Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zeszyciątko

Pomocy!Po moim rozwodzie,Rodzice cały czas trują mi...

Polecane posty

Gość zeszyciątko

...,żebym trzymała się dobrego chłopaka,z którym się spotykam od prawie roku. Ale ja go nie kocham. Ex-mąż narobił mi wiele krzywd. Ten jest porządny,stateczny i odpowiedzialny,ale nic do niego nie czuję! Wykańczam się nerwowo,moja Mama płacze,że po takich przeżyciach nie mogę docenić spokoju (czyli nowego faceta). Ja już nie wytrzymuę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senna***
moze rodzice mają racje spróbuj sie sobie przyjrzec czy poprzedni zwiazek nie dawał ci takiej hustawki emocji że dzis spokój wydaje ci sie nudny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeszyciątko
Senna,to oczywiste. Pragnę spokoju,ale czy musze być z człowiekiem,którego nie kocham?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wysztkim, zacznij od porzadków w swoim zyciu, bo robisz potworne świństwo swojemu partnerowi. póxniej weź się zaa siebie i na pierwszym miejscu-dorośnij. bo z tego co piszesz wynika, iż jesteś jeszcze bardzo niedojrzałą osóbką. sam fakt, iż jesteś z kimś tylko dlatego, że rodzice ci każą już przyprawia mnie o śmiech :) tak więc najpierw może jakieś dokształcenie się? jakieś hobby?? cokolwiek, aby podbudować swoją wartość, i nauczyć się żyć w pojedynkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeszyciątko
"sam fakt, iż jesteś z kimś tylko dlatego, że rodzice ci każą już przyprawia mnie o śmiech". O to chodzi,że rozstałam się z tym facetem,a rodzice mi wmawaiją,zebym się go trzymała. Przez taką sytuację nie mogę z nimi na żaden inny temat porozmawiać,bo wszystko schodzi i tak na to,żebym była zebym była szczęśliwa z odpowiedzialnym człowiekiem. Dinusik-nie rozumiesz sytuacji. Nie wiesz,ile przeszłam,a wypowiadasz się na temat mojej niedojrzałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wybacz, ale dwa posty wyżej napisaałaś że spotykacie się..-więc? jak to w końcu jest?? a skoro rozstałaś się z nim-ok, trzymaj sie tego i żyj swoim zyciem, aa rodzice?-niech sobie mówią..w końcu oni zaa ciebie życia nie przeżyją! to twoje zycie i twoje wybory, więc nie wiem w czym ty widzisz problem?? czego nie wytrzymujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeszyciątko
Dinusik,rozstałam się z nim przedwczoraj. Dlatego,ze nie chcę go ranić,ani siebie. Jest dobrym, człowiekiem i jeśli los będzie chciał,złączy nas jeszcze. Rodzice za mnie życia nie przeżyjaą,ale non stop mi o tym mówią. Wychodzi,ze to ja jestem winna,a tak naprawdę ja jestem osaczona. Już nie wiem,jak z nimi rozmawiać. Mam dość. Jestem w tej walce osamotniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ tutaj nie ma o co walczyć. za każdym razem, gdy tylko spróbują wejść na ten temat odpowiedz stanowczo że nie bedziesz już o tym rozmawiaać, swoje stanowisko przedstwiłaś i to twoje życie. koniec!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o łół lol łoł itd
jak los będzie chciał to nas złączy .... ku.rw.a większej głupoty nie słyszałam :D los O litości Ostatnio na postach z kochankami czytałam, że one mają romasne bo los tak chciał Ludzka natura - odpowiedzialność przenieść na los, Boga, Krisznę, Allaha i co się tylko da :) Masz rację, nie wracaj do niego, nie daj Boże weźmiesz ślub, a potem kolejny rozwód (bo los tak chciał). Dorośnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×