czy kochanka wezwana na spr o rozwód moze odmówic zeznań?

bardzo prosze o odpowiedź. czy jest wtedy jakas kara dla swiadka ktory nie chce zeznawac? a nie moze odmowic bo nie jest przeciez spokrewniona z pozwanym. jak to jest

czy naprawdenik nie wie? sami ludzie po podstawówce tu sa? :(

wg mojej wiedzy jeśli świadek jest wezwany na rozprawę nie może odmówić zeznań bo może to być postrzegane jako obraza sądu wiesz w nie których przypadkach można się zamówić niepamięcią ale w Twoim przypadku to raczej by Cię naraziło na śmieszność

w jakim moim przypadku? mozesz jasniej?

rozumiem ze jestes wrozka i zakladasz zze to ja jestem kochanka, a nie przyszlo ci do główki ze to ja pozwalam kochanke meza np? wiem wiem zbyt trudne do wyobrazenia trzeba odrazu obrazac :)

ma prawo mówić: "nie pamietam" na przykład. za wiele to ja bym na nią nie liczyła na Twoim miejscu...

prawnik dziekuje za odpowiedz. Wlasnie tez tak sie zastanawiam ze mozna na kazde pytanie sadu odpowiadac :nie pamietam" i sad nic wtedy nie moze zrobic bo mlodkiem nic do pamieci nie wbije przeciez.

nie możesz, bo nie jesteś rodziną którejkolwiek ze stron, jedynie właśnie możesz głupa palić pt nie pamiętam kiedy, co, byłam pijana itp;)

nie pisz do mnie podpuszczająco ze "nie mozesz" bo nie wiesz ktora ze ston jestem :/ ok? :O

ok a jak kochanka za miesiac wezmie slub z pozwanym? a rozprawa powiedzmy za 2 to bedzie wtdy zwolniona z zeznan i wogole nie bedzie musiala nawet sie pokazywac w sadzie?

gjghjghjkhkhgkh sorry ze tak ostro ale dziekuje Ci za wypowiedz.

gosia gosia gdannss....bardzo Cię przepraszam i wierz mi że nie miałam zamiaru Cię w żaden sposób urazić ale przyznaję błędnie zinterpretowałam to co napisałaś i myślałam że to Ty jesteś tą kochanką więc jeszcze raz sorry :D a co do tej pozwanej na świadka ona nie ma prawa odmówić zeznań bo może zostać nawet ukarana grzywną przez sąd .....pojawić się też musi jeśli dostanie wezwanie no chyba że dostarczy zwolnienie lekarskie trudno zasłaniać się nie pamięcią w przypadku że było się kogoś kochaną no chyba że na każde spotkanie przychodziła nawalona i nie wiedziała o bożym świecie :D

a jak niby mają się hajtnąć jak facet rozwodu nie ma:)

no przecież nikt nie da ślubu facetowi jak nie ma rozwodu no co Ty ?

nie może odmówić zeznań, ale raz, że może "nie pamiętać", dwa - moze kłamać

to chyba kurde provo bo jak można mając ślub takich podstawowych rzeczy nie wiedzić, że tu panuje monogamia;)

tylko głupa pali bo jej wstyd... koorwie zayebanej ))))

ona jest kochanką ładnie cie rodzice wychoweali ładnie :) pogratulowac im :) a z tym slubem bez rozwodu to rzeczywiscie wyskoczylam jak filip z konopi :) ale dzieki za odpowiedzi.

Pani wodnik.... wiem wiem juz sie wyspowiadalam z tej gafy o slubie bez rozwodu :)

Art. 185. kpk Można zwolnić od złożenia zeznania lub odpowiedzi na pytania osobę pozostającą z oskarżonym w szczególnie bliskim stosunku osobistym, jeżeli osoba taka wnosi o zwolnienie

nie ma problemu każdemu się może zdarzyć w emocjach palnąć coś bez sensu :D

hvjihgghhohh...a co znaczy szczególnie bliski stosunek ?...uważasz że kochanka ma prawo skorzystać z tego paragrafu ?...bo ja myślę że nie zwolnione z zeznań mogą być następujące osoby Prawo do odmowy złożenia zeznań przysługuje: * małżonkowi, * wstępnym, czyli rodzicom, dziadkom, pradziadkom itd., * zstępnym, czyli dzieciom, wnukom, prawnukom itd., * rodzeństwu, w tym także przyrodniemu, * powinowatym w tej samej linii lub stopniu, czyli ojczymowi, macosze, zięciowi, synowej, * dzieciom adoptowanym i rodzicom adopcyjnym.

Szczególnie bliski stosunek na pewno dotyczy kochanki, jednak taka osoba moze skorzystac z takiego uprawnienia tylko wtedy, gdy wczesniej o to wniesie, a osoby ktore wymienilas obligatoryjnie

Dzieki dziewczynki za odpowiedzi, uciekam buziaki!

Tam ktoś cytował kpk, a rozwód nie jest przeprowadzany wg. tego kodeksu, więc ten przepis chyba niespecjalnie tu pasuje. (ale nie jestem prawnikiem, tylko tak na zdrowy rozsądek) Jeżeli kochanka na wszystkie pytania będzie odpowiadała "nie pamietam" to dla każdego myślącego człowieka będzie to równoznaczne z przyznaniem się do bycia kochanką. Oczywiście może jeszcze kłamać, ale nie każdy będzie miał odwagę to zrobić.

alvia chyba czy skacze???? nie zgaduj dziecko tylko wyp....dalaj do książek.. ps. jak najbardziej pasuje

sedzia nie moze sobie tak poprostu uznac ze jezeli swiadek na kazde pytanie odpowiada nie pamietam to uznac ze cos ukrywa. zadaniem sedziego jest opierac sie na zeznaniach a nie na wyssanych z palca domyslach ktore nie musza byc prawda. takze mowienie ze sie nic nie pamieta jest dobra bronia a sedzi i tak nic nie uda sie wyciagnac chociaz by na glowie stanela i zaczela klaskac uszami.

PRosze was:D Skoro kochanka próbowałaby odmówić składania zeznań bo miała bliskie kontakty z "oskarzonym" - to samo z siebie wychodzi że byłą jego kochanka :D

NO I CO Z TEGO ZE WYCHODZI? DLA SEDZIEGO POTRZEBNE SA DOWODY A NIE ZE COS WYCHODZI ALBO NIE :O

a to nie jest dowód?? Prośba do prokuratury na papierze od kochanki że nie chce skladac zeznań ponieważ ten FACET jest dla niej bliski ??? BLiskośc nie oznacza przyjazn... to nie o to chodzi:/ bo inaczej to by kazdy skladal takie prośby.