nie akceptuje swojego wygladu.. a facet nie mowi mi ze mu sie podobam

nie akcpetuje swojego wygladu, a moj facet nie powiedzial mi nigdy ze mu sie bardzo podobam..... co jakis czas wspomina mi o tym zeby przefarbowala wlosy na blond.. mam ciemny kolor naturalny... a najbardziej przeraza mnie to ze on sie tak za laskami rozglada na ulicy jak jedzie ze mna np. samochodem.... jestem zla strasznie na niego oraz na siebie bo czuje sie wtedy brzydka, beznajdziejna,nieatrakcyjna..... moje poczucie wlasnej wartosci nie jest na 0 poziomie no ale sie wkrada ..... jak facet mierzy wzrokiem laski idace ulica.... :((( czuje sie beznadziejnie, chce mi sie wyc ze zlosci:((((((

co mam o tym myslec? czy wy faceci tez sie tak zachowujecie wobec swoich kobiet jak jedziecie samochodem np?

Dla mojego to inne sa cudowne i to one sie licza. Pokazuje mi to na kazdym kroku.

ze tak robia wasi faceci, wampirom emocjonalnym mowimy stanowcze NIE. Po co komu laska wiecznie niezadowolona z siebie, ktorej mozna powiedziec tysiac najpiekniejszych komplementow, a i tak tego nie doceni. Nie wspominajac o tym, ze takie laski o wiele czesciej zdradzaja, bo wystarczy, ze jakis inny facet sie nimi zainteresuje, to juz maja mokro w majtkach

nie wymagam od niego zeby mi wiecznie kompelementy mowil....

Może zrób coś ze sobą, a potem sama zacznij się oglądać za innymi na jego oczach. Niech się skręca ze złości :)

a powinien! bo postawa mezczyzny bardzo wplywa na samopoczucie kobiety!

Jeśli Ty nie zaakceptujesz siebie to nikt tego nie zrobi.. Są rzeczy których w swoim wyglądzie nie zmienisz .. i musisz je zaakceptować, dostrzec też w sobie rzeczy które są warte docenienia :) Stań przed lustrem i zobacz co jest w Tobie ładnego, uśmiechaj sie do siebie i mów sobie ,że jesteś ładna. Nie daj się wpędzić w kompleksy. Poświęć troszkę czasu sobie . Pomaluj paznokcie , ułóż fajnie włosy, nałóż maseczkę, trochę poeksperymentuj z ciuchami , fryzurami , makijażem, wybierz się na zakupy. I nie daj po sobie poznać ,że masz kompleksy. Każda z nas jest piękna na swój sposób a Twój facet to dupek!

nie jestem gruba, jestem szczupla laska... uwazam sie za atrakcyjna osobe, ale nie czuje tego w jego oczach...

a dlaczego jest nie zadowolona z siebie? Przez takich jak wy! A po co nam dziewczyny tacy faceci ? Idziemy do takich co nas docenia i zachowaja sie jak prawdziwi mezczyzni a nie jak niedojrzali chlopcy ktorzy obejrza sie za kazda ktora tylko pojawi sie w zasiegu wzroku. Nie wazne czy brzydka czy ladna byle by byla :)

musze mu sie w jakis sposob podobam skoro uprawiamy ze soba sex... no ale tak mnie deneruje tym ze za innymi laskami na ulicy sie rozglada.... :(((((((

mam mu powiedziec ze to mnie wkur***** ??? czy wymienic na lepszy model?

zaraz zaraz, temat brzmi "nie akceptuje swojego wyglądu" a zaraz pozniej piszesz "nie jestem gruba, jestem szczupla laska... uwazam sie za atrakcyjna osobe" jedno wyklucza drugie, to jak w końcu jest? a tak poza tym, Twoj facet do dupek, powinnaś go kopnąc w 4 litery, no ale jesli bardzo Ci zalezy na nim i na jego komplemetach (chyba jak kazdej kobiecie) to zapytaj się go wprost, co mu sie w Tobie podoba... ;)

pewnie uprawia z toba seks bo nie ma z kim i nie musisz mu sie podobac wysarczy ze jestes czysta. Ty do lozka inne do podziwiania. On dobrze zdaje sobie z tego sprawe ze cie wkur...jego zachowanie ale najwidoczniej w swiecie ma to w d... bo wie ze od niego nie odejdziesz bo go kochasz czego nie mozna powiedziec o nim. Wiesz bedzie tak dopoki nie trafi na jakas fajna laske ktora bedzie go chciala a wtedy to on bez zastanowienia wymieni cie na lepszy model .

czuje ze dobrze w swojej skorze, ale nie akceptuje swojego wygladu przez to ze facet mi tego nie mowi ze jestem ladna i sie rozglada tak za innymi na ulicy.... z jednej strony pewnosc siebie a z drugiej watpliwosci czy na pewno tak jest skoro on tak za innymi sie rozglada....

a moze on wie ze lepszej niz ty nie bedzie mial i dlatego probuje przez swoje zachowanie wprowadzic cie w kompleksy, chce zebys miala zanizona samoocene i przez to nie odejdziesz od niego. Bo gdyby mowi ci jaka jestes piekna poczulabys sie za pewnie w zwiazku i ucieklabys do innego.

no to mnie zalamalyscie....;(

uwazam sie za atrakcyjna osobe czy nie akcpetuje swojego wygladu zdecyduj sie na cos

dobrze ci tak!jnajpierw wybieracie sobie takie mendy co was ponizaja,a pozniej zakladacie tutaj takie tematy,zmien faceta na takiego ktory cie naprwde bedzie kochal i akceptowa jaka jestes pewnie nie bralas pod uwage i nie bedziesz brala, zostaniesz znim i bedziesz sie wyplakiwac codziennie ze ty go tak koochasz a on taki jest,przestancie wreszcie sie ponizac kobiety!!!

ale on mnie na codizen nie poniza...... jest fajnie naprawde, tylko ta jego glowa odwracajaca sie w strone ladnych dziewczyn na ulicy...

nie wiem co mam o tym myslec.....:(