maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

dziewczyny ja weszlam tylko zyczyc wam szesliwego nowego roku i udanej zabawy. zmyakm juz bo mam zrypany humor. do jutra

Mamusie Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku! Aby był równie szczęśliwy jak ten mijający a dzieciaczki rosły zdrowo! Buziaki :)

ja też Kochane dołaczam się do życzeń mały już śpi mam nadzieję ze fajerwerki go nie obudzą :)a nas czeka szaony sylwester z telewizorem;) SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU !! ___*o..* _*_o....O.* ____0.*..o.O......o.......* _O...o......0*..o*:......* _$$$$$$$$$$$:..o0:::.O* _$_________$::*:.....o:....0 _$_________$..o:O*:.0:...*. _$_________$_$$$$$$$$$$$ _$111111111$_$_________$ _$111111111$_$_________$ _$111111111$_$_________$ __$1111111$__$111111111$ ___$11111$___$111111111$ ____$111$____$111111111$ _____$$_____$11111111$ ______$________$11111r$ ______$_________$111j$ ______$__________$$ ______$___________$ ______$___________$ ______$___________$ _____$$$__________$ __$$$$$$$$$_______$ __________________$ _________________$$$ ______________$$$$$$$$$

Cześć dziewczyny, ja siedzę u rodziców, brzuch mnie napiep.... :( Lenka strasznie płakała przed snem , nie wiem może głodna była , ona sie już chyba tymi słoiczkami nie najada. Po marchewce z ziemniakami po 2 godz, płakała- dałam 180 ml mleka i było ok, potem o 18 dostała 3/4 słoiczka - jabłka z brzoskwiniami , żeby wytrzymała do 19 i też strasznie płakała. Już sama nie wiem czy taki humor dziś miała, czy faktycznie chce coś bardziej treściwego :( Jak jej daje swoją zupkę jarzynową to jest zupełnie inaczej. Nawet 4 godz. wytrzymuje. Szkoda, ze jeszcze nie może normalnie jeść, albo chociaż mówić co chce... Lena wogóle nie płacze, ostatni raz na szczepieniu, także jak słysze jak płakusia i łzy w jej oczach to mnie serce boli. Odzwyczaiłam się od tego :( Także ja mam sylwestra świetnego :( Najczeniej poszłabym spać :( Ale Wam życzę udanej nocy- nawet w domku i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, żeby był jeszcze lepszy od tego-najlepszego w naszym życiu :)

Ja też Wam dziewczyny i waszym mężom życzę szczęśliwego całego nowego 2011 roku. Żeby był jeszcze bardziej udany i zwariowany niż ten co mija. Niech Wam sie zrealizują postanowienia noworoczne i zamierzone cele. Niech dzieciaczki zdrowo rosną, wszystko zjadają, mało płaczą i dużo się uśmiechają, niech im wszystki ząbki bezboleśnie wychodzą ;) Życzę Wam rówież rozwiązania wszystkich problemów, tych związanych z mieszkaniem, z miejscem zamieszkania. szczęśliwego powrotu do pracy naszym pracusiom ;) No i Mężom pociechy z żony i z dzieci :D Życzymy Wam My :) :*

aj dziewczyny piękne życzenia aż mi się łezka w oku zakręciła bo tak mi sie na wspominki zebrało ciąża,oczekiwanie poród i choć na początku cięzko było" nauczyć się dzieciaczka" to za nic w śiwecie nie chciałabym inaczej:)chciałabym tylko żebyśmy wszyscy zdrowi byli i Michalek i my a jak będzie zdrowie to i reszta bedzie ok:) ja też podobnie jak patusiowa gdzieś kiepski humor mam dzisiaj...

dziewczyny nie możecie mieć kiepskiego humoru bo caly rok będzie taki ;D wszystkie smutki są chwilowe, także głowa do góry ;D

Katka ja sie postaram mieć lepszy :)

u mnie juz lepiej:) sasiad przyniosl ciasto-bombe kaloryczna i humor od razu lepszy:D:D jak tylko pojdzie to wskakujemy z M. do lozka i mamy zamiar spedzic mily wieczor przy tv;)

No ja myślę leneczkowa ;D Bo pamiętajcie, że to musi być super rok ;D:D:D

jes jes jes jestem pierwsza! nie mogłam sobie odpuścić... :p u mnie juz po imprezce, było spokojnie i w małym gronie, juz prawie koniec wiec i do was naskrobie łukasza nic nie obudziło, śpi z resztą dalej jak zabity zycze wam w tym nowym roku dużo szczęścia, zdrowia i pomyślności oraz pociechy z dzieci buziaczki

witam w Nowym Roku! my poszliśmy spać o 2, niespodziewanie przyszli do nas znajomi i troche posiedzielismy. Na szczescie Natalka ladnie spala. Zasnęla wczoraj o 19 i budziła się tylko na karmienia i spała prawie do 10. O północy obudzily ją wystrzały bo strzelali praktycznie pod naszym oknem ale dałam jej mleko i odrazu zasnela :) dzisiaj pogoda okropna, strasznie wieje i wszystko się rozpuszcza takze caly dzien pewnie w domku

hej dziewczy Witam Was Noworocznie :) dawno mnie nie bylo ale odkad Emilka zaczela raczkowac to mowie wam ani na chwile nie moge spuscic jej z oka. poniewaz z predkoscia swiatla zapycha do mebli, wspina sie po nich i tylko odwroce glowe to juz lezy i ryk ( bo sie z tej radosci puszcza i zaraz leci do tylu ) takze nie bardzo mam czas posiedziec przy kompie, porobowalam pare razy podejsc ale konczylo sie upadkiem malej i dalam se siana U nas Sylwester minal spokojnie, z racji tego ze nie moglismy wyjsc przyszedl do nas kolega, maz siedzial z nim do rana, ja poszlam spac o 2 i obudzilam sie o 11, maz wzial emilke na dol 0 6 jak sie obudzila i przespalam cale 9 godzin, chyba od urodzenia Emilki nie spalam tak dlugo :)

witajcie ;D U nas sylwester też spokojnie. Na szczęście mała się nie obudziła bo też nieźle strzelali pod oknami. Obudziła się dopiero koło 3 bo coś brzuszek ją polał. Przyłożyłam jej nóżki do brzuszka i sama zasnęła. Obudziła się o 7, także ja nie pospałam ale jutro sobie odbije ;D U nas też wieje okrutnie, że satelita ledwo się ściany trzyma. niby jest 2,5 na plusie i wszystko topnieje. ale wątpie, że gdzieś wyjdziemy przez ten wiatr;(

ja tak na raty bede teraz pisac :) aaaaq nie zazdroszcze ci tej przeprowadzki, nie wyobrazam sobie jakby to bylo jakbym ja sie musiala przeprowadzac, masakra.... ja juz podaje malej gluten, tak samo zoltko tez dostala, w ogole ona wszystko zjadliwa jest :) jeszcze sie nie zdarzylo zeby czegos nie chciala zjesc, za to mam problem z piciem, bo ona nic nie chce pic poza mlekiem, juz probowalam i herbatek ziolowycj i i wody i soczkow rozrabianych w proporcji 20 soku i 80 wody i nic, przez caly dzien udaje jej sie 5 ml wypic. W srode przychodzi do nas pielegniarka srodowiskowa na bilans 8miu miesiecy to sie jej zapytam co z tym zrobic Porzeczkowa gratulujemy 2 zabka, u nas nadal nic... Balbinka ciesze sie ze z Emilka juz lepiej, ja kojca nie kupuje nawet bo ona na bank nie bedzie chciala tam siedziec, wiec to zbedny wydatek, teraz musze w bramki sie zaopatrzyc, bo mala wchodzi do kuchni i ostatnio nawet po schodach probowala sie wspinac :)

witajcie dziewczyny u mnie sylwester nieciekawy. mialam go spedzac przed telewizorem a nawet to sie udalo. mala nie spala do 1 przez halas (sasiedzi dosc hucznie witali Nowy Rok). jak juz udalo nam sie zasnac to mala chyba przez to zmeczenie budzila sie co pol godziny z krzykiem.takze dzisiaj gorzej sie czuje niz Ci ktorzy lecza kaca, ale nic mam nadzieje tylko ze caly rok tak nie bedzie wygladac...ach te przesady:)

aaaq emilka jak chce sie podniesc z lezenia na plecach to sie przwraca najpierw na brzuch a potem siad, oczywiscie potrafi podniesc glowke i podpiera sie na lokciach ale nie sadze zeby dala rade tak wstac, mysle ze dzieci sie tego ucza duzo pozniej Patusiowa moja tez strasznie pluje i bardzo sie jej to podoba, ostatnio zaczela nawet przy tym pluciu tak jakby "pierdziec" jezykiem, nie wiem czy jasno sie wyrazilam bo nie wiem jak to okreslic inaczej :) u mnie tez miesko jest ze sloiczka i podaje 2 - 3 razy w tygodniu, ja sama za miesem nie przepadam, po prostu nie lubie smaku miesa i jadam tylko piersi kurze, ale malej podaje rozne gatunki zeby nauczyla sie wszystko jesc i jak na razie wszystko jej bardzo smakuje, jadla juz kurczaka, cielecine, indyka a dzisiaj byla wolowina, tak wcinala ze az jej sie uszy trzesly :)

Witam w Nowym Roku Kochane Jejku sorki że wczoraj nawet nie zajrzałam żeby zyczenia Wam piekne zostawić na ten nowy rok ale mieliśmy początkowo spędzać sylwka sami ale później znajomi się zapowiedzieli i szwagier, więc było nas 6 osób. Ani dużo ani mało, fajnie. Nawe nie miałam kiedy kompa włączyć. A więc: Przyjemności w dotyku słodkości w przełyku szelestu w kieszeni i słonka promieni oraz by nadchodzący rok cały poprostu był wspaniały :-) Kochane Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku Wam, Waszym dzieciaczkom i całym rodzinkom ;-****** U nas Sylwester tak jak wspomniałam nawet fajny, ale najlepsze to to że Lenka jak prawdziwa imprezowiczka zasnęła o 1ej w nocy!! Adi dawno padł a ona za cholere nie chciała. Także przywitała z nami nowy rok a później padła;-) Piersi z kurczaka z sosem czosnkowym zrobiły furore więc polecam :-) Meisje fajnie że znowu z nami jesteś;-)

Natali mała przesłodka :-) mała modeleczka;-) zaraz poprzeglądam zdjęcia i też coś wrzucę

Zielona wyrazy wspolczucia z powodu smierci Twojej babci.... doris trzymam kciuki za diete, tez wlasnie zaczelam sie odchudzac, mam do zrzucenia 8 kg, ale chcialabym chociaz 4 zrzucic... dziewczyny a co to jest to 6 wadera, moglaby mi ktoras wyjasnic? doris jak mozesz to wyslij ta swoja diete na galerie, tez bym z niej skorzystala :) moze mi pomoze, bo w sumie to nie mam jakiegos planu...

Anamda O TY TO CHYBA JAKAS MALO INTELIGENTNA JESTES, JESLI NIE ZAUWAZYLAS TO TO WLASNIE FORUM JEST O DZIECIACH, TO O CZYM WG CIEBIE MAMY ROZMAWIAC? O SAMOCHODACH ? nic mnie bardziej nie zraza do innych niz glupota.....

Meisje szkoda nerwów na takich bezmózgowców....tylko pytanie jest co ona szukała na tym forum...? a że wiedziała ze tylko o dzieciach piszemy to musiała przejrzeć choć pare stronek co komu po rozumie jak go nie ma ;-)

Cześć dziewczyny, ja tylko na sekundę, jutro Was dopiero doczytam. U mnie masakra była w nocy. Lena płakała całą noc. Brzusz ją bolał, bo jak puszczała bąki to aż piszczała i kopała nogami na wszystkie strony.Normalnie gorzej niż kolka. Kolka chociaż po 2-3 godz. mija ła. Całą noc spędziła u mnie na rękach a ja nie zmrużyłam oka i przed 7 już jechałam do siebie do domu po kropelki i do apteki po paracetamol. Dopiero po espumisanie i paracetamolu zasnęła i spała do 10 :( Jestem nieprzytomna. Sylwester będzie niezapomniany. Uciekam , bo oczy mnie bolą . Jeszcze raz najlepszego w Nowym Roku.

Leneczkowa wspólczuje, miałaś naprawde okropnego sylwestra. Biedny maluszek:-( Trzymajcie sie i pisz koniecznie czy wszystko ok buziaki

do meisje8 ja ucze sowjego włąsnie zeby z łokcia sie podpierał i wstawł .Tak pokazywała nam rehabilitantka . My ledwo wyczekalismy do tej 24 mąż jak pał o 1 to od razy zaczał chrapać hihih Dziewcyzny ale bardzo martwi mnie to ze on główke przechyla na lewa storne .I jak bedzie siedzałi to niby miało sie wyrównac ,Ale jak rozmawiałam ze swoja ciocia która była lekarzem ( bo teraz jest na emeryturze) to powiedziąła ze musze z nim chodzic na rehabilitacje jak zaniedbam to bedzie groziła mu opreacja .Szok .Ostatnio zwracałam na to uwage lekarce to mowila ze jest w porzadku a nie jest . Czy u króeś z was tez tak dziecko delkiatnie przechyla główke??? U nas jest to od tego ze Kamil leżał na jednej stronie w brzuszku nie miałm miejsca sie przekrecić i tak zostało .:(:( do leneczkowa mama kurcze mi sie wydawało ze jak dla dziecka odchodza gazy to wszytsko dobrze jest , bo żoładeczek ładnie pracuje ........ hmmmmm to skadten płacz????????

hej:) u nas noc sylwestrowa spokojnie, mala ladnie spala a my polozylismy sie ok 1 i ja spalam do 7 bo maz rano nakarmil mala i troche sie nia zajal:) teraz dopiero wrocilismy od rodzicow bo bylismy na obiedzie i ledwo sie tocze;D meisje Pati tak samo "pierdzi" jezykiem;) leneczkowa bidulko, daj pozniej znac co z Lenka..

ania ale masz fajnego synka ze tak swoja mala siostrzyczke broni :D co do tego prywatnego forum to ja jestem za ale dajmy tez nowym dziewczynom szanse jak chca sie do nas dolaczyc to niech dolaczaja juz teraz i dajmy tak okolo miesiaca az sie wszystko ladnie rozkreci a nowe dziewczyny zdobeda nasze zaufanie przez ten miesiac :) laureczka witam cie :) ja mam taki problem z mala odkad zaczela raczkowac, wczesniej wystarczylo ja polozyc wieczorem do lozeczka i po 5, 10 min sama zasypiala i budzila sie w nocy tylko na jedzenie, teraz masakra co ja poloze to ona fik na brzuch i wstaje przytrzymujac sie szczebelkow albo zapycha po calym lozeczku, musze ja usypiac z godzine czasu i w dodatku na rekach, poza tym co pol godziny sie budzi i znowu wstaje przez sen i ryczy jak wstanie i normalnie juz padam na pysk, dopiero jak ja wezme do siebie do lozka to jakos daje sie wyspac, budzi sie ale ja przytrzymuje zeby sie nie obracala i zaraz zasypia z powrotem

do meisje8 a nie pomyslalas ze przez msc moze sie teraz masa ludzi odezwać a pozniej jak bedzie pokazywała swojej nini zdjecia , albo coś bardziej prywatnego pisała gdzies to wykorzysta??? hmm z reszta sama nie wiem .....

pomyslalam o tym co aaaq tak szczerze ale wydaje mi sie ze my jestesmy ostrozniejsze.. no coz, sama nie wiem, tyle czasu nowe mamy sie nie odzywaly a teraz nagle zaczna? dla mnie to dziwne ale niech zdecyduje wiekszosc. jak dla mnie to powinno byc tak jak na czerwcowkach/lipcowkach i lipcowkach/sierpniowkach ze hop siup na nowe forum i tyle, zebysmy mialy w koncu jakas prywatnosc.

patusiowa dokąłdnie tak jak mowisz tam sie przeniosły hop siup i tętni życie . Super jest masa zdjec , i nikt o nic sie nie obawia . A dizs jedna mama opisała bardzo przykry wypadek ze jej synek spadł złóżka i na pogotowiu spedzili cały dzięn , podejrzewali pekniecie czaszki :(:(