Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aha aha

ROZWÓD KOŚCIELNY - jak go uzyskać?

Polecane posty

Drodzy kafeterianie. Chciałabym się dowiedzieć jak mozna uzyskac rozwód kościelny tzn na jakich zasadach?? jaie warunki trzeba spełnić?? Oczywiście wiem ze nie istnieje cos takiego jak rozwód kościelny tylko stwierdzenie nieważności małżeństwa?? Czy brak dzieci.. nie moc ich posiadania (nie mowię tu o trwałej bezpłodnośći) może być jednym z powodów dla takiego stwierdzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacący
Wystarczy mieć pieniądze i być zaprzańcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdę mówiąc poniższego
posta autor ma rację, najlepiej chyba i najszybciej za pieniądze. My teraz załatwiamy nieważność i trwa to póki co ponad 3 lata i nie widać końca, jeszcze bardzo długa droga przed nami, nie wiem czy warto. Gdybyśmy wiedzieli jak będzie to od razu poszlibyśmy z forsą. A jak chcesz legalnie to musisz napisać list, opisać dlaczego uważasz, że małżeństwo jest nieważne i wysłać do kurii odpowiadającej miejscu zamieszkania bądź brania ślubu. Przesłanki to najczęściej niedojrzałość do zawarcia małzeństwa (ciężka niedojrzałość, nie to, że ktoś nie chce ugotowac obiadu tylko taka niezdolność psychiczna), ukrycie jakiegoś ważnego np. choroba, brak chęci posiadania dzieci, homoseksualizm, narkomania, alkoholizm itd. i takie jak to, że nie wiedziałaś z kim się żenisz (to był brat bliźniak twojego lubego) nieletni małżonkowie bez zgody itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdę mówiąc poniższego
do zrozum pustaku przecież autor tego tematu wyraźnie napisał/a, że wie, że nie ma, że są stwierdzenia nieważności, to chyba ty jesteś pustakiem skoro czytasz tylko nagłówek i się wypowiadasz jako ekspert.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacący
Jak widać samo zaprzaństwo (podobno) też wystarczy. Ale potrwa dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achh
Na zdrowy rozum, jesli ktos wiedział, ze nie moze mieć dzieci i to zataił, to owszem. Ale jeśli nie wiedział, to raczej nie, bo wchodził w zwiazek z dobra wolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od razu widac ze autor
czy tez autorka kreci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdę mówiąc poniższego
w przypadku autora tematu tak istnieje też niechęć do posiadania potomstwa, jeśli zatai się, że się go nie chce to też przesłanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do prawde mowiac
a właściwie po co wam sprawa o stwierdzenie niewazności? Przecież z twoich wypowiedzi wynika, ze wiesz doskonale, iz małżentwo jest wazne, tylko chcesz za pieniadze uzyskać orzeczenie o miewazności. Wiesz, że kłamiesz. Po co ci ten papierek? Zabierzasz wziąż kolejny ślub kościelny, nie wierząc w sakrament, czy też falszywie przystąpić do sakramentów? Wytłumacz mi, bo nijak nie mogę zrozumieć o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdę mówiąc poniższego
Skąd twoje przypuszczenie, że wiem, że jest ważny? Mylisz się. Dziwny masz tok myślenia, wyciągasz niesamowicie pochopne wnioski po jednym zdaniu, jesteś wróżką czy magiem czy kimś takim? Wiesz lepiej ode mnie co ja uważam i jak jest w moim życiu? Zawsze mnie tacy ludzie zaskakują! Małżeństwo może być nieważne jednak procedury ciągną się w nieskończoność (zwłaszcza jeśli druga strona stara się utrudnić) więc łatwiej i SZYBCIEJ jest załatwić to poprzez finanse. Tyle tylko powiedziałam a ty sobie dorabiasz całą ideologię do jednej wypowiedzi, no nic tylko pogratulować! Brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na byłeżony.pl jest na forum o rozwodach kościelnych - trochę się włączył prawnik od rozwodów kościelnych.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do prawde mowiac
powiem ci tak: jeśli faktycznie małżeństwo jest zawarte nieważnie- są na to prawdziwe dowoy - to sprawa toczy się bardzo szybko, trwa kilka miesięcy, rok najwyżej. Ale mówię: niezbite dowody, a nie domysły czy przypuszczenia. W koncu warunków jest nie tak wiele, reszta to naciąganie faktów do potrzeb. do Mau3 . portal który reklamujesz jest stworzony przez kochanki. No i powtórzę : nie ma rozwodów kościelnych, więc jeśli ów "prawni" tak się określa, to jest mało wiarygodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdę mówiąc poniższego
do do prawde mowiac nie jest prawdą to co mówisz, my czekalismy rok czasu zanim w ogóle nasze dokumenty wzięli do ręki aby rozpatrzyć czy rozpoczynac sprawę i już tutaj rok minął, ponadto kiedy druga strona np. nie odbiera pism to wszystko się przeciąga, jeśli zmienia w trakcie trwania procesu zeznania to wszystko się ciągnie, nie wiesz o czym mówisz, samo przesłuchiwanie świadków było bardzo szybkie, co kilka tygodni kolejne przesłuchania ale następne fazy się ciągną. do pustaku nie ma czegoś takiego jak "unieważnienie małżeństwa" jest "stiwerdzenie nieważności małzeństwa" ponieważ małżeństwo albo jest albo go nie ma i nie można go sobie unieważnić, można wykazać, że ono zostało zawarte nielegalnie a więc go nigdy nie było. I kto tu jest pustakiem? Nie wypowiadaj się więcej na ten temat skoro nie masz żadnej wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostaniesz dostaniesz
tylko kasiorkę trzeba mieć i to sporą bo sądy biskupie na kasiorkę łase są i zawsze coś tam wyskrobiesz, jest kilka możliwości co na ten temat myśli Bóg, to ja tu nie napiszę, ale samo unieważnienie małżeństwa w KK jest tylko sprawą kasy i trochę czasu wymaga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stwierdzenie nieważnie
zawartego małżeństwa można uzyskać, jeśli są przesłanki - sprawdzić trzeba prawo kanoniczne dot. małżeństwa, jeśli ma się na to świadków, trzeba napisać skargę, dołączyć dokumenty dot. małżeństwa, dane świadków i poczekać. sędziowie sądów biskupich radzą nie zatrudniać prawników tylko pisać "od serca". najlepiej poradzić się proboszcza. przesłanką może być tylko to, co zaistniało przed ślubem" - zatajona choroba psychiczna - zatajony nałóg - zatajona niemożność posiadania dzieci - zatajona niemożność współżycia seksualnego - niedojrzałość do małżeństwa, w tym uleganie nadmiernemu wpływowi rodziców na przykład - jakiekolwiek zmuszanie do małżeństwa, w tym przez rodzinę - niechęć do posiadania dzieci w momencie zawierania małżeństwa - nakłanianie do zawarcia małżeństwa podstępem, kłamstwem - zdrady w czasie narzeczeństwa wszystko to, co stało się w czasie trwania małżeństwa (w tym choroby, niepłodność, bezpłodność, zdrady, nałogi, przemoc) lub to, o czym wiedziało się w momencie zawierania związku (np. wiedziało się, że mąż/żona nie chce / nie może mieć dzieci, a mimo to wzięło się ślub), w świetle prawa kanonicznego nie jest przesłanką do stwierdzenia, że małżeństwo zostało zawarte nieważnie. oczywiście, jeśli ktoś chce kupić stwierdzenie nieważności, może kombinować. pytanie tylko po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga b
zgadzam się, po co kupować wyrok a raczej dwa wyroki pozytywne, skoro i tak liczy się obiektywny stan rzeczy: innymi słowy, osóbka, która zakupiła sobie pozytywne wyroki de facto dalej pozostaje w związku, a do tego jest w tyle o ileś tam pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie udowodnię, że mój
eks mąż oszukał mnie w dniu ślubu, bo on jest gejem, ale doskonale to kryje nie mam też zamiaru płacić biskupom kasy, bo akurat wierzę, że Bóg mi wybaczył rozwód jestem ponownie mężatką i nie czuję się straszną grzesznicą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabianko pieprzysz głupoty
bez sensu gadacie, nie ma sensu płacić kasy bo stan pozostaje taki jaki był, nie moja droga, wtedy nie jesteś już mężatką i możesz ponownie wyjść za mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie udowodnię, że mój
to Ty się mylisz, bo myślisz po ludzku i osądzasz po ludzku, dlatego tak wielu ludzi oszukuje poprzez sądy biskupie gdybym teraz próbowała udowadniać cokolwiek mojemu eks, to przypuszczalnie unieszczęśliwił by kolejną kobietę, by być bardziej hetero a faceta z którym złapałam eksa nie znam i nie ma mam nic dla biskupich sądów, nic! a tym bardziej, że szkoda mi kasy i do tego mój proboszcz sypia z babką z domku obok , mam gdzieś moralność kleru i ich sądy Bóg mnie oceni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka K.
adwokat kościelny??? jakieś jaja! dlatego są takie kolejki, że jest tylko 20 sędziów do tych unieważnień z uprawnieniami (prawo kanoniczne) i trzeba czekać, a po cholerę komuś adwokat bez uprawnień - tylko kasę zedrze, a jego wartość ZEROWA, wystarczy własny rozum i kasa dla "biskupa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co myślicie o tym jak facet wziął ślub kościelny z babeczką, która zataiła przed nim fakt, że z poprzednim partnerem była w ciąży i usunęła dziecko i potem miała problem z zajściem w ciążę, dwa razy poroniła, on oczywiście nie wiedział a wcześniejszej aborcji. Czy takie coś jest wystarczające do starania się o unieważnienie małżeństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co myślicie o tym jak facet wziął ślub kościelny z babeczką, która zataiła przed nim fakt, że z poprzednim partnerem była w ciąży i usunęła dziecko i potem miała problem z zajściem w ciążę, dwa razy poroniła, on oczywiście nie wiedział a wcześniejszej aborcji. Czy takie coś jest wystarczające do starania się o unieważnienie małżeństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga b
podstępne wprowadzenie w błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta
Witam, w przypadku zapytań z dziedziny kościelnego procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa: a.bolesta@op.pl 12-636-65-41 (od godz. 19.30 do godz. 20.00) A. Bolesta adwokat kościelny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adwokat Kościelny
Profesjonalna pomoc w sprawach o nieważność małżeństwa. tel. 661 437 833 j_ko2@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, jeśli ktoś chce kupić stwierdzenie nieważności, może kombinować. pytanie tylko po co? xxx jak to po co??? żeby swoją hipokryzję ciągnąć dalej w majestacie kościelnego prawa! np jak Czarek Pazura!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czarek? Czaruś?? Nie. Nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×