Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem zmartwiony

Mają swoją pożądam innej

Polecane posty

Gość Taaa ehee
H0akina ma rację. Ten facet jest po prostu tym czego się boicie. Objawia się w nim wszystko to, czego baby się boją. Czyli, że spowszechnieją swoim i zostaną porzucone dla innych. Uwierzcie mi, że nie każda piękna kobieta wraca do domu i zamienia się w wiedźmę, ze szczotką do kibla w ręku. Przykładem jest moja siostra, która zawsze dobrze wygląda i nienagannie się zachowuje. Wy tamtą chcecie oczernić, bo jej zazdrościcie, że jest obiektem zainteresowania więcej niż jednego faceta, bo każda by tak chciała. Wydaje Wam się, że jak będziecie odciągać od odejścia obcych facetów i prawić morały, to was nic takiego nie spotka. Tyle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak widzę tu osoby krytykujące, to odnoszę wrażenie, że z głębi serca przemawiają przez Was kompleksy i lęk przed taką sytuacją. trafiłaś w samo sedno! to jest patrzenie pod kątem "facet dupek-jak on mógł" ale czy u kobiet związki nie powszednieją? czy kobiety nie popadaja w nude? czy nigdy,żadnej nie zdarzyło się popatrzeć na innego faceta niż swój przez pryzmat lekkiego zauroczenia? czy wydaje się wam ,że nic nie robiąc otrzymacie to upragnione dla wielu "na zawsze"??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hymcia
Przelec ja i bedziesz miał z głowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Autora ....
Tak naprawdę to nie znasz koleżanki z pracy. Nie wiesz, że w pracy ludzie zachowują się inaczej niż prywatnie? Fascynuje Cię Twoje własne wyobrażenie o koleżance z pracy a nie rzeczywista postać. Przy bliższym poznaniu może (acz nie musi) się okazać, że ona jest zupełnie inna. Inna sprawa to taka, że koleżanka podoba Ci się na zasadzie przeciwieństwa z Twoją obecną partnerką. Twoja partnerka nie zaspokaja Twoich potrzeb ale najprawdopodoniej o nich nie wie, więc może porozmawiaj a nią. Zacznij od tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania Mania
Jesteście okropne i pełne zawiści. Faceci tacy są. Niby was kochają, ale pożądają i fantazjują o tych najpiękniejszych i najseksowniejszych. Tak więc chyba czas skończyć ze światem bajek, w którym żyjecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to nie zona
tylko partnerka to niech próbuje potem całe zycie bedzie Sobie wyrzucał ze cos starcił jak sie nie przekona nie bedzie wiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego ma być
całe życie z jedną osobą ??????bo wy mędrcy kafeteryjni mu tak każecie????cholera ,młody jest to niech zmieni dziewczynę bo później się pobiorą to się zdradami skończy.ma prawo zrobić z tym co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chcialam tylko przypomniec, ze zalecialam w ramach rozwiazania problemu emigracje i harem, wiec nie tylko tak to na kafe wyszlo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korzystaj bo bedziesz zalowal
a nawet jak skorzystasz tez mozesz pozniej zalowac wiec wybor nalezy do ciebie :) Ale czy ty oby na pewno jej sie podobasz? Czy moze ona dla wszystkich jest taka milutka i zwyczajnie pogrywa sobie w takie gierki bo lubi byc adorowana przez wszystkich ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moplik
i co po ilus tam latach znowu ta by ci sie znudzila?czlowieku docen to co masz bo jak stracisz to pozniej mozesz zalowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego ma być
wiecie co? poczytajcie tematy o zdradzanych żonach,romansach,facetach co im się żony znudziły ,o szarej rzeczywistości co przerasta co którąś parę.Niech ten facet poszukuje ,takie jego prawo ale niech będzie uczciwy,Z jedną niech skończy a z drugą zaczyna bo ta jego też ma prawo do szczęścia i żeby kogoś znaleźć ,kto na jej punkcie będzie wariował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgh
Masz dwa wyjscia 1. Trzepnac sie porzadnie w leb, docenic swoja obecna partnerke, przypomniec sobie wasze najpiekniejsze chwile, zastanowic sie co do niej czujesz ,ewentualnie zmiana pracy. Zrezygnowac z fantazji jezeli to okaze sie niemozliwe 2. Rozstac sie z obecna dziewczyna i zainteresowac sie dziewczyna z pracy. kazdy ma prawo szukac swego szczescia ale jezeli bedziesz zdradzal swoja dziewczyne i spotykal sie potajemnie z inna to bedziesz zwykla szmata meska. Wszystko mozna wybaczyc ale nie zdrade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na szczescie
czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgh
No w sumie racja.Zanim zerwie ze swoja dziewczyna, to bedzie musial poflirtowac z ta z pracy. Czyli potrwa to mniej wiecej kilka miesiecy . Jest szansa, ze rozciagnie sie to na lata ...przykra sytuacja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I np.zarzekajac sie latami zdrady,czy pociagu do innej osoby,to i tak kiedys nas trafi ta strzala amora ,bo serce nie sluga" ludzie myla czesto pozadanie z miloscia.Nie ma czegos takiego jak milosc od pierwszego spojrzenia,bo to sa zawsze tylko hormony.Zeby zwiazek sie utrzymal to musi byc pozadanie i milosc,ktorej zreszto od razu nie ma tylko rodzi sie z biegiem czasu.jeszcze do tego wszystkiego musicie sie dogadywac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autor pewnie jest pod ogłupiającym wpływem swojego pierwszego w życiu zauroczenia nie partnerką. A takie sytuacje każdemu się w sumie zdarzają, tyle, ze to mija jak katar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghgh
Na dodatek ma 26 lat i jest w zwiazku 7 lat. Czyli zwiazal sie majac 19 lat. Mozna przypuszczac, ze byla to jego pierwsza powazna dziewczyna, moze z nia byl 1 raz. A moze wczesniej byly nic nieznaczace nastoletnie milostki. Jest innym facetem teraz, zmienily sie priorytety, spojrzenie na swiat.... Dlatego zawsze twierdzilam, ze zwiazki zawierane kolo 30 maja wieksza szanse przetrwania .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hghg
Ty bardzo mądrze piszesz,ja wyszłam za mąż po 20stce,gdybym teraz wybierała to zupełnie inaczej ,zmieniłam się ,dojrzałam,rozwinęłam,jestem za tym by autor spróbował z nową ale aktualną kulturalnie pożegnał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Pana Zmartwionego
Człowiek dojrzewa i ewuluje całe życie. Model związku, nasze oczekiwania, pragnienia również. Najuczciwiej byłoby na jakiś czas rozstac się ze swoją partnerką i wszystko pna spokojnie przemyśleć. Wiem jednak jakie to trudne... Swoją drogą napisałeś, że wszystko zaczyna się od cielesnego pożądania i tutaj moje pytanie- Czy to jest po prostu zwykłe pożądanie czy jednak ma inny wymiar? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schauma z deszczem
do hghgh .... hmmm......Jak bedzie wolny;) to ta nowa ten flirt jego inaczej odbierze:) jako flirt prowadzacy do zwiazku, chyba ze ona nie chce zwiazku tylko romanse na 1 noc:P wtedy nie ma po co zony zostawiac:) Wszystko zaczyna sie od pożądania?:) hmm ja mysle, ze od schaumy:) jest schuam..jest facet..potem..jest pożądanie i milosc:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnucha 77
moze otwiera sie jakis nowy etap w twoim zyciu ,nic nie dzieje sie bez przyczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensibles
Przeżyłam coś podobnego. Zakończyłam poprzedni związek bardzo szybko. Weszłam w nowy. 4 lata razem. Jak jest? Zwyczajnie :) Można powiedzieć nawet, że bardzo przeciętnie :) Ale kto wie? Może spotkałeś drugą połówkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schauma z deszczem
nic sie nie dzieje bez przyczyny..hmm:) czemu dzisiaj tak leje..:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensibles
Jestem zawsze uśmiechnięta, miła dla wszystkich. Pociągam facetów (to się czuje) którzy nie mają u mnie szans - oni mnie nie pociągają, mogą zostać jedynie dobrymi kolegami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnucha 77
hmmm... niebo płacze .. :( :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurcze niemożliwe
Jak to wszystko czytam, to tak jakbym widziała inną sytuację u mnie w pracy, wygląda identycznie. Też była taka kobietka jedna. Faceci dosłownie ślinili się na jej widok, a ona miała wszystko to, o czym można bylo pragnac. Urodę, klasę, wykształcenie i to coś. I nie było to udawane, wszystko biło z jej wnętrza, po prostu miała naturę anioła. Tłumaczę, bo wam chyba ciężko zrozumieć, że ktoś może mieć gołębie serce i być przy tym zabójczo atrakcyjny. Ona była prawdziwym skarbem, żadko się takich ludzi spotyka. Koleżanki mówiły to, co część kobiet tutaj. Że pewnie zła i niedobra. Na siłę przytykały jej bezpodstawne łatki. Wymyślały cuda niewidy, byle tylko ją oczernić. Z chorej zazdrości, bo nie mogły zdzierżyć takiej konkurencji. Nawet te mężatki miały ochotę czuć się wyjątkowymi, a przy niej, no niestety były nikim. Wypadały wręcz blado. Ja też chciałam wierzyć, że jest z nią coś nie tak. W końcu ona zrezygnowała z tej pracy, a ja miałam możliwość poznać ją bardzo dobrze w innych okolicznościach. I wtedy przekonałam się, że nie tylko w pracy była jak anioł. Pewnie, że jej zazdrościłam tego wszystkiego, ale była dla mnie taka dobra, że w końcu zapomniałam o złości. Więc mimo, że to tylko wirtualne forum to nie powinnyście jej obrazac ani dopowiadac glupot na niekorzyść jej i autora. Nie rozumiem też dlaczego wciąż go obrażacie i plujecie jadem. Jasno napisał, że chce być uczciwy. Nie każdy zdradza i nie każdy chce się potem męczyć ze swoim sumieniem. Miał prawo się kimś zainteresować. Ja z jego postów wnioskuję, że jest dobrym facetem, do tego inteligentnym i kto wie może przystojnym. Więc skąd możecie wiedzieć na co on zasłużył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kochasz ta swoją? no jesli lecisz na pierwsze lepsze mięso to zajebisty jestes. zwiazek 7lat ! zwiazek to trwanie przy kims i w tych zlych chwilach nawet i nie zapomniaj ile razem przezyliscie, juz nie bedzie drugiego takiego zwiazku! obys potem nie żałował jak cos zrobisz, bo wielu dopiero po fakcie mowia ,,jaka ja mialem cudowna kobiete, troszczyla sie o mnie i była taka moja''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurcze niemożliwe
Domi, a dlaczego uważasz ją za pierwsze lepsze mięso? Nie czytałaś jego wypowiedzi? Powiedział, że pierwszy raz mu się to zdarzyło, więc chyba nie pierwsze lepsze i nie mięso. Nauczcie się wyrażać o innych z szacunkiem. Zwłaszcza, że ona tu nic złego nie zrobiła. Poza tym, skąd wiesz, że drugiego takiego związku nie będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×