Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość internautka..22

wirtualna znajomość

Polecane posty

Gość internautka..22

prowdziłam pewien blog, był to głównie mój pamiętnik... opisywałam swoje problemy rodzinne, życie studenckie, relacje z chłopakiem... po pewnym czasie dostałam meila od faceta który twierdził że zażyle czytał moje posty i interesuje go moje życie... bardzo byłam zdziwiona, gdyż pisanie blogu zaprzestałam wtedy od kilku miesięcy... ale spodobało mi się to i wymieniliśmy się gg, on wiedział jak wyglądam gdyż na blogu umieszczałam swoje zdjęcia ... tak zaczęliśmy pisać i on dał mi propozycje że szuka kobiety do regularnych spotkań w internecie, wszystko pozostanie anonimowe.. tak więc ja usunęłam swojego bloga i zaczęłam z nim korespondować ... musieliśmy jednak zrezygnować z gg, gdyz ja miałam chłopaka a on żone, jest od mnie starszy ma 31 a ja 22, na początku typowe rozmowy o życiu, często poruszaliśmy bardziej filozoficzne sprawy... spotykaliśmy się więc na czacie butuśdlanusi i nusiadlabutusia... tak zaczęło się że uprawiliśmy wirtualny sex, ale nie tylko, wysyłałam mu nagie zdjęcia, kupowałam bielizne koloru jakiego chciał, potem wysyłałam mu zdjęcie, zaczęliśmy rozmawiać od 20 do 2 rano i tak się ciągnie... wczoraj spytał się mnie czy chce byćjego kobietą wirtualną i czy chce aby on był moim mężczyzną wirtualnym... o co musiałam poprosić a on się zgodził... zadaje mi pytania czy kocham go wirtualnie, zawsze odpowiadam że tak, a on zawsze chce abym powiedział; butuś bardzo kocham Ccie wirtualnie, mówimy do sibie kochanie... dziwnie się z tym czuje bo zarówno jego jak i mnie bardzo to wciągł teraz jade na wakacje jeszcze przed studiami aby odpocząć, nie wiem czemu ale wydawało mi się że był zły, bo jade z moim chłopakiem ... mam mu odpisywać meile rano i wieczorem aby wiedział że o nim nie zapomniałam... co państwo myślicie o takiej znajomości... przecież nikomu nie robimy krzywde nie zdradzamy... a jednak dziwne są teraz relacja moje z chłopakiem, z tego co wiem jego też są trudniejsze mimo iż już dawno nie bylo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość internautka..22
ale nigdy nie spotkaliśmy się, nasze relacje są tylko przez internet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z slowami Lewiatana.... to juz cos wiecej niz znajomosc internetowa... do czego ,to cie doprowadzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach te latki :) ... aż się jąkają me literki, aż pląsają moje myśli we mgłach pożądliwości :) A może ze mną. Mam lat starczy? :) Nie ty pierwsza i nie ostatnia... wszystkie będziecie rodziły samotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melannia
dziwna historia... zgadzam się z opinią Levviatana - zdrada to nie tylko seks... i w ogóle odpowiedz sobie na pytanie, po co jesteś ze swoim realnym chłopakiem, skoro nie daje Ci wszystkiego, czego potrzebujesz, a co próbujesz sobie wynagrodzić w rzeczywistości wirtualnej. z własnego doświadczenia wiem, że wirtual potrafi skutecznie wciągnąć, ja nigdy nie wychodziłam z takich znajomości bez jakiejś rysy na psychice ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość internautka..22
nie moge narzekać na chłopaka , nieczego mu nie zarzucę zarówno jeśli chodzi o wygląd jak i zachowanie... ale coś ciągnie mnie do tego faceta, zarówno ja jak i on , mówimy sobie sprawy jakie nie poruszylibyśmy z innymi, mówimy swoje tajemnice... z jednej strony bardzo się o niego martwie, gdyż czuje że jego małżeństwo to wielka porażka, nie chce tu oceniać ani jego ani jego żony... wiem że jest nieszczęśliwy a mi jakoś bardzo zależy na jego szczęściu, potrzebuje rozmów z nim, i często cały dzien myśle tylko o ten naszej wieczornej rozmowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notocoo
Skąd wiesz, że przesłał Ci swoje prawdziwe zdjęcia i że jest tym, za kogo się podaje? Przez internet można udawać każdego. Chora ta znajomość, bardzo chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość internautka..22
ale ja nie wiem jak on wygląda, on tylko wie jak ja... nie chce widzieć jego zdjęcia obecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melannia
a myślę, że każda z nas tęskni do posiadania takiej pokrewnej duszy, której można się wygadać bez żadnego lęku, konsekwencji. taki darmowy terapeuta? czasem łatwo stracić głowę. zgubić granicę między fikcję a realnością. a wszystko to odbija się na rzeczywistości realnej, co sama zauważyłaś... t pomyśl, jakpoczułby się Twój chłopak, gdyby dowiedział się, że to jednak nie jego darzysz tym kompletnym zaufaniem, a wszystkie swoje przeżycia w ciągu dnia pragniesz zrelacjonować komuś innemu..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też podzielam opinię że powinnaś jak najszybciej zakończyć ta znajomość facet wydaje się jakiś niestabilny emocjonalnie i te wymagania odnoście listów skoro wie że jedziesz na wakacje ze swoim facetem ...a już nic gorszego nie mogłaś zrobić jak wysłać mu swoje nagie zdjęcia a co zrobisz jak facet zacznie Cię szantażować tymi zdjęciami ?....zaczęłaś bardzo niebezpieczną grę ....to nie jest już zwykła znajomość wirtualna i myślę że bardzo krzywdzisz swoim postępowaniem swojego faceta ....piszesz że nic złego nie robicie że to tylko znajomość wirtualna ...zapytaj swojego faceta co o tym sądzi że uprawiasz wirtualny sex ...że kupujesz specjalnie dla obcego faceta bieliznę no i te nagie fotki ....jak myślisz co by Ci odpowiedział ?...że to nic takiego i że to nie zdrada a jakbyś Ty się czuła jakby Twój facet robił to co Ty z obcą babą hmmmm ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pitole to nawet nie wiesz jak wygląda ????no tym to mnie powaliłaś teraz no powiem Ci że już dawno nie spotkałam tak naiwnej osoby jak Ty sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość internautka..22
nie traktuje to głównie jak terapie, w naszych rozmawach dużo jest erotyki... wysyłam mu dużo zdjęć, ale zasłaniając głowe, mimo iż wie jak wyglądam, bo widział moje zdjęcia na blogu, to stwierdziliśmy że będe mu teraz wysyłać zdjęcia bez twarzy, nie wiem czemu ale tak chciałam... wczoraj stwierdził że jeżeli jestem jego kobietą wirtualną, to jesteśmy w internecie sobie oddani... wiem wiem że to nie fer w stosunku do chłopaka ale nie umiem tego zakończyć, i nigdy chyba nie umiałabym zbudować takiej relacji z moim chłopakiem , ani z innym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość internautka..22
dlatego moje nagie zdjęcia są bez twarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość internautka..22
w jakiś sposób ufam temu facetowi, i nie idealizuje mi on swojej osoby, nie ma problemu z krytyką siebie jak i mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuna22nauna
obydwoje jesteście psycholami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co rób jak uważasz ...skoro Ty nie widzisz w tym nic złego i tego że krzywdzisz swojego faceta to trudno....obyś kiedyś nie żałowała tej znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość internautka..22
a czy ja powiedziałam że nie widze? wiem że jest to nie fer... ale wiemteż że on jest bardzo nieszczęśliwy w swoim życiu, więc cięzko mi jest powiedzieć że już nie będzie mógł z mną rozmawiać, bo wiem że bardzo mu na nich zalezy... jak wspomniałam chciałabym aby ułożyło mu się życie, nie chce go zostawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melannia
nie myślałaś nad tym, żeby spróbować przenieść relację z tym facetem z internetu w tzw. realu? może to byłoby to tym, czego pragniesz. bo z Twoich wiadomości widać, że emocjonalnie jesteś mu całkowicie oddana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melannia
nie znasz mniej kontrowersyjnych sposobów pocieszania od cyberseksu i wysyłania roznegliżowanych zdjęć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jednak masz 15 lat, a nie ponad 20? Bo kiedy się ciebie czyta, taki wniosek się nasuwa:o Zgadzam się z Artefaktem - żenada:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co dla mnie to ten facet to jakaś dupa wołowa która bierze Cię na litość i wali sobie konia przy kom ...jestem ciekawa jak on wygląda czy to nie jakiś obleśny w rozciągniętym podkoszulku gość ?....jak mu tak źle w małżeństwie i jest taki biedny i nieszczęśliwy to czemu nie odejdzie od żony ?..tylko wypłakuje się w necie ...podejrzewam że przede wszystkim zależy mu na cyberku a Ty dałaś się nieźle wkręcić i co masz zamiar ciągnąć to w nieskończoność bo on taki biedny i nikt go nie kocha a żona to stara jędza ?....przecież to typowe słowa facetów siedzących w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość internautka..22
jesteśmy zdania że nasza znajomosć zawsze pozostnie anonimowa... hmm żelowata historyjka- skoro tak sądzisz, masz prawo mieć takie zdanie na ten temat... nie wiem czemu ne chce widzieć jak on wygląda... może nie pokrywałyby się z moimi fantazjami ... a co do szantażowania moimi zdjęciami... przecież nie ma na nich mojej głowy więc nikt mnie nie będzie rozpoznawać po nodze czy ręce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważaj tylko, bo niedługo twoje zdjęcia znajdziesz na porno stronie:o Jak można być tak ufnym i wysyłać zdjęcia gołe lub w bieliźnie obcym dziadom:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czaje...uprawialiście wirtualny seks a nie wiecie jak wyglądacie???? na prawde, takie historie to są rodem z podstawówki,,,samo to jak mówicie do siebie...no i jak mozna sobie wkręcać ze sie kocha kogoś kogo sie nei zna:D a wogóle ciekawe co twój chłopak by na to powiedział...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×