maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

ale teraz już ide bo M już się złości ;-)

wlasnie dla mnie chwila kiedy mala spi jest jak zlapanie glebszego oddechu :)

to dobrej nocki zycze :)

do jutra:-) paaaaa

Cholipa napisałam tyle i mi skasowało :-( :-( Po krótce: noc ok, maluchy przespały super Od niedzieli bede mieć wiecej dla Was czasu bo M. zaczyna te swoje cholerne delegacje...ażmnie nerw nosi jak sobie pomyśłe...nie bedzie go od pon.do piątku czasami też na weeken nie zjedzie, to zależy od szefów... więc zostaje sama z dziećmi :-( Mam nadzieje że jakoś zniesienie możliwe moje częste doły..

hej u nas noc spokojna. Mała obudzila sie o 2.30 i o 8 a teraz dosypia jeszcze. Wczoraj padła przed 24 dopiero. Juz nie mialam pomysłu jak ja uśpić, nawet zaczełam ją nosić chociaz juz od dawna tak nie zasypia. Wkońcu polożylam ja do nas do lozka, poszlam do lazienki a jak wrocilam to juz spala :) ciezko musi tak byc jak mąż ma taka pracę ze go nie ma po kilka dni w domu. Moj tez dlugo pracuje ale wieczorem zawsze jednak jest wiec jakas pomoc jest.

Natali mój M bedzie tak do maja jeździł...więc pól roku bede miała naprawde przekichane...wiesz najgorzej na początku bo trzeba na nowo sobie wszystko ułożyć, cały plan dnia. do tej pory np. ja kąpałam małą a on małego, jak wykąpałam małą to zaraz robiłam jej jedzonko i usypiałam a on małemu więc było mi o wiele łatwiej i spokojniej. Natali i pamiętaj o zdjęciach Natalki i Twoich na galerię :-)

hej, u nas noka tez spokojna, mala po 4 wstala na jedzonko i jak zobaczyla ze M wstaje to sie troche rozbawila, kopala mnie i plula ale poszlam spac i ona tez zansela i spalysmy do 7.30:) anna mnie tez niedlugo to czeka, tzn dopiero w kwietniu.

Ania , ale dałyślie z Laurką wczorej czadu :) Ja bym juz chyba dzisiaj po ścianach chodziła. Moja gwiazda wczoraj dostała pierwszy raz kaszkę bananową na noc i chyba ostatni. Miała wzdęcia popłakiwała, rzucała się, a 0 4.30 tak gadała, że nie mogłam jej uciszyć i oczywiście kupa była. Potem spała jeszcze do 8, ale ja już wykończona byłąm. Te kaszki to są chyba jeszcze za bardzo ciężko strawne, dzisiaj wracam do mojej mleczno-ryżowej. My z niedlugo jedziemy do sklepu na zakupy, bo M chce koreczki na Sylwka u rodziców:) , więc później się odezwę . A Wy pewnie już się na bóstwo robicie: fryzjer, kosmetyczka... ;)

Leneczkowa tak to jest z nocnymi markami :-) tylko do tej pory nie miałąm z kim dać czadu bo szybko chodzicie spać ale mam nadzieje ze z Laureczką będziemy wspomagać się w te mrożne,późne wieczory ;-) ;-) Ja tak się robie na bóstwo że szok, włąsnie stoje przy desce do prasowania i tak sobie pomyśłoałam przy tej stercie do prasowania że się nawet nie uczesałam. Musze to zrobic bo zaraz M wróci od lekarza i ucieknie gdzie pieprz rośnie na mój widok

ale ja jestem ciapa ;P jak wczoraj poszlyśmy na priv to calkowicie zapomniałam o tym forum hehe ;p Leneczkowa ja będe małą karmiła póki będzie mleczkow cycuszkach ;D także schabowy i ogóreczki jak najbardziej popijane mleczkiem hehe ;P małą obudziła się o 22 ale to przeze mnei bo ją kładłam do łóżeczka i się obudziłą, póżniej o 3 pobudka i o 6 ;) Teraz kończymy śniadanko i pewnie na drzemeczkę będziemy za chwile szły ;)

ja też już mam umówioną wizytę z deską i pralką...no i z mopem oczywiście ;D Także przygotowania pełną parą ;D

ja takze jestem umowiona z mopem i odkurzaczem;) ale nie ma to tamto, umalowana jestem,. wlosy zrobione wiec nie wygladam jak potwor;) ide mala karmic i na spacer bo juz steka

leneczkowa babny chyba są jednak cięzko strawne. ja pamiętam jak wcinałam banany a małą ciągle brzuszek polał.Wiecie co u mnie w nocy było -12 a teraz jest 0,5. masakra co to się z tą pogodą dzieje.

hej Leneczkowa mama tak ja sie robie na bóstwo ja nie wiem gdzie reka gdzie noga, a mąż jak wrócił o 1 w nocy to padł jak nieżywy a dziś powiedziął ze postara sie wczesniej wrócić ( wynosi wszytskie meble) dziś ma przewiesc pralke , biurko itp ..... ja nie wiem czy dziś wytrzymam do tej 24 tak zpracowana jestem .... Ale teraz siedze wdomku z KAmilkiem Popatrzyłas co z tym forum??

witajcie:) nocka w porzadku dzisiaj tatus mial nocny dyzur wiec ja sie naprawde wyspala a teraz jestesmy juz po zakupach i mala gimnastyke odwala na kocyku

a ja niestety musze pisac prace zaliczeniowa i mam zamiar dzisiejszy dzien na to poswiecic, bardzo przyjemne zakonczenie roku:( to chyba najgorszy sylwester dla mnie ale nic odbije sobie w karnawale :)

Hej Kobietki ja tylko na chwile po mały marudzi potem pizze będę robic i chyba zajrzę do Was dopiero wieczorkiem jakbyście coś ustawliły co z tym nowym forum to dajcie znać na naszą galerią bo dostane nie długo roztrojenia jaźni i nie wiem gdzie mam patrzeć i pisać:)

Leneczkowa nie wiem jak dziewczyny ale ze mnie bóstwo takie ze jeszcze głowy nie umyłam bo sprzatałam zaraz wskakuje pod prusznic ale i tak do bóstwa dużo będzie brakować:) he he he

my juz po spacerku, mala troche pospala ale jak tylko weszlysmy na klatke wlaczys sie jej radar i sie obudzila:D w koncu kupilam jej chrupki kukurydziane takie jakie chcialam, i mala probuje je jesc:D

..*).*) (. (. * ..*) ____$$$$$$$$$$$$$$$$$ ___$$___ :-) :-) :-) _____$$ __$_$$$$ :-) :-) :-) $$$$$_$$ _$_ :-) _ :- DO SIEGO :-) :-) _$ $$ :-) _ :-) _ :-) :-) _______$$ $$____ :-) ROKU :-) :-) ____ $$ $$____ :-) :-) :-) _______ :-) $$ _$$__ :-):-)ŻYCZE :-) :-) :-) $$ __$$ :-) __ :-) :-) :-) :-) :-) $$ ___$$ :-) :-) :-) :-) :-) :-) $$ ____$$ :-) :-) :-)$$$_..*) _______$$$$$$$$$$$ ..*) __________$$$$$ _(. *.*) ___________$$$ ________..*.__*. ___________$$$ ___.*.___._*) ___________$$$ ___.*.___._*) ___________$$$ ___.*.___._*) ___________$$$ ___.*._ ___________$$$ _.*)_ ___________$$$ _.*)_ _________$$$$$$$ .*)_ ___$$$$$$$$$$$$$$$$$$$_ W Styczniu radości W Lutym milości W Marcu pogody A w Kwietniu swobody Maj niech zakwita Czerwiec niech bryka Lipiec przypali Sierpień rozpali We Wrześniu - szczęścia bez liku Tak samo w Październiku Niech Listopad zauroczy A Grudzień milo zaskoczy. Tego życzę Wam oraz Waszym najbliższym w Nowym 2011 Roku!!! Hejka ja na chwilkę, szykuję żarełko wieczorem wpadną znajomi. Polecam Wam ten przepis * 1 kg filetów śledziowych solonych * szklanka keczupu * 3/4 szklanki oliwy z oliwek * 2-3 łyżki musztardy * 2 łyżki cukru * 5 dużych cebul * 10 ogórków konserwowych Śledzie wymoczyć 1-2 godziny.Pokroić w paski.Podobnie górki konserwowe.Cebule pokroić w kostkę,sparzyć wrzątkiem.Wymieszać keczup oliwę ,musztardę i cukier.Dobrze wymieszać.Połączyć ze śledziami i warzywami . Najlepiej wstwić do lodówki na noc ,wtedy uzyskamy odpowiedni smak.Smacznego

No własnie dajcie znać co z nowym forum.Tam otworzymy watek do przepisów kulinarnych nie bedzie trzeba latac i szukac . W sumie i tak nie moge ich znalezc tu bo nie pamietam stron na które wrzucałyście .

my juz po spacerku, mala pospala 40 min jak sie jeszcze zdrzemnie to zrobie cos do jedzenia na wieczor bo narazie to zajmuje mi rece :)

Doris robię dzisiaj tą rybkę pod pierzynka. Tylko niemam szczypiorku to mogę dać koperku? ;D

czesc mamusie:) conieco poczytałam o prywatnym formum pisałyscie, ja jestem za, prawda jest taka ze jest nas juz troche wiec o nude sie nie boje a ja tez z wami bym chetnie popisała o prywatnych sprawach a tutaj niestety wszyscy nas czytają :( u nas dzisiaj w nocy była rewolucja tzn Klaudzia nie mogla zasnąc od 19.30 do 23 co chwile płakała, przewijałam ją i zobaczyłam ze na całej klatce piersiowej ma uczulenie jakies:( znaczy mam nadzieje ze uczulenie bo u nas szkarlatyn panuje:( mam nadzieje ze podczas szczepienia czegos nie złapali:( a mały nie spał od 2 w nocy ciagle płakał, goraczka spadła ale strasznie marudził. Sama nie wiem czy to przez te szczepionki , wczesniej wszystko było ok nigdy nie gorączkował a teraz nie wiem co sie dzieje. Pewnie nie dam rady wpasc pozniej wiec zycze wam kochane mamusie udanego wieczorku :) Oby przyszły rok dostarczył nam tyle radosci co ten poprzedni :) eh....moje małuchy dokładnie rok temu miały 5 cm :) az wierzyc sie nie chce jak na nie teraz patrze:) Do tabelki : Igor 8,6kg Klaudia 9,7 :) całuje :)

wrzuciłam zdjęcia na galerie :)

Natali ale masz śliczną córeczkę;d Brwi wydepilowane, włosku upięte i te oczęta wielkie ;D tylko coś zdjęcia Mamusi nie widziałam ;> No i nasz prywatny ramseyu gordonie rybka już się piecze. tylko oczywiście nie miałam przyprawki do ryby to dodałam bazylie, zioła prowansalskie i troche imbiru. No zobaczymy czy to nie wybuchnie ;P

dzieki a mamusia też bedzie ale to już może jutro bo dzisiaj już nie dam rady :)

Pamiętajcie! nigdy nie odładajcie zakupów w sylwestra na godzinę 17 bo sklepy już są wszystkie pozamykane ;D także ide grzebać w zamrażarce w poszukiwaniu piersi a jak nie to chipsy, ciasto i takie tam ;P

Kochane, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dla Was i Waszych słoneczek. My juz prawie gotowi idziemy na bal. Marysia z babcią - będę tęsknić na maksa za nią. Całusy i do zobaczenia w Nowym Roku 2011!!!!