czy to prawda ze jak o czyms ciagle myslimy , to sie to spełnia ??

ni chuja

Taaaaa.... wierz w to dalej a na pewno się spełni;)

w moim przypadku to jest odwrotnie, jak o czymś myślę i bardzo chce żeby to się spełniło to jak na złość się nie spełnia

Nie wystarczy myśleć, trzeba wierzyć ! Po prostu trzeba coś wizualizować i wierzyć oraz widzieć się w danej sytuacji. Tutaj masz pouczający film : http://hotfile.com/dl/32175107/76bdf4e/Sekret.part1.rar.html http://hotfile.com/dl/32180230/21ad08f/Sekret.part2.rar.html " Sekret został stworzony jako film samopomocy używany w formie filmu dokumentalnego, aby przedstawić Prawo Przyciągania. To jest sekret, który "podróżował przez wieki aby dotrzeć do nas." Film pokazuje krótkie doświadczenia i wywiady grupy ludzi nazywanych osobistymi specjalistami ds. transformacji, nauczycieli, duchowych, mistrzów feng shui i innych ekspertów. Jak opisano w filmie, zasada Prawa Przyciągania zakłada, że uczucia i myśli mogą wywołać zdarzenia przy współpracy kosmosu, który tworzy interakcje wśród osób na tle ich psychicznych, emocjonalnych i osobistych spraw. Sekret sugeruje, że istnieje silna tendencja u ludzi na pozycji władzy, aby ukrywać ten skarb z dala od ludzi. Film oraz jego wskazówki pokazują człowieka, który "odkrył sekret". "

Już od 21 lat myślę o tym, że chciałabym się stać posiadaczką góry złota - jeszcze się nie udało.

Z tymi wizualizacjami to ściema totalna :-D Jak można wierzyć w coś takiego? Naiwni, prości ludzie...

Doświadczenie sprawia, że wierzysz. Nie doświadczasz, nie wierzysz, negujesz - proste :D

raczej sie nie sprawdza w moim przypadku, spotykam np fajnego chlopaka i zaczynam wizualizowac jego i mnie razem i pstryk.,...guzik. :)

rozumiecie- do kitu... watpie w to cale wizualizowanie jesli chodzi o kazda sfere zycia. a film sekret to jeden z beznadziejnych filmow. nie wierze w to i nie rozumiem tego.

Zatem wszystko, czego nie rozumiesz jest dla Ciebie beznadziejne. Gdy zrozumiesz nabierze nadziei :-)

Ja to wszystko całkowicie rozumiem - ale to dla ludzi, którzy wierzą także we wróżki, duchy i inne takie niedorzeczności. A ja jestem dumną racjonalistką i nie dla mnie takie głupoty

co zrobic, zeby to się spełniło a jak juz wymyślisz- to to zrobic- wówczas się spełni

bee g to pomoz prosze mi zrozumiec :)

Teofil, Twoje myśli to energia, która tworzy Twoją rzeczywistość. Przestań myśleć, a zobaczysz, że nic się nie wydarzy, Twoje życie się zatrzyma. Najpierw jest myśl, później czyn/działanie. Energia myśli tworzy w świecie niewidzialnym dla Twych oczu, nawet wtedy gdy Ty śpisz, odpoczywasz, jesteś zajęty itd. ta energia cały czas tworzy i możesz negować, wyśmiewać, rozumieć, nie rozumieć, wierzyć, nie wierzyć, to i tak nie ma znaczenia, bo ona istniała nim Ty się tu pojawiłeś i będzie istnieć jeszcze długo po Twojej tu obecności :-) Jeśli czegoś bardzo pragniesz, to nie ma takiej siły, która będzie w stanie Cię powstrzymać przed dotarciem do celu. Ludzie bogaci mieli cel i ten cel osiągnęli, ale zanim postawili pierwszy krok, wcześniej była myśl. Ta myśl jest siłą napędową, bez niej nie ma tworzenia. Przyjdzie dzień, że zrozumiesz ... jeszcze nie dziś :-)

Wierzę w rozum, a nie w głupotę.

ciągłe myślenie też o czymś tak jakby samo, ale i pośrednio przez nas inicjuje pewnie zdarzenia, które ułatwiają zdobycie tego "czegoś". jest książka o tym też.

W moim zawsze sie spelnia.

mówta co chceta ale coś jednak w tym jest. To jest tzw. samospełniająca się przepowiednia. Jak np wmawiamy sobie ze coś nam się napewno nie uda to..nie uda się :(

Jeśli czegoś bardzo pragniesz, to nie ma takiej siły, która będzie w stanie Cię powstrzymać przed dotarciem do celu." oo zgadzam sie, dodam tez ze w jakiejs ksiazce przeczytalam ze jesli jestes bardzo zdeterminowany byc cos osiagnac to caly swiat ci w tym pomaga, :) i tutaj doswiadczylam tego na wlasnej skorze :)

no to załóżmy że chciałabym poznać jakiegoś fajnego chłopaka i...myślę, kieruję tą myśl ku temu że jutro albo pojutrze owy chlopak sie pojawi-> i co? nie dziala!

bee g- podaj przyklad jak to sie robi:)

e tam, manna z nieba ci nie spadnie to tak nie dziala

Heh fajnie widzieć, że "secret" będący tak ważną częścia mojego życia ciągle się w nim przewija w jakiś sposób. Ot choćby tu i teraz.

Na pewno ahahahha:D

Jestem realistką, ale miałam kilka takowych przypadków. no cóż....

Teofil, prawo działa, tylko Twoja wiara zawodzi :-) Najłatwiej powiedzieć : "nie działa !" Im bardziej w to wierzysz, tym szybciej się zmaterializuje, zapewniam Cię. Nie oczekuj, że jutro o 15:10 wpadniesz na super chłopaka. To tak nie działa :-) To przychodzi z wewnątrz, wiara, że wkrótce poznasz fajnego chłopaka, w wyobraźni widzisz siebie, jak chodzisz z nim za rękę, jak jesteś szczęśliwa i uśmiechnięta. Ty nie tyle wierzysz w to, ale wiesz, że tak się stanie. Nie możesz wątpić jeśli po tygodniu lub miesiącu go nie spotkasz. Bądź pewna, że tak się stanie i utrzymuj tę myśl na powierzchni, nie pozwól sobie zwątpić. A w najmniej oczekiwanym momencie zjawi się ten, którego sobie wymarzyłaś :-)

Teofil, to nie są cytaty z książek, tylko doświadczenie.

no ale jesli wierze w to, i widze to w wyobrazni bez przerwy i wiem ze tak bedzie, to nie bedzie nieoczekiwanego momentu bo przeciez sama z siebie bede trgo oczekiwac. no i jesli mowisz nie poo tygodniu, nie po miesiace...po kilku latach :)?

przyznaje ze slyszalam o tym nie raz, i probowalam tak robic ale moja wiara nie byla az tak silna wiec gora 2, 3 dni i dalej wracalam do smutnej szarej rzeczywistosci.