mamusie na TVN leci teraz biała masajka

Jeśli któraś nie czytała to polecam obejrzeć. O macierzyństwie też tam jest :P

fajny film mam go, nieźle pokazuje różnice kulturowe

fajny film ! oglądam go po raz drugi :)

piękny film

Suuuuper. Książka jak i film:)

fajny,ogladałam wczoraj i nawet sie wkurzałam zeby zabierała dziecko i uciekała hihi a maz sie smiał "mała to tylko film" ale tradycja obrzezania dziewczat istnieje do nadal

Wiecie co, czytalam książkę i kontynuację i moim zdaniem film tego nie oddaje.

Ksiazke przeczytalam jednym tchem, nie moglam sie oderwac. Wczoraj film widzialam chyba od polowy no i byl tez fajny, ale nie oddaje tego co w ksiazce. Czytalam tez dalsze losy bialej masajki, ale nie sa juz tak interesujace. Biala Masajka to historia prawdziwa.

ksiazka zdecydowanie lepsza.historia na faktach.film ogladalam 2 razy,jednak nie oddaje tego wszystkiego co jest w ksiazce,polecam:)

w takim razie muszę sobie jeszcze książkę przeczytać skoro jest jeszcze bardziej wciągająca :)

niestety, jesteśmy w pracy wiec nie obejrzymy ;) ale oglądałam kiedyś. od początku nie wierzyłam że im wyjdzie.

ale temat był wczoraj wieczorem założony :D

Tak,niestety ale od urodzenia mieszkam za granica i znam wiele takich kobiet..setki:-o

wczoraj wieczorem tez byłam w pracy neistety :)

Ja też czytałam książkę i drugą jej część i również jestem filmem rozczarowana. W książce jest opisany niesamowity trud życia, wszystkie podróże są dla Corinne (tak ma na imię główna bohaterka, ale w filmie zmienili wszystkie imiona) niczym wyprawa na księżyc, wszystkie papierki są nie do przeskoczenia wręcz, a tu tego nie ma. Jak zwykle najważniejszy sex. No ale mimo wszystko film ładniutki. Mimo wszystko jeśli ktoś ma czas i chęci to polecam zajrzeć do książki i od razu poszukać drugiej części "żegnaj afryko" Chciałam wam też polecić Wam książkę pt "Piąte dziecko" Jest niesamowicie wzruszająca. Jej druga część "Podróż Bena" również jest niezwykle wzruszająca, choć ta historia wydaje się już mniej autentyczna. Jednak "piąte dziecko" czytałam z zapartym tchem. Książeczka cieniutka. W sam raz na raz.

I znowu przykład na to jak na głupocie można zarobić kupę kasy. Czytałam jej książki - trzy części jej wynurzeń - by zrozumieć co nią kierowało. I wyszło mi, że na pewno nie miłość, kretynka i tyle. No ale z tej głupoty została milionerką. Opad rąk.

faela, a skąd wiesz, ze nie miłość? A nawet jeśli to była ciekawość i chęć przeżycia przygody to co w tym złego? Ja ją podziwiam. Odeszła od komputera i zrobiła coś na co ani ty, ani ja nie miałybyśmy odwagi i siły. Choć ja myślę, ze ona była w nim zakochana, zauroczona. Przynajmniej na początku. A to, ze została milionerką no cóż. Jednym się w życiu szczęści, a innym nie bo nie ryzykują, a zazdrość jest paskudnym uczuciem.

dla mnie to tez niekoniecznie była miłosc. zarówno z ksiazki jak i z filmu przebija po prostu zafascynowanie seksualne.

Widziałam już ten film jakiś czas temu,książkę też czytałam i mi się bardzo podobało:)

w afryce woda na wage zlota ataposrana blondyna moczy tam d...e z 5 razy zenuaaaaaaaaaaaaaaa

Nie żartuj, miłość? Głupota. Ja bym tego nie zrobiła, bo nie mam tak nahuśtane i to nie o chodzi o odwagę, czy siłę. Nie znasz mnie, więc nie wiesz co ja robiłam, co robię, więc nie oceniaj. I tak, zazdroszczę kretynce kasy, no i?

no a druga czesc jest o czym??? wraca z powrotem???

faela nie wiem dlaczego jesteś taka złośliwa i chyba zbytnio się emocjonujesz. Druga część opowiada o jej życiu z córką w Szwajcarii i powrocie do Afryki, ale nie na stałe.

nie pokaza wszystkiego malo czytam ksiazek ale czytalam Nostalgia Aniola i po latach obejrzalam film, nic nie pokazuje tak dokladnie jak nasza wyobraznia, film mi sie zbytnio nie podobal. wiele watkow ucietych bo by film 5h trwal to samo z Kodem Leonarda Da Vinci. ksiazke czytalam i mnostwo tam watkow bylo, super ksiazka a film, leci na leb na szyje byleby tylklo byl. Bialej Masajki nie czytalam , wcz ogladalam film, szkoda ze tak sie porobilo, ale to sa dwie przerozne kultury, a ona z butami tam weszla i chciala mieszac wszystko. co sie wcale nie dziwie bo np to obrzezanie masakra, albo ta kobieta co rodzila, nikt nie chcial pomoc....

Złośliwa? Nazywam rzeczy po imieniu, kobita poleciała na fizyczne walory i ot, cała miłość, zresztą pisała o tym. Przecież oni się ledwo dogadywali! I to jest głupota. Dla wielkiego yyy no, wiadomo czego, zamieszkała w kurnej chacie, w brudzie i smrodzie.

decyzja i jej przygoda. Wiele zaryzykowała, wiele mogła stracić. Skoro przeczytałaś wszystkie części to wiesz, ze ona go nigdy nie zostawiła na pastwę losy. Nie mogli być razem fizycznie bo jednak te dwie kultury nie mogą współgrać no i narkotyki zrobiły swoje. W filmie nie było to pokazane za dobrze, ale on zwariował przez narkotyki i alkohol, a nie dlatego, ze taka była ich kultura i nawet jego plemię go potępiało i chciało uleczyć. Tak więc po prostu wpadł w szpony nałogu i to przeważyło szalę. Tak myślę. Pewnie gdyby nie jego choroba i omamy i gdyby miała w nim oparcie to nie wyjechałaby drugi raz. Wtedy kiedy otworzyli sklep z pamiątkami i w miarę im się powodziło to wtedy by została bo tam wcale nie mieli tak źle. Byłą już jakaś cywilizacja.

Nie o to mi chodzi, jak to mówią, skuli mnie, to może lecieć na księżyc i tam hodować pomidory. Skoro opisała swoje przygody, to niech się liczy z tym, że nie każdy będzie się zachwycał ich miłością, jej przeżyciami i tym jaka była dzielna. Mnie to nie zachwyca, a wręcz brzydzi, czułam niesmak i zażenowanie, czytając wszystkie książki. Więc ja nie mam zamiaru wygłaszać peanów na jej cześć.

ok rozumiem, ale przeczytałaś i wiesz. Nie da się wypowiadać na temat czegoś czego się nie zna. Dlatego mimo wszystko polecam mamom, które nie czytały.

madra babka z niej by;la skoro udalo sie jej otworzyc sklep w takiej dzicZy