Gość Innes23 Napisano Wrzesień 8, 2010 mam pewien problem... otóż 6lat temu spotykałam się z chłopakiem, była to moja pierwsza prawdziwa milosc... było nam wspaniale, z nim przeżyłam swój pierwszy raz... byliśmy ze sobą 1,5roku.. niestety rozstaliśmy się. Po nim byłam w związkach ale konczyło się szybko, nie mogłam o nim zapomnieć... nadal go kochałam... teraz jestem z chłopakiem 2 lata, jest nam dobrze... kocham go ale niestety nie tak mocno jak powinnam. w glowie dalej siedzi mi moj byly, myślę o nim, i nadal go kocham... on też ma kogoś ale wiem też ze nie zapomniał o mnie... czasem sie spotkamy gdzieś przypadkiem i podczas rozmowy często wspominamy nas... zdażyło się tak nawet że mnie pocałował, mówił że myśli o mnie itp... nie wiem co robić... nie chce zranić swojego obecnego chłopaka, dobrze mi z nim, oświadczył mi się i myślimy o ślubie w bliskiej przyszłości... mam straszny mętlik w głowie... jak wyrzucić z serca tego pierwszego... czuję jakbym zdradzała chłopaka... czy ktos miał podobnie?? jak sobie z tym radzicie? czasem brak mi sily... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach