Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kociątko cierpi

półroczny kot, coś mu jest

Polecane posty

Gość kociątko cierpi

Czy mam już lecieć do weterynarza, czy jeszcze poczekać. Mój kot, półroczny, zaniemógł. Nie wiem co siędzieje. Jest to kot domowy, mieszkam w bloku, kot dość często przesiaduje na parapecie otwartej loggi, wczoraj wyszedł rano na trochę, krótko. Je to co zwykle, tylko suchą karmę, nie chce nic innego, zachowywał się cały dzień normalnie, bawił się, spał. Wieczorem zwymiotował, mokre i z trawą. Trawa z wazonu, odgryzał nieraz kwiatki (astry) i dokładałam do tego trawę, którą rzadko, ale podgryzał. Jedyną zmianą na wczoraj była zmiana żwirku, ma wyczyszczoną zupelnie kuwetę i wsypany świeżo kupiony żwirek, ten sam co zwykle tylko z innego sklepu. Jest to moje pierwsze doświadczenie z kotem, więc proszę o pomoc. Śpi z podkulonymi łapkami pod brzuchem, nie tak jak zwykle, mało chodzi (od wczoraj wieczora), nie przyszedł rano do mnie do łóżka, nie daje sięwziąć na ręce (nie specjalnie to zwykle lubił) i pozwala głaskać siętylko po głowie, jakby głaskanie go całęgo sprawiało jakiś dyskomfort, może ból. Oczy ma suche ale jakby węższe (może podpuchnięte) nos suchy (sprawdzałam w nocy i teraz rano). Z oczu mu nic nie leci, z nosa też, patrzy na mnie inaczej niż zwykle. Kot, który rano przychodził do łóżka żeby go wygłaskać, wypieścić, układał się do spania przy mnie teraz leży na poduszce (rzadko na niej sypiał) na podłodze. Nie wiem co robić, jak mu pomóc. Postawiłam blisko wodę, co jeszcze mogę zrobić? Iść z nim do weterynarza? Mogędopiero po obiedzie, bo nie mogęinaczej wyjść z pracy. Proszę, doradźcie, jest to rasowy kot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 2 koty
od zawsze w moim domu były koty wychodzace nic mu nie jest i nie bedzie ,pewnie ma zły humor nie panikuj pamietaj zeby kota odrobaczac co jakis czas ja czasem zapominam i tez zyją jak dostana raz w roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz EWA33
za chwile tu wleci i zacznie swoje madrosci ślinić wszędzie o kotach pisze nie znosze tej mendy gówno wie a zachowuje się jakby była najwazniejszą osobą na swiecie a jest zwykłą kretynką prosta wiejska dziewucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes super normalna
jesli zwrocil trawe to znaczy, ze oczyszczał sobie zołądek. proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociątko cierpi
Dziękuję za odpowiedź. Myślisz, że to foch? Ruchliwy kot nawet nie rusza tyłka z legowiska, na którym dotychczas rzadko siedział? Zwykle sypia w szafie na wysokiej półce, od wczoraj widzę, że nie próbuje nawet wejść na kanapę, gdzie lubi siębawić. To jest kocica, może nadchodzi czas pierwszej cieczki? Niepokoję się, bo zachowanie jest zupełnie odmienne niż zwykle no i te wymiociny, pierwszy raz zwymiotowała i to obficie, całą zawartość żołądka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociątko cierpi
No tak, oczyszcza, to rozumiem ale jest no, jakby to ująć, w zachowaniu 180 stopni zwrotu. Mam go od maja i po raz pierwszy cś takiego. Gdzieś czytałąm, żeby sprawdzać nos - ma suchy i lekko szorstki. Żrenice dość duże, nie ma tego co zwykle, zielonego koloru oczu (pojawiał się gdy polował, bawił się).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć powsinoga powoli stajesz się mistrzem włóczysz sie już przede mną, a nie za mna myslisz, że potrzebuję takiego gońca, co obwieszcza moje przybycie? może... nigdy nie miałam, to zobaczę, jak to jest trochę sie pośpieszyłaś, powsinogo, bo przed siódma to nie ma mowy, żebym byla na necie, ale cóż... nobody's perfect a na temat: ruja to raczej odwrotnie sie objawia, kocica jest wyjątkowo "przylepna" i gadatliwa, towarzyska az do bólu na razie nic mu sie nie dzieje takiego, co by zagrazało życiu raczej, skoro pije i je ale lepiej iśc do lekarza, przynajmniej sprawdzi, czy kocica nie ma podwyższonej temperatury, obejrzy jame ustną, moze jakiś stan zapalny? idź z nim do weta po pracy, może coś wydedukuje i nie martw sie na zapas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociątko cierpi
Kotu chyba przeszło. Wróciłam z pracy, jest taka jak zwykle, nawet zjadła i teraz odsypia nieprzespaną noc. Ja też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to cale szczęście :) a tak mi się skojarzyło, posprawdzaj, czy nie masz trujących roślin w domu, skoro kot ma zwyczaj je obgryzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no iprosze
ta menda musiała wejść na ten topik bo by zdechła i co pomyłka co do kota ,przeklinam cie od ładnego czasu ,moja rodzina ma cos takiego w sobie ze jak ktos ich wkurwia to dzieje mu sie zle ,cos w rodzaju przekleństw ,mysle ze bedziesz miała problemy ze skórą i chodzeniem a to dopiero poczatek gnido jedna .Jestes jak wrzód na dupie społeczeństwa EWO 33

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×