ile wczesniej dajecie zaproszenia?

i czy zapowiadacie sie ze przyjedziecie?

zapowiadamy zeby nie jechac na darmo chyba ze wiemy ze dana osoba jest w domu np babcia z dziadkiem to nie:) 2 mies wczesniej rozwozilismy

Ja mam ślub w październiku zaproszenia rozdane w czerwcu

zaczęliśmy zapraszać na 3 miesiące przed ślubem. ogólnie uważam że 3 miesiące to za wcześnie ale my nie mieliśmy innego wyjścia, ponieważ mieliśmy do wręczenia ponad 100 zaproszeń. Ponadto zapraszaliśmy w wakacje więc liczyliśmy się z tym że nie każdego zastaniemy w danym czasie. A do tego z narzeczony pracuje w weekendy, więc wiadomo nikogo wtedy nie mogliśmy zaprosić. 90% zaprosiliśmy w weekendy Generalnie nie zapowiadaliśmy się ale gdy wybieraliśmy się do rodziny z daleka to dzwoniliśmy ... no bo nie sposób jechać 200 -300 km w jedną stronę by pocałować klamkę.