Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ejszia

depresjA maniakalno-paranoidalna,

Polecane posty

czy mógłby ktoś mi najprostszym językiem powiedzieć co to jest depresja maniakalno-paranoidalna? czytam i czytam ..a nic nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej psychoza paranoidalna albo maniakalno depresyjna to choroba psychiczna. chory ma tak jakby naprzemiennie dwa stany,z ktorych kazdy moze trwac kilka godzin, dni lub miesiecy. te stany to: paranoja - czyli urojenia, lęki np ze wszyscy sa przeciwko niemu, chca go skrzywdzic, wszedzi widzi jakis spisek (taki jaroslaw k.) mania - czyli wysoka drazliwosc, niepewnosc, rozstrojenie nerwowe, gwaltowne zmiany nastroju, depresja bardzo ciezka w leczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co byś chciała wiedzieć? Objawy są bardzo różne, to bardzo chwiejne emocjonalnie osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do wypowiedzi czizas dodałabym jeszcze stany obniżonej własnej wartości, myśli samobójcze (autoagresja) lub agresywne zachowania wobec innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej wszystko o takich osobach , bo osoba na której mi zależy właśnie choruje na to .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musi byc pod stala kontrola lekarza, kazdy przypadek leczy sie indywidualnie, a raczej "zalecza" bo w kazdym momencie stany psychotyczne moga powrocic wywolane jakims impulsem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aquariuss : wyobraź sobie ,że to było pierwsze co sprawdziłam . Czizas : czyli to np może być jakaś kłótnia ze mną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do moze byc klotnia, smierc bliskiej osoby, przeziebienie (niska odpornosc pogarsza stan psychiczny), czy chociazby przesolona jajecznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobrze , dobrze.. a jak takiej osobie pomóc ? jest pod stałą opieką lekarza i wg ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz więc na wstępie wiedzieć że nie da się z tego wyleczyć całkowicie. Leczenie skupia się głównie na podawaniu leków które mają ustabilizować pacjenta emocjonalnie (niestety takie leki otępiają, powodują zatrzymanie wody w organizmie oraz powodują uczucie ciągłej senności). Objawy tej choroby to skrajne wahania nastroju, raz jesteś przyjacielem takiej osoby, innym razem śmiertelnym wrogiem. Skłonności do tej choroby dziedziczy się genetycznie. Nieliczenie tej choroby może prowadzić do samobójstwa oraz niekontrolowanej agresji wobec otoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniko, a jak takiej osobie pomóc ? wiem ,że pomóc mogą tylko leki , ale chodzi mi o takie coś .. jak przebywać z taką sobą , nie chce go stracić ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli sie decydujesz na zwiazek z taka osoba to sie przygotuj na to ze za pare lub parenascie lat, lub za pare dni lub miesiecy mozesz uslyszec ze jestes szmata, pizda, kurwa, nigdy cie nie kochal, ze probujesz go zniszczyc i jestes jego wrogiem wybacz ze tak brutalnie ale musisz wiedziec w co sie pakujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego chce się dowiedzieć jak najwięcej .. lepsza taka prawda niż żadna ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazwyczaj z wiekiem sie pogarsza, zwlaszcza stan paranoi, taka osoba moze zmykac sie w domu wszedzie szukac kamer, mikrofonow, wydaje jej sie ze jest na podsluchu, ze swiat to jeden wielki spisek a ty jestes agentem wrogich sil i chcesz go zniszczyc. jezeli leczenie nie przynosi efektow lub go w ogole nie ma to chory ma problem z rozroznieniem emocji, wie czym jest milosc ale nie kocha, blizsze sa mu stany poczucia krzywdy, cierpienia, odosobnienia, niezrozumienia. osobiscie odradzam chyba ze jestes matką teresą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie da się pomóc takie osobie uwierz jednego dnia do niej dociera drugiego "robi" swoje zniszczysz sobie tylko nerwy z lekami też jest różnie są bardzo silne bardzo drogie chory bardzo często je odstawia:P bo mu się polepszyło lub odwrotnie bo mu gorzej znam to z autopsji i będę szczera i nieludzka - ale od takiej osoby należy uciekać gdzie pieprz rośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia
Popieram wypowiedz Ike

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bierze leki i wątpię aby je odstawił , ma lekarza w domu . nie widzę u niego tych objawi które Wy mi wymieniacie .. nic zero .. dowiedziałam się od niego bo chciał być ze mną szczery . . tak no to bym się nie domyśliła . Nie , nie jestem Matką Teresą i nie będę przed nim uciekać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twój wybór ale musisz wiedzieć, że tacy ludzie mają "normalne" okresy a im dalej w las tym więcej drzew ja też byłam kiedyś ukochaną kobietą i w ogóle a potem huśtawka próby samobójcze wyzwiska płacze załamania euforia chory niszczy siebie i ciebie ty czując niemoc dodatkowo niszczysz siebie jeśli zdecydujesz się zaryzykować to życzę ci aby miał stosunkowo łagodną formę tej choroby ja by nigdy przenigdy na to nie poszła już nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czizas pisał ,ze jeśli taka dana osoba jest chora no to obniżona odporność sprawia ,że takiej osobie pogarsza się stan psychiczny , no to czyli powinien mieć jakieś "gorsze dni " ? to możliwe ,że ma bardzo dobre leki i one działają ,że on nie ma takich wahań w nastroju ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile go znasz? bo normalny okres- na lekach może trwać nawet dobrych pare miesięcy co niestety nic nie znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci tak ryzyko jest twoje możesz próbować ale pamiętaj, że potem coraz ciężej będzie ci odejść i ze względu na uczucie i przyzwyczajenie i poczucie winy, że pozostawiasz chorego nieszczęśliwego człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinkowaaa
Jestem żoną faceta z chorobą afektywną dwubiegunową. On zniszczył moje zycie, zniszczył moją rodzinę , wpedził mnie w problemy finansowe, bo takie osoby w fazie manii podejmują ryzykowne zachowania .. o jego ekscesach i przygodach seksualnych nie bedę wspominać... Po prostu koszmar, zyłam z nim 10 lat i wiecej nie daję rady, tym bardziej, ze przestał się leczyć, bo stwierdził, ze to my wszyscy jesteśmy nienormalni, a on to jest zdrowy.. Obecnie jestem na progu rozwodu ze zniszczona psychiką i sama się leczę na depresję... O ile wiem, są rożne warianty ten choroby, takze te lżejsze z hipomaniami ,ale nie leczone i z wiekiem mogą się nasilać i wtedy zycie otoczenia chorej osoby zamienia się w koszmar. Ja niestety na twoim miejscu nie podjełabym tego ryzyka bycia z taką osobą. Wiem z własnego doświadczenia jakie to trudne i straszne, nie sposób tego zrozumieć ani pojąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czy nie sądzicie ,ze ta choroba leczona nie może być "znośna "?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkdfjs54564
oglądnij sobie film Pasja Życia - tam jest to pokazane. Film jest dostępny na torrentach pod tytułem Lust for Life

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×