Potrzebuje rady, jestem (będę) w trudnej sytuacji:(

Cześć, studiuję psychologię i potrzebowałabym Waszej pomocy. Potrzebuję minimum 100 osób do mojej annkiety -( 3-5 min czas wypełnienia jej). Jeśli ktoś z Was mógłby pomóc, i odpowiedzieć na kilka pytań - będę bardzo wdzięczna poniżej znajduje się adres strony z ankietą, pozdrawiam Anka http://moje-ankiety.pl/respond-1515.html P.S. Ankieta zaktualizowana i poprawiona (info dla tych, którzy dziś ją wypełniali i się skarżyli:)) dzięki wszystkim z góry!

a ten kredyt studencki to na jakich zasadach mozna wziac? wie ktos moze? do anka 25 --- fajna ankieta:)

Cześć, studiuję psychologię i potrzebowałabym Waszej pomocy. Potrzebuję minimum 100 osób do mojej annkiety -( 3-5 min czas wypełnienia jej). Jeśli ktoś z Was mógłby pomóc, i odpowiedzieć na kilka pytań - będę bardzo wdzięczna poniżej znajduje się adres strony z ankietą, pozdrawiam Anka http://moje-ankiety.pl/respond-1515.html P.S. Ankieta zaktualizowana i poprawiona (info dla tych, którzy dziś ją wypełniali i się skarżyli:)) dzięki wszystkim z góry!

Najlepsze wyjście dla ciebie:)

Idziesz do banku. Mówisz że chcesz kredyt. Znajdujesz sobie żyranta i masz kredyt

teraz bierzesz kredyt w wakacje do roboty i kredytu potem nie bierzesz, pierwszy rok najgorszy, potem z góry

Nic tylko murzynowanie Ci zostało

Po knajpach szukają studentów do pracy, poznań duże miasto, napewno coś znajdziesz powodzenia:)

Szczerze Ci wspolczuje, ale wierz mi ze jak przetrwasz ten pierwszy rok to dasz rade.. Poznan jest ogromny wiec napewno jaakas prace zalapiesz, ale na poczatek musisz miec jakis grosz aby w studenckim "mieszkanku" sie zalokowac :) no i na jakies skromne jedzenie :) mialam wielu kolegow ktorzy studiowali ciezko na AGH w KRK mieszkali w akademikach i jeden pasztet tydzien jedli aby wyzyc a teraz swietna praca maja i rodzicom nie musza dziekowac.. swoja droga co ty masz za rodzicow ? powinni cie motywowac, to chyba dobrze ze chcesz sie uczyc a nie stac w kolejkach po zasilek.. masakra skad takie myslenie sie bierze.... trzymam kciuki za Ciebie :)

Poprostu mają specyficzne podejście do życia, poza tym wolałbym sam się utrzymywać i nikomu za nic nie dziękować:) dzięki za mile słowo:)

tera zobaczysz co to życie dopiero :P

Pożyczka studencka . tyle mam do powiedzenia. bardzo fajne rozwiązanie. idź do banku i się wypytaj:) Polecam.

Zastanawiam się czy to takie dobre i jednorazowe, bo w sumie na późniejsze lata może się też przydać...

jestem teraz na 2 roku studiow. i zaluje ze w tamtym roku nie zdecydowalam sie na ta pozyczke. A warunki sa naprawde dogodne, ale najlepiej mowie Ci przejdz sie do banku:) bylam niedawno i mam zamiar skladac wniosek:)

co dobre i jednorazowe? oblicz wszytko dokładnie masz stypendium, akademik, na weekend mozesz znalezc prace moze nie bedzie trzeba kredytu brac? bo mozna wziasc taki ze co miesiac bada ci wypłacac to niby jest dobre ale po co skoro jak saobie mozna poradzic? idz do banku i wypytaj o wszystkie mozliwe kredyty dla studentów bo jest ich wiecej i dobierz jakis co pasuje

Najpierw to też muszę zobaczyć jak tam będzie, niby zaczyna 200osób czasami,a kończy 50 więc chyba ciężko będzie,ale mam nadzieję że dam radę,a ten kredyt może się przyda, ciężko mi o tym myśleć... :(

absolutnie - dobre i jednorazowe - tzn że czy korzystne i czy nie dostaje się tego tylko raz w ciągu studiów

Właśnie mnie też ten kredyt ciekawi,na jakich to zasadach jest?

Dopiero zobaczysz co to studia

Weźmiesz providenta i pentelka

Pójdziesz, zobaczysz to stwierdzisz jak będzie, jedno jest pewne - studia to najlepszy okres w życiu

Większość banków oferuje kredyty studenckie dowiedz się o co chodzi jak najszybciej

Ciężka praca można osiągnąć wszystko

Bierz kredyt

życie jest ciężkie - studia też więc powodzenia

Pożycz od rodziny albo do banku po kredyt,tylko licz się z tym że w tym kraju po studiach niema pracy

Wzięłam kredyt na pierwszym roku i póki co nie żałuję,polecam

Idź pod latarnie, zatrudnij się w agencji towarzystkiej

Bierz kredyt, w weekendy do pracy jakoś da radę

Bierzesz kredyt, spłacasz po studiach