Powiedzcie, ze jestem zalosna....

Ale jej dajecie propozycje. Przciez kaZdy glupi sie domysli ze jej o ruchanie chodzi a nie o zadne pajaki:D

komiczne-- mówisz jak kobieta czy jesteś takową?

nie jestem kobietą - skąd ten pomysł? :)

A pozniej ten jej kolega pochwali sie innym kolegom w pracy, pojdzie plota ze "hanka" ma chcice i dzwoni pod byle pretekstem i zaprasza na bara bara:D

Ja bym sie w romanse w pracy nie wdawała w ten sposób, bo za duże ryzyko, ze się sprawy skomplikują, a potem nie wiadomo jak się w pracy zachować No ale każdy ma inną odporność

Nie, nie jestem menelka, przynajmniej taka mam nadzieje. Sommelire tak nazywa sie moj fach i w nim nalezy umiec otwierac wina... :)

No właśnie, tam wyżej podobny poglad, tyle, zę bardziej dosadnie ujęty :-)

Wszyscy beda miec zwale z niej i smiac sie za plecami:D

Kolega w niedlugim czasie i tak odchodzi z pracy, wiec nie bede miala z nim wiecej stycznosci. Ale teraz jak tak piszecie, to sama nie wiem....

Bardzo delikatnie podchodzisz do zagadnienia.:)Przecież jak dziewczę zadzwoni juz to jest sygnałem do niego.Teraz pytanie w jakim kierunku.Zależy od jego wykształcenia i kultury.Co pomyśli?A moze szuka frajera na ciąże.?

W pracy nie ma co wchodzic w zadne romanse, Sori ze tak dsadnei to ujalem, ale jest spore ryzyko:)

Na jaka ciaze???? Ludzie no opanujcie sie. Ciaza to najgorsze co by mnie moglo teraz spotkac! I zebym sobie sama taka bube robila? Nie no bez przesady.

Hmm... niedlugo? Czasami jeden dzien wystarczy zeby zrobic dym.

Lepiej idź do jakiegoś baru i tam kogoś poderwij na one night stand - jezeli się nie boisz ryzyka trafienia na psychopatę ;-)

no to wyjasnilo sie. Ok nie bede dzwonic ani wyslac sms. Jestem zalosna. ...

"Przecież jak dziewczę zadzwoni juz to jest sygnałem do niego.Teraz pytanie w jakim kierunku.Zależy od jego wykształcenia i kultury.Co pomyśli?A moze szuka frajera na ciąże.?" no jasne, że jest sygnałem.... o to właśnie chodzi... co do szukania frajera na ciążę... jeśli ją trochę zna to potrafi ocenić poziom desperacji jaki ją toczy

Luska no wlasnie o to chodzi. Nie ufam ludziom na tyle, zeby spedzic noc z kims zupelnie mi obcym. Dlatego rozwazalam ewentualne spotkanie z kims kogo znam.,,

Majolaisens-- nie zrozumiałas kontekstu.daje tylko przykład jak facet moze pomyślec.Powyżej też przykłady.Musiałabys go dobrze znać czy jest dyskretny et cetera.

gdzie Wy poznajecie facetów, którzy po nocy z kobietą idą się przechwalać znajomymi i opowiadać, że jest puszczalska? ja takich nie znam

Wiesz, ze ludzie łatwo poddają się stereotypom i laska, która dzwoni do faceta tyko po to, zeby się umówić na seks, szybko dostanie odpowiednia etykietkę. Najcześciej

" gdzie Wy poznajecie facetów, którzy po nocy z kobietą idą się przechwalać znajomymi i opowiadać, że jest puszczalska?" To pisał facet, wiec własnie miałeś okazję poznać :-)

A tak naprawde to mam na imie Kazik. Lubie robic tutaj jaja na forum i wymyslac takie historie. Ale dalicie sie nabrac hahahaha

dlatego napisałem, że nie może zadzwonić z pytaniem, czy nie wpadłby jej przelecieć, tylko jakoś tak pośrednio to załatwić... ja nigdy kobietom nie przypinam takich łatek, a bywało, że dzwoniły ;)

Majolaisens-- a tutaj na kafe nie ma żadnego znajomego,.może niedaleko mieszkający.Takie możliwości jakie sa i macie opory.Mózg sie lasuje:( Przeciez jestes kobieta i natychmiast potrzebujesz?A nie mozna tego w czasie rozlożyć?

Ja znam takich. Mam takiego kumpla. Opowiada o soich przezyciach seksualnych, mowi jak bylo, co robil:) Nie ma z tym zadnych oporow:)

"ja nigdy kobietom nie przypinam takich łatek, a bywało, że dzwoniły" Piszesz jakbyś nie był świadomy, ze większość społeczeństwa trochę umysłowo niedomaga

Majolaisens--, czyli następny prawiczek sie odezwal.Zostaniesz nim na cafe.:D

Jak pozniej widzialem sie z ta dziewcna to nawet bylo mi jej troche szkoda ze wiedzialem o tym co ona znim robila wszystko:D

Komiczny i jak one dzwonily, to co jechales? Jak reagowales? Kolega o ktorym mysle jest raczej inteligentnym facetem i nie spodziewalabym sie po nim, ze bedzie latal i rozpowiadal o tym, jak to mnie przelecial. Nie pasuje mi to do niego.

seraaww - chwalenie a czyny dwie sprzeczności.:D Cholera ilu już tych przebierańców spotkalem i to we dwie strony.:DE