Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

muślinianka

historia jednego balonika...

Polecane posty

fajne opowiadanie :) sporo byków, ale uprzedzałaś ;) smutny final... strasznie samotna musisz być, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bonita? wczoraj nie dałam rady być na kafe :) dziś juz jestem. Bede tu dziś zaglądać co jakis czas więc jak co to pisz pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
i jak tam muślinianko-pollyanno się układa? dalej taka samotna i smutna? co jakiś czas zerkam na twó topik mając nadzieję na jakiś happy end w twoim opowiadaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) przepraszam ale dziś pierwszy raz oglądałam Avatar, buuu ale się popłakalam.. ja też chce latać Ikranem... eh pewnie nie ja jedna? moskala dzieki miło wiedziec że ktos tu jeszcze zagląda :) moze bedzie jakis happy end :) rozmawiałam tak od serca z swoim chłopakiem. Jak głupia ryczałam, on też. Mowiłam co mi tak na sercu leży i co mi nie odpowiada w naszym związku. Zgodził sie ze wszystkim co mu mówiłam i stwierdził że jest cyt. popierdolony. Powiedział co do mnie czyje że ost braki w powodzeniu, mój 1,5-roczny wyjazd do Warszawy bardzo zle wpłyneły na nas. Wiesz tam pracowałam po 12 godz na 5-różnych stanowiskach za marne grosze. Ale cóż, z rodziną dobrze wychodzi się tylko na zdjęciach. A jak mój przyjerzdzal mnie odwiedzać słyszał od " szefostwa" same przykre sprawy na mój temat. A noż kurwa, mam prawo popełniać błedy jeśli robie na każdym stanowisku po koleji.. ale to osobna historia... w każdym badz razie to go odemnie odepchneło bardziej... mówi że nie obiecuje ale postara się bardziej patrzeć przez pryzgmat nas a nie tylko przez siebie... ja mu wierze bo wiem jaki potrafii być :) tylko potrzeba mu czasu a ja mu go dam bonita a jak u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej muslinianka ;* no fakt, Avatar fajny ;) dobrze ze porozmawiałaś ze swoim i powiedziałaś jak sie czujesz i o ogóle. i jak widać facet to wziąl do siebie, bo skoro plakal to znaczy ze jednak ma jakies uczucia a z tego co wiem to tacy faceci rzadko placzĄ ;) mam nadzieje ze bedzie ten happy end :) ja juz się czuję lepiej, wczoraj się widziałam ze swoim, tez mu powiedziałam jak ja się czuje i żeby tak si nie zachowywał. wydaje się ze zrozumiał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis byśam w urzędzie skarbowym... ooo masakra u was tez takie kolejki? bonita to dobrze ze pogadałaś, zobaczymy jak tym naszym twardzielą wyjdzie ocieplanie wizerunków ;) mojemu juz nawet rozmowy przez tel milej wychodzą i sam wyszedł z inicjatywa ze w niedziele jeśli bedzie ładna pogoda pojdziemy na grzyby ;) niby taka głupata a jednak mnie cieszy, niegdy nie byłam z nim na grzybobraniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za dzień :( nałaziłam sie za wszystkie czasy ;) M. obiecał zew sobotę zabierze mnie gdzies na weekend. w końcu moje urodzinki hihi :) ja tez nigdy nie miałam okazji iść na takie "prawdziwe" grzybobranie. pogadam ze swoim, może się skusi ;) miłego weekendu muślinianka, buziaki ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×