Młodszy brat to naprawde taka krzywda???

ale mam doła zaczynam żałować że zdecydowalam sie na drugie dziecko... syn ma 2.5 roku a młodszy 2 tyg. starszy chodzi smutny, cały dzien do przyjscia taty nudzi sie, mały wisi mi na cycku pół dnia. Starszy widze ze chodzi smutny, dzis sie na mnie obraził, czy on może myśleć że go ni kochamy? staram sie jak moge gotować, wyjsc z dwojka na spacer, starszemu cos przeczytac, zrobic objad, posprzatac, poprac, nie spie po nocach itd. brakuje mi czasu aby poswiecic go starszemu - glownie oglada bajki lub sam sie bawi. czuje sie winna ze go krzywdze, chce mi sie ryczec. Dodam ze casem puszcza mi nerwy i krzykne na starszego...Co moge zrobic abybylo lepiej.

co jest dla Ciebie wazniejsze, porządek czy dziecko? przestan sprzątac i zajmij sie synkiem.

tak, mlodszy brat to krzywda głupia babo. Jest tyle srodkow antykoncepcji -.- Każdy głupi wie, ze czlowiek woli byc jedynakiem!

sprzatanie to raz w tygodniu, ale najwiecej czasu zajmuj mlody jak wisi na cycku:(

cieszyłabym się gdyby mogły wypowiedzic sie mamy, dwojki lub wiecej dzieci, ktore mialy podobne doświadczenia

teraz mlodsze dzieciaki (blizniaki) maja rok, starsze 3 i pol i swietnie sie bawia. Owszem, byly ciezkie momenty, tez czulam, ze zaniedbuje starsze dziecko. ale teraz mam czas i zeby sie z nim bawic, i zeby mu czytac... razem chodzimy na wyprawy, maz zostaje wtedy z mlodszymi. I nigdy nie zgodze sie, ze jedynactwo jest takie super. To wlasnie jedynactwo jest krzywdzace.

xxxxxxxxxxxxxxpxpxpxpxppxpx now alsnie masz racje " KAZDY GLUPI WIE ZE CHCE BYC JEDYNAKIEM" bo ci madrzejsi wola miec rodzenstwo!!! nanananana starszak zrozumie tylko musisz z nim tez porozmawiac, ale tak szczerze...zaproponuj mu zeby pomogl tobie przy malym braciszku...niech uczestniczy w kapieli, przewijaniu, ubieraniu! przestan sprzatac a zabaw sie ze starszakiem, a mlodszy napewno nie wisi caly dzien na cycku...zapewne tez spi, wiec ten czas poswiec dla starszaka

cos za cos, drugie dziecko tez matki potrzebuje, a malemu nic sie nie stanie jak dostanie sztuczne, chociazby od czasu do czasu, zeby szybciej zjadl a Ty bys miala czas dla syna drugiego ja zaraz rodze,juz widze jak zle jest mojemu pierwszemu dziecku bo ja nie mam sily sie pobawic z nim, a co dopieor pozniej bedzie.... jak male sie urodzi....

Autorko nie martw sie, twoj starszy syn jest jeszcze dosc maly i nie rozumie dokladnie ze taki maluszek wymaga ciaglej opieki, natomiast jak urosnie i on jego mlodszy braciszek to pozniej z pewnoscia ich kontakt sie polepszy. ja co prawda na razie mam jedno dziecko ale mam za to dwojke rodzenstwa (czyli jest nas trojka:)) pamietam jak mama urodzila mojego brata to moja siostra byla troche zazdrosna. moja mama wtedy wziela wytlumaczyla jej spokojnie ze braciszej jest malutki i niczego nie potrafi sam i trzeba mu pomoc. moze ty tez tak sprobuj. spokojnie wytlumacz starszemu synkowi ze jego braciszek jest teraz bardzo malutki ale za jakis czas urosnie i wtedy beda sie wspolnie fajnie bawic.

ale na szczescie nie mialam problemu z zazdroscia, kolezanka za to nie wie co zrobic by jaj syn nie zrobil siostrze krzywdy bo tu ja ciagnie, nawet ostatnio buc chial, ale mow mu ze go kochasz, przytulaj, on nie moze czuc sie odrzucony !!! Twoja milosc jest dla niego wazna, a porzadki zostaw na pozniej, zajmij sie synkiem, skoro ci caly czas na cycu wisi, moze nie dojada? Albo odciagnij do butelki i razem z synkeim nakarmcie maluszka, wisz jaka bedzie mial frajde? :)

dziekuję kochane za ciepłe słowa:)

między moimi córkami jest 23 mc różnicy. Starszą zawsze angażowałam w czynności przy siostrze. Już przy pierwszej kąpieli myła jej główkę, smarowała pupę kremem przy przewijaniu i to ona wybierała ubranka, w które miałam młodszą ubrać. Zazdrość pojawiła się niewielka dopiero jak młodsza zaczęła interesować się zabawkami. Ale to są normalne zatargi jak to w rodzeństwie, trzeba ustalić co moje a co twoje :)

i przez to wolę mieć , nie ma żadnej zazdrości, zaniedbywania, dom czysty, a nie narodzicie dzieci a później dopiero się zastanawiacie co z tym problemem zrobić

miało być - i przez to wolę mieć jedno

Jestem na miejscu tego chłopaka mam 12 lat a on ma 4://.... Ciągle mu coś kupują i mówią o mój kochany sebastianek itp. A na mnie tylko : wyjdź z tąd ty głupia ......... nie kiedy mówi moja mama że mnie kocha i żebym sie nie obrażała... Ten głupi Sebul ciągle mi wszystko niszczy nie umie gadać i jest głupi, jak chce coś zrobić to nie moge bo on mi nie pozwala bo będzie płakał ;| Brat mojej koleżanki ma 2 lata i mówi wszystko i zachowuje sie jak aniołek a mój???Jakiś diabeł!!!! Radze wszystkim żeby nie mieć małego "synka" jak sie ma starszą córkę!!

To podaj mleko modyfikowane, będzie szybciej.

ja tez mysle zebys mleko modyfikowane dawala w czasie kiedy starszy jest aktywny, a kiedy spi lu na wieczor czy z rana karm sobie piersią, choć zobaczysz ze na modyfikowanym jest o wiele lepiej widac kiedy dziciak sie najada, masz bardzo duzo czasu i możesz go odłożyc do łózeczka lub na lezaczek i bawić sie ze starszym,

Co to jest "objad" ? słownik się kłania!

JA MAM 8 MIESIĘCZNĄ CÓRECZKĘ I MYŚLĄC O KOLEJNYM DZIECKU ZAWSZE BOJĘ ZIĘ ŻE NIE MIAŁABYM JUŻ TYLE CZASU DLA NIEJ CO TERAZ I CZUŁABY SIĘ PRZEZ TO SKRZYWDZONA. ALE Z DRUGIEJ STRONY WIEM ŻE DZIECI KTÓRE MAJĄ RODZEŃSTWO LEPIEJ SIĘ ROZWIJA WIEC POSIADANIE MŁODSZEGO RODZENSTWA CHYBA NIE JEST TAKA KRZYWDA. WLACZAJ STARSZEGO DO POMOCY, CHWAL GO DUŻO, POZWÓL POGŁASKAĆ MŁODSZE DZIECKO. A POZA TYM DAJ MU TROCHĘ CZZASU, JEST STARSZYM BRATEM DOPIERO OD DWOCH TYGODNI - TEZ MUSI SIE OSWOIC Z TA SYTUACJĄ