Poranny sex

to jest to! nie ma to jak nad ranem poszalec, moj mis tak poszalal ze az do teraz nogi mam jak z waty :D a jak u was? lubicie poranne dymanko?

O każdej porze dnia

Pierwszy raz miałas ten sex, że aż tu przypędziłas z ta nowiną?

dymanko :O skąd u was takie nizinno-prymityne okreslenia? :O

Dymanko,bzykanko ,ruchanko ,a co w tym zdrożnego /prymitywnego?

rano się zawsze ma najwięcej siły, wieczorami po pracy i po stresach dużo gorzej o dobry sex.

nie lubię z rana :/ wolę w ciągu dnia a najlepszy jest na noc :)

przed porannym prysznicem czy po? bo przed jest bardziej ekscytujacy ta ropa w oczach można ja wylizywać

@Britnej z Pirs, dokladnie tak! specjalnie dla ciebie cnotko niewydymko.

numerek z rana jest ekstra na rozbudzenie, na dobry początek dnia. Fajnie jest budzić się czując jak błądzi między pośladkami, ślizga się po pipce, w końcu wchodzi, głębiej, coraz głębiej. Leżę wygodnie na boku, jeszcze przytulam się do poduszki ale wypinam pupkę coraz mocniej. Rano kutas ma szczególnie dużą moc więc kończy się mocnym rżnięciem, potem nogi jak z waty. Albo nie w łóżku a zaskakujący napad jest w łazience i szalona jazda od tyłu.

ogladanie porno to jak palenie papierosów coś zastępuje

ale piszecie pierdoły

pewnie, że pierdoły, w końcu o pier**leniu mowa. Lubię też wspólny poranny prysznic z małym co nieco. Czasem sama prowokuję - np z wyprostowanymi nogami schylam się myć stopy, cipka błyszcząca i rozmasowana już trochę przy myciu aż prosi się o wizytę ...

z rana lubie szybki numerek tak na dobry poczatek dnia:)

Z obecnym partnerem, rano, wieczór, w nocy...obojętnie...byle z nim:)

*Recepta na odchudzanie* Chcę Wam dać panowie, panie, receptę na odchudzanie. Zamiast ziółek, kropeleczek, strzelcie szybki numereczek! Przy nim ćwiczysz mięśnie brzucha, krew napływa do serducha, płuca chłoną tlen jak miechy, ile przy tym jest uciechy! A nie wspomnę, że pośladki u panienki, czy mężatki, są jak pupa niemowlęcia, albo jak policzki księcia! Biedni, nędzni, czy bogaci, w gatkach, gaciach, czy bez gaci, niechaj, jęczą, posapują, pocą się, ale pompują! Bo od kiedy świat istnieje, Masajowie, czy Pigmeje, wiedzą, że numerek z rana, to jest cymes proszę pana! Byłem rano też poczęty! Ojciec mój był wypoczęty po przespanej całej nocy jestem pięknym jej owocem!!! Więc od jutra już rodacy, w wodzie, w lesie, w domu, w pracy, nago, w różu, w czerni, bieli, każdy niech numerek strzeli!!! P.S. Przyszła mi do głowy, myśl być może chora, że niektórych posłów naszych poczęto z wieczora, A po całym dniu roboczym, gdy rodzice są zmęczeni więc efekty mamy takie,że są chyba źle zrobieni!!!

Pozdrawiam Lidkę ccc Bardzo proszę o mały kurs porannego bykania dla żon!!! Ale takie kursy powinny odbywać się w centach handlowych lub kosmetyczki czy fryzjera... Bo te grzeczne żony niestety tutaj nie zaglądają..., bo poco

sam zrób swojej żonie taki kurs. Postaraj się, daj jej wypocząć, dobrze się wyspać, zaplanuj tak dzień, żeby budziła się w dobrym nastroju - bo czekają ją same przyjemności. Zorganizuj żeby otwierając oczy zobaczyła kwiatek dla niej albo ujmij ją w jakiś inny sposób.

wiesz -zdaje sobie sprawe że czułe wypnij sie nie wystarczy. Kłopot z tym że brak jej fantazji. Chęci ma bardzo żadko (średnio 2x w miesiącu) Bardziej woli kiedy jest ciemno i ew.podkołderkowo Masz na to jakąć rade????

Jak chce po ciemku i podkołderkowo to niech tak ma, na początek przynajmniej. Przygotuj jakieś przyjemno seksowne niespodzianki na przebudzenie (wg uwag wyżej), rano czule obejmij, przytulaj, rozluźniaj, spowoduj że kutas będzie blisko celu, niech będzie to tak niechcenia ale coraz bliżej. Albo ją to rozgrzeje i sama się otworzy albo w sprzyjających okolicznościach z zaskoczenia przypuścisz decydujący atak. Np. przytulanie na łyżeczkę, niech sobie niby dosypia, ty delikatnie pieścisz jej piersi, trochę z przerwami na uśpienie czujności, kutas tak od niechcenia błądzi w okolicach pośladków. W końcu coś niby chcesz się bardziej poprawić wyceluj i wbij bez pardonu. Jak od pierwszego razu nie wejdziesz głęboko to przepadło. Parę starannych, głębokich pchnięć i dupka powinna przyjaźnie zmięknąć i usłużnie się wypiąć. Jak nie to czeka cię oskarżenie o gwałt. Ryzyko zawsze jest, ale bez niego nie ma prawdziwej przyjemności.

Ja mam dzisiaj rano z moja sasiadka zaplanowany, ale ona chyba jeszcze spi.

A tak wogole to mam na imie Czeslaw a z Frankiem jestesmy 10 miesiecy po slubie..Uwielbiam rano schylac sie po mydlo w lazience a on szybko wskakuje w moj Boski otworek i rznie mnie w dupala tak mocno,ze wyciaga na grzybie kupe i juz mam z glowy poranne sranie..Potem ja dokladnie czyszcze mu ustami fujare po same jaja,az wymiotuje na kafelki i sie dusze..DLatego wlasnie tak lubie pierdolenie z rana..