Piękna cera to skarb?

Tak po prostu kieruję to pytanie, ponieważ sama mam porcelanową cerę nigdy nie miałam trądziku i nie będę mieć. W ogóle nie używam pudru a ludzie pytają się mnie jaką szpachlę użyłam :) Co wy o tym sądzicie?

Sie ciesz..ja to mam pryszcze :o

sadze, ze gdybys chopciaz przez jeden dzien m iala tradzik, blizny po nim, nierowny koloryt skory to docenilas swoja cere.. :(

Właśnie to bardzo bardzo dziwne hmm od bycia małym dzidzi mam cere jak pupcia niemowlęcia.. to bardzo dziwne, i na dodatek podobno sie to dziedziczy po mamie.. nie wiem czy to prawda ;) ale słowa mojej mamy sie sprawdziła, bo nie miała nigdy i już w podstawówce patrząc na mnie stwierdziła, że mogę byc spokojna nigdy mnie nie dopadnie żadna krostka, bo i ona też nie miała.. no i prawdziwie, sprawdziło sie to w 100 procentach ;) Współczuję dzieczyny poważnie,bo to jest jakies niesprawiedliwe.

nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę :( Mi zostały blizny i przebarwienia, do tego nigdy nie mogę opalić twarzy, bo robi się czerwona i z powrotem blada, nie chce w ogóle ściemnieć... Jesteś wielką szczęściarą :(

Nie rozumiem .. i co? przyszłaś sie pochwalić??? Co za dziecinada.

mama jest widocznie niedouczona bo geny to tylko jeden z wielu czynników , które mają wpływ na występowanie trądziku ja też nie miałam długo trądziku, aż po 25 roku życia mnie dopadł przez wahania hormonów. walczę z ropnymi grudami do dziś a mam 31 lat