Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Igaaaa23...

Słodycze dla rocznych dzieci,

Polecane posty

Gość un_beso
Tak tak były pamietam ciasteczka Holle, bardzo fajne. Moj Adas juz wyrósł z tego typu łakoci, ale wspominam ****ardzo dobrze jako nieinwazyjne, lekkie i zaspakajające apetyt dziecka na słodycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychodzę z założenia, ze moje dziecko predzej czy pozniej zacznie jesc słodycze, wiec poki moge to odwlekam to w czasie. Corka ma 20 miesiecy, slodyczami dla niej sa owoce, suszone morele, chrupki kukurydziane i wafle ryżowe. Nie mam tez fiola na tym punkcie i jak jestesmy u rodziny i jest domowe ciasto to Mloda tez dostanie mały kawalek. Gdy robie sernik, daje mniej cukru i dxiecko tez dostaje porcję (ale rzadko piekę). Ostatnio dalam jej zbożowe ciastko słodzone melasą, meczyla je 30 minut :) jogurt podaje naturalny i dorzucam do niego owoce. Po co mam dawac slodkiego gotowca, skoro corka uwielbia naturalne jogurty, kefiry, maslanki. Pije wodę z odrobiną soku 100% albo samą wodę, gdy kupuję picie ns miescie lub nie ma soku w domu. Poza tym jest ogromnym lakomczuchem i uwielbia wszystko jesc, gdybym jej serwowala slodycze to bylaby szersza niz wyzsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dawalam roczniakowi slodyczy, dawalam za to owoce, papryke w kawalkach, tak samo jak nie dawalam soczkow. Szwagierka dawala malej, tesciowa tez ja dop kołoychala czekolada i mloda nie dosc ze jes t gruba to ma wszystkie zabki czarne. Moj ma dzis 4 latka i nie przepada za slodyczami, wiec nie mozna powiedziec, ze jak sprobowal to je bez opamietania.Lubi czasami zjesc lizaki, lody i zelki, ale bez napychania nimi i jak ich nie ma w domu to nie wola. Nie wiem dlaczego dawanie dzieciom slodyczy mialoby je uszczesliwiac? Przeciez to sam cukier i margaryna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja powiem tak, że uznaję słodycze u takiego dzieciaczka ale tylko jeśli ktoś mu podaruje, tzn dostanie czekoladę od wujka to może zjeść pasek (jeśli w ogóle chce). Za to śmieszne mi się wydaje jak ktoś mówi że słodyczy nie daje bo przecież cukier jest w deserkach, budyniach itp no dla mnie to taki budyń to też słodycze więc albo daję albo nie daję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 3 roku zycia nie dawałam corce żadnych słodyczy . Nie znała smaku slodkiego wiec jak ktos jej cos dal to oddawała wszystko tacie :) Po jakimś czasie 90 % przynosiło dziecku owoce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 2latka zna smak Kinder jajka i Kinder czekoladki. Dostaje z raz w tygodniu jajo ( tam czekolady jest tyle co kot napłakał) albo okienko z Kinder czekoladki w nagrodę czsami( okienko to jest kawaleczkek jednego batonika z opakowania). Zna smak sernika domowego szarlotki i budyniu ale to raz w miesiącu może je. Slodycz jakikolwiek dostala dopiero w te wakacje czyli miała nie cale 2 latka. W tym tygodniu zjadła jedno Kinder jajo i kaszke na mleku hipp bananowa i pelne ziarno. Ta pierwsza cukier ma. Slodze herbatę xylitolem zwykle po slodyczach ma zatwardzenie wiec max raz dwa w tygodniu cos wycygani w sklepie. Lizaka dostala z 5 razy takiego z wit c o smaku czarna porzeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Za rok, dwa będzie miała próchnice :) gratuluje głupoty . Bo o cukrzycy młodzieńczej juz nie bede wspominać bo tak penie nie wiesz o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezulka p
Sa tez takie słodycze bezcukrowe, z tego co pamietam Holle mialo takie herbatniki bez cukru i sztucznych dodatkow, ale przyjemne to było w smaku, wiec moze warto poszukac alternatyw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej zaczelam daWac sporadycznie jak skonczyla 2 lata. Co je? Jajko kinder( i tak połówkę chowam) z raz w tygodniu czy dwa jej kupie albo maz jak wraca po sluzbowym weekendzie to zawsze wkracza z jajkiem. Tak to je chrupki kukurydziane - czasem takie o smaku pomidorowym ze spolem, nie maja świństw w składzie. Czasem zje zwierzątka lajkonika albo ryz preparowany. Ale to nie codziennie. I nigdy nie daje jej sama. Teraz ma 2l i 4 msc i nie jest gruba ma ładne zabki myte codziennie po jedzeniu i nie jest nadpobudliwa. Ze słodyczy to je kasze bobovity wielozbożową czasem malinowa i pelne ziarno z jabłkiem i sliwka. Niestety nie je jajek wiec daje jej na hippie często kasze bo na kolacje i śniadanie mam ograniczony wybór. No i po tej ze sliwka nie ma problemu z kupka.Krowiego tez nie chce codziennie dawać ale lubi bardzo platki owsiane górskie na krowim i muesli manne itp. Nie daje za to soków slodzonych napoi i innych wód smakowych. Tylko mineralna bo tylko to lubi. No jeszcze herbata i kompot mocno rozcienczony.:) za to uwielbia brokula w rozyczkach Male marchewki fasolkę szparagowa i wszelkie kotleciki placuszki i zupki:). Najlepiej smakują kotleciki z kawałków kurczaka brokula i kaszy mannej (zamiast bulki do zageszczenia) uważam ze od słodyczy jej nie odizoluje ale mogę wybrac jakie będzie jadla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To na kolację dajesz słodycze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja je wszystko i jest ok regularnie ma robione badania i wyniki super. Wszystko tzn. owoce i warzywa można powiedzieć je"tonami". Słodycze tez dostaje jak ma ochotę chociaż czasami cały tydzień nawet nie wspominam to jej nie daje. Nie wierze w zdrową żywność chyba że same sobie wszystko wychodujecie i z tego zróbcie to co jecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam że ma trzy lata ale jak miała rok to raczej nie dawałam słodkości. Dopóki dziecko nie wie co to słodkie to chyba lepiej nie dawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SierraNevada
ktos tam o Holle wspomniał - sa takie batoniki jakby musli z tej firmy, bardzo fajne, tylko ostatnio nie moge ich dostac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena_WRO
Ja, kupuję swoim dzieciom żelki (najlepiej te, któe zostały wyprodukowane przez firmę "Gusto" - są najsmaczniejsze - http://gusto.pl/).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peptyda667
od pierwszego roku można MINIS dawać, z firmy Holle (widze ze coraz popularniejsza na forum;) takie ciasteczka z nadzieniem jakby, czy batoniki przekładane, nie wiem jak to nazwac. małe, na kęs dla dorosłego, na ciamkanie dla dziecka;) oczywiscie bez cukru i konserwantow jak to Holle. fajny smak, dosc słodki, wiec dzieciom powinno smakowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amela

Zamiast słodyczy, lepiej podać np. mus owocowy tymbark. Opakowanie jest kolorowe, dziecko się na pewno skusi, a zawartość to 100% owoców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

W krajach polnocnych nie daje slodyczy typu cukierki takim maluchom, tylko lody, nawet zima

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×