z kotletuńciem z piersiątka z kurczaczuńcia i buraczuńcze zasmażane na patelnieczce plus kompociuniek z truskawiątek a na desereczek ciastuńcio z wisieneczkami z bitą śmietaniunieczką " :D Na mnie też to działa ;)

swoją wypowiedź dedykuję Angells na zdrowie :D

rosół z makaronem, schabowy + frytki i mizeria :D

:)

przysmarzane ziemniaczki + kurki na klarowanym masle + pieczona poledwica (medium) pycha !

z kuruchy z makaronichem. Na drugie danisko ziemniory z kotleciskiem w panierze z buły tartej i smażone na maślisku. Na deserzysko placor ze śliwami i kruszoną.