Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Suger

Moja była.

Polecane posty

Gość Suger

Szanowne Panie, Zwracam się do was z gorącą prośbą o wytłumaczenie pewnie zaistniałej sytuacji w moim życiu. Dwa lata temu rozstałem się z moją dziewczyną po 5 latach związku( zaznaczam, że to była jej decyzja). Po pierwszym pół roku odezwała się do mnie i ustaliliśmy między sobą, że ona daje mi spokój, a ja jej. Jakiś czas temu znów zaczeła mnie nęcić i zaczepiać... Nie wiem po co to robi... Jest mi ciężko, bo jeszcze coś do niej czuje, ale nie chcę po raz kolejny się meczyć ze swoimi uczuciami, więc proszę was o zimne spojrzenie kobiecym okiem na sprawę i o poradę jakie ona ma intencje. Z góry dziękuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może nie znalazła lepszego materiału na partnera może zatęskniła może żałuje może szuka naiwnego,a wie ,że ty na to pójdziesz może ją coś swędzi:D ...? kto wie jej zapytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekacz1
Jest teraz sama? Jakiś jej związek się zakończył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bawi się Tobą
daj sobie z nią spokój bo ciągle będziesz żył nadzieją i na nowy związek nigdy nie będziesz gotowy;) to jej zachowanie to takie trzymanie Cię bo jak coś nie wyjdzie to zawsze jesteś Ty,zapomnij o niej i weź się od dzisiaj rozglądnij za jakąś wolną kobietką;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suger
Miała jakiegoś chłopaka i wydawało mi się, że się rozstali jakiś czase temu, ale chyba dalej są razem, bo widziałem jej nowe foto z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niekoniecznie555
Niekoniecznie musi się bawić. Może nadal Cię kochać, może teraz do niej dotarło, że byłeś dobrym, kochającym mężczyzną. Ja nawet jak zerwę, bo nie widzę innego wyjścia, to tęsknię latami, bo mam uczucia i jak kogoś pokocham, to niełatwo mi zrobić zwrot i zapomnieć. Jeśli się kogoś kocha, a nie tylko bylo się zakochanym, to nawet jak postąpi się zgodnie z rozsądkiem, to i tak uczucia jeszcze długo zostają. Nie da się czegoś takiego wyrzucić z pamięci i serca z dnia na dzień. Moim zdaniem Cię kocha, zwłaszcza jak poprosiła Cię o zerwanie kontaktu - bo wtedy kontaktowanie się, tzn. po rozstaniu z ukochaną osobą, jest zbyt bolesne dla kochającej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niekoniecznie555
Może się z kimś spotykać, by to pomogło jej o Tobie zapomnieć. Albo straciła nadzieję, że ma u Ciebie jeszcze jakieś szanse, więc próbuje sobie jakoś ułożyć życie z kimś innym, oszukując się, że będzie z nim szczęśliwa i że jej na nim zależy. Bo gdyby była szczęśliwa, to byłbyś co najwyżej miłym wspomnieniem i nie odzywałaby się do Ciebie, bo o radość przyprawiałoby ją już samo to, że dziś może myśleć o Tobie już bez emocji i się wyzwolila z uczucia do Ciebie (a tak nie jest),a do tego jeszcze dziwiłaby się, co w Tobie widziała, skoro ten nowy jest przecież o całe niebo lepszy. Nie miałaby żadnego powodu ani ochoty się do Ciebie odzywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajauwmal
czyli ma faceta ale moze im nie wychodzi wiec zeby nie zostac tak nagle samą szuka koła zapasowego w postaci naiwnego ex faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stawiam na to, że nikogo nie ma i się jej nudzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłości nie ma.......
jest chemia wzajemna fascynacja zauroczenie i .... mnóstwo możliwości manipulacji w tym temacie .... manipulacja "miłością" zaczyna się już w domu rodzinnym .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suger
ciężki orzech do zgryzienia, bo możliwości jest kilka. Myślicie, żeby jej zaproponowac spotkanie ??? i co jak odmówi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greta Garbooo
sugar, jestes chlopcem na forum wiec trzeba o ciebei dbac bo malo was tutaj. Nie porponuj spotkania, to ona zerwała. Jesli zaproponujesz spotkanie, to czy rozwazasz powrot? Jesli rozwazasz powrot a ona nie, nei bedzie ci smutno? Ona powinna zaproponowac spotkanie. Czy jakbys byl z kims to bys sie z nia spotkał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a było wam dobrze w łóżku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suger
gdzieś głęboko we mnie była zawsze nadzieja na powrót. Nie będzie mi smutno jak odmówi, bo na nic się nie nastawiam:) Jak bym był z kimś kogo kocham, to pewnie bym się znią nie spotkał i olał jej zaczepki, choć nie wiem czy sam siebie nie oszukuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suger
z żadną dziewczyną nie było mi tak dobrze w łóżku jak z nią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logika z d...
"Moim zdaniem Cię kocha, zwłaszcza jak poprosiła Cię o zerwanie kontaktu - bo wtedy kontaktowanie się, tzn. po rozstaniu z ukochaną osobą, jest zbyt bolesne dla kochającej osoby". Kocham,więc odchodzę i się nie odzywam.Genialne w swej prostocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja tezzzzz
Suger z żadną dziewczyną nie było mi tak dobrze w łóżku jak z nią... ---> czy to z powodu, ze ja kochales czy dlaczego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly Evangeline* from Russia
do odważnych świat należy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suger
chyba, tylko ją tak naprawdę kochałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niekoniecznie555
logika z d... "Moim zdaniem Cię kocha, zwłaszcza jak poprosiła Cię o zerwanie kontaktu - bo wtedy kontaktowanie się, tzn. po rozstaniu z ukochaną osobą, jest zbyt bolesne dla kochającej osoby". "Kocham,więc odchodzę i się nie odzywam.Genialne w swej prostocie". Widać, że nigdy naprawdę nikogo nie kochaleś. Gdy kogoś kochasz, a ta osoba nie chce powrotu, ale chce się z Tobą przyjaźnić, a Ty się zgodzisz i będziesz się z nią widywać, wciąż mając świadomość, że już nic więcej nie wróci, bo eks nie chce, to się przekonasz, jak bardzo to boli i rozdziera serce na kawałki. Bo ta osoba pozornie jest blisko, a tak naprawdę bardzo daleko. Suger - moim zdaniem powinieneś spróbować ją poprosić o spotkanie i szczerze na nim z nią pogadać. Może się okazać, że ona na to właśnie czeka. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suger
Dziękuje, tak właśnie zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsc
e tam, przyznaj suger, ze tak naprawde czekales az ktos Ci napisze, ze masz sie do niej odezwac i podagac. ja Ci odradzam, a to z prostej przyczyny - nie jest szczescliwa z innym facetem albo jest sama. fakt ten wplywa na nia w ten sposob, ze powraca do dobrych wspomien (widac ze ocenia Wasz byly zwiazek pozytywnie). pocieszy sie Toba, bo ją będziesz adorowal i o nią zabiegał. Potem jej się to jednak znudzi, bo sobie przypomni dlaczego postanowila się z Tobą rozstać. Znowu zerwie kontakt, po co ma się z Tobą dalej zadawać, skoro swoim zachowaniem podbudowales jej ego, sprawiles ze się czuje chciana i atrakcyjna - teraz moze szukac nowego faceta, a Ty ze swoimi wadami znowu wylądujesz na smietniku. i oczywiscie ze ędzie Ci przykro - cholernie boli uswiadomienie sobie ze jest się czyjąś maskotką. badz twardy i nie reaguj na jej zaczepki. Chyba ze odrobina sado maso Cię kreci. buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Niekoniecznie555
Mylisz się. Nie zrozumiałaś/eś mojego sarkazmu, albo nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Ludzie, którzy się kochają, nie rozstają się. Laska zabroniła mu się kontaktować, bo tak jej było wygodniej. Teraz myśli, że jak jej nie wyszło z innymi to wróci na stare śmieci. A ja ostatnie czego bym chciał to kontaktu z kimś kto mnie nie chce i właśnie to przechodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimne spojrzenie
Szanowny Kolego Suger, prosisz o zimne spojrzenie, postaraj się więc zastosować to sam do siebie. Spójrz na zimno i przeanalizuj to co napisałeś. 1. "rozstałem się z moją dziewczyną po 5 latach związku (zaznaczam, że to była jej decyzja)" - jeżeli te 5 lat kontaktów z jakąś dziewczyną nazywasz ZWIĄZKIEM to zapewne masz świadomość tego dlaczego się rozstaliście. Piszesz "rozstałem się" zaznaczając równocześnie, że to była jej decyzja. Powiedz to sobie głośno "RZUCIŁA MNIE DZIEWWCZYNA". Ty oczywiście godnie to przyjąłeś i bez żalu (???) się z nią rozstałeś. 2. "Po pierwszym pół roku odezwała się do mnie" - rozumiem, że przez te pół roku (to sporo czasu!) ANI RAZU nie skontaktowaliście się ze sobą; a) dlaczego? b) jak wyglądało w tym czasie Twoje życie? c) "z żadną dziewczyną nie było mi tak dobrze w łóżku jak z nią..." - czy to dotyczy tego co było przed czy po? d) czy przez te pół roku miałeś jakieś informacje odnośnie jej życia? 3. "ustaliliśmy między sobą, że ona daje mi spokój, a ja jej" - skąd nagle nic z gruchy ni z pietruchy po pół roku ciszy konieczność robienia jakichś ustaleń? Czy może ktoś kogoś bombardował przez ten czas jakimiś sms-ami, czy mailami, które pozostawały bez odzewu? To tyle na początek. Spróbuj doprecyzować trochę informacje, które nam przekazałeś a będzie znacznie łatwiej rozmawiać o Twoim problemie i ewentualnych Jej intencjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma sensu
żebyś się z Nią spotykał, poczuje że Cie ma w garści i mimo upływającego czasu Ty zawsze będziesz. niech ona sie prosi o spotkanie a Ty ją troche poolewaj a na końcu się spotkaj i pogadaj na luzie. ja miałem podobną sytuację, mnie zostawiła dla innego, mineło 5 miesiecy, na poczatku sie odzywała ale ja nie chciałem z nią kontaktu skoro w jeden dzien wszystko przekreslila nie podając powodu tylko ze odchodzi do innego to nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×