co robić aby nie wkradła się rutyna w "łóżku"

Witam, jestem w małżeństwie od 4 lat i już wkradła się rutyna, zawsze ten sam schemat, na łóżku, na kanapie, pod prysznicem... przez to że wiem jak to będzie wyglądać czasami nie mam ochoty na seks, bo jest taki przewidywalny... Poradźcie co Wy może pary z dłuższym stażem robicie żeby było nieco bardziej zaskakująco, niespodziewanie, spontanicznie... może w jakich sytuacjach? może powinnam pomyśleć o jakiś ciuszkach, akcesoriach.. hmm... wieje u nas straszną nudą, już zaczynam się bać że zaraz znajdzie sobie kochankę, tyle się tu czyta na tym forum o zdradach że aż mam strach w oczach..

A próbowałaś głębokiego gardła ?

wszelkie formy robienia loda z połykiem, lub bez, również często się przewijają, ale to też zawsze wygląda podobnie, może to moja wina, ale robienie loda zawsze w moim wydaniu wygląda podobnie... ten sam styl lizania i tyle, co można w tej materii nowego wymyśleć... chciałabym dziś czymś zaskoczyć męża...

Może niech cię weźmie od tyłu na balkonie, gdy już będzie całkiem ciemno ?

jak to przeczytałam, pomyślałam sobie, zaje... pomysł :) dzięki rewelacja, tylko wymaga ode mnie nieco cichego zachowania...:) rewelacja, podsuwajcie następne pomysły

Nie wiem co jeszcze mógł bym wymyśleć. Jeżeli lubisz ciekawą atmosferę z nutką ryzyka i grozy, to możecie zrobić to nocą na jakimś ustronnym cmentarzu. Wiesz - dookoła cisza, wokół znicze, tylko wy dwoje i duchy. Połóż się na jakimś pomniku, a on cię weźmie.

Master111 wymiata;) tylko te pomniki są tak przerażająco znime!!! obowiązkowo kocyk;)

Racja. Koniecznie ciepły kocyk.

nie no to to przegięcie :)

Zapros do lozka koleznakę. Niech sie z nią wybawi do upadłego, a Ty sie przygladaj i sobie rob dobrze sama

Mój w zeszłym tygodniu, jak dzieci nie było, posadził mnie na oparciu kanapy rogówki w taki sposób, że on był na stojąco, a ja obejmowałam go rękami za szyję i kolanami za biodra... i tak zerżnął, że komary z sufitu pospadały :D

Przywiąż go albo przypnij kajdankami, żeby nie mógł cię dotknąć, i zrób mu pokaz masturbacji :D jak masz wibrator, to też możesz go wykorzystać

Z tą koleżanką to dobry pomysł. Jak ma szukać kochanki, to lepiej żebyś sama zaprosiła jakąś koleżankę. Połóż się na niej, a on będzie mógł na zmianę wkładać w nią i w ciebie.

wiem że mój mąż marzy o trójkącie :) nawet kiedyś o tym rozmawialiśmy że jak wkradnie się nuda i rutyna to spróbujemy, bo ja też chciałabym zobaczyć jak to jest z kobietą, ale jakoś nie mam odwagi popchnąć go świadomie w ręce innej kobiety... mimo że wcześniej myślałam o tym, teraz czuje jakiś strach

Nie bój się. Wyobraź sobie że to taka forma prezentu pod choinkę. Ucieszy się.

całe szczęście nie mam aż tak pomocnych koleżanek, i żadnej z nich nie pozwolę wleść do mojego łóżka, jak już to myślałam o jakiejś pannie z ogłoszenia, ale sama nie wiem, bo to i choroby, i nie wiadomo "czy czysta", i czy nie jakaś psychopatka... i jeżlei wogóle do tego dojdzie to wyobrażam to sobie gdzieś w hotelu, pełna anonimowość, odbędzie się i laska ma spadać, a nie w naszym domu,nigdy w życiu

gratuluję męża-on już cię zdradził i na pewno zrobi to jeszcze-4 lata małżenstwa? i juz problemy?czy wy sie naprawde kochacie?czuje ze nie i czarno widze to wasze małzenstwo(ja jestem w zwiazku 20 lat i zawsze jest super,ale go kocham i jego ciało mnie pociąga nadal) ,a eksperymenty z dodatkowym partnerem to ostatni gwóźdź do trumny waszego małżeństwa-już sama ochota na to to tragedia-a może ty masz faceta dla kasy i łóżka?bo to zupełnie inna bajka

Ten gwozdz to bardziej w dupe ;P a nie do trumny.

Jeżeli się zdecydujecie, to musi być to wasza wspólna decyzja. Tzn. ty też musisz tego pragnąć. Jeżeli zdecydujesz się na inną kobietę tylko dlatego że twój mąż tego chce, to nie będziesz umiała być namiętna i nic z tego nie wyjdzie. Tobie się to musi również podobać. Można najpierw spotkaj się z nią sama, tak żeby się z nią oswoić. Wiesz - podotykaj, posmakuj, zobacz jak reaguje na twoje pieszczoty, jak ty sama na nią reagujesz, a dopiero potem trójkąt z twoi mężem.

kiedy pragnęłam tego z ciekawości, teraz tego nie pragnę, i tego nie zrobię, a jeśli znowu zapragnę to zrobię tak jak pisałeś, najpierw ja się oswoję z ta kobietą, a dopiero potem trójkąt z mężem.

otóż "religia to narzedzie panowania" nie wiem czy mnie zdradził, myślę że nie, ale czytając te całe forum można zacząć wątpić... my kochamy się prawie codziennie i nie mówię że jest źle tylko że jestzawsze tak samo, jeden schemat, który de fakto i tak prowadzi do zaspokojenia nas obydwoje, czyli i ja i on mamy orgazmy, ale jest to bardzo przewidywalne, przeważnie gra zaczyna się w salonie, potem przenosimy się albo do łóżka, albo do wanny, albo zostajemy na kanapie, zawsze te same pozycje itd... poprostu suzkam to porady na urozmaicenie, a z tym trójkątem to wyobraż sobie że mieliśmy kiedyś takie fantazje, jak byliśmy nażeczeństwem i czy to coś złego..?!?

zwiąż mu ręce i zawiąż oczy i np lód czy bita śmietana możecie to robić na przemian on Tobie a Ty jemu ...doznania są zarąbiste ...sprawdziłam :D

dziękuje "odpowiem..." wydaje się być świetnym pomysłem... wypróbujemy npewno, a podobno jest taka książka 365 dni wspaniałego seksu, czytał ktoś z was? czy jest tam coś fajnego, jakieś porady, propozycje, pozycje??

jeszcze muszę kupić kajdanki, bo mam chęć kiedyś zaskoczyć go w taki sposób żeby go przypiąć do łożka, i zrobić pokaz masturbacji tak jak ktoś wyżej pisał, albo po prostu go wykorzystać a on będzie miał ręce spięte...;) wydaje mi się że będzie się działo :)...na samą myśl mam już ochotę zostawić pracę i jechać do domu, stroic się i czekać na niego aaż wróci..

Jak dla mnie, to był najlepszy z dotychczasowych pomysłów. Ja uważam, że najlepiej wyprowadzić seks z sypialni. Jak już przerobicie balkon, to sppróbujcie gdzieś poz domem. Jak mu pokażesz na spacerze/zakupach, że nie masz majtek, to na pewno będize gorąco. Jak facet jest strachliwy, to zgwałć go - lodzik w sklepowej przebieralni, rozchylone nogi i mini bez majteczek w kawiarni wywołają natychmiastową erekcję, Da;ek już łatwo :-)

jak sex moze byc przewidywalny ?? nie bardzo to rozumiem sex jelsi nie jest planowany a podyktowany namietnoscia nigdy nie bedzie przewidywalny chyba brak ci temperamentu skoro takie pierdy piszesz jak cie czytam to wydaje mi sie ze nie bardzo luisz sex maz nie bardzo cie pociaga i traktujesz to jako konieczny element malzenstwa cos co musi byc i tylko tyle

a ten trojkat to juz doszczetnie mnie rozwalil taka macie nude w lozku ze zaniedlugo zaczniecie sie zdradzac jak wam trojkaty potrzebne 4 lata malzenstwa i problem z sexem bozesz ja to z mezem robie wszedzie na plazy w autobusie w przymierzalni zawsze kiedy nam sie zahcce i tam gdzie nam sie zachce i nudno nie jest ale nie dlatego ze w roznych miejscacha dlatego ze nie nastawiamy sie na ten sex tylko dzialamy pod wplywem chwili ja nie razm nawet nie pamietam co i w jakich pozycjahc robilismy tak pozadalam mezea i tak bylam w tym zatracona

http://icanbeyourtoy.blogspot.com/ zachęcam do czytania mojego bloga. dopiero zaczynam, ale w planach jest coś erotycznego i na poziomie. ostrego, ale nie wulgarnego. coś z myślą o kobietach, ale i dla mężczyzn. zapraszam

popieram Twoje słowa!! dokładnie masz rację, chyba, że faktycznie oni mają scenariusz i go wykonują!! ja z moim facetem w sypialni wyczyniam cuda!! nawet wcześniej było bosko i więcej pozycji, teraz też jest super, bo bliżej się znamy, więc te bardziej dla nas erogenne miejsca są ważniejsze aa i co do loda autorki mała uwaga, lizanie samego wacka to nie wszystko, wyliż mu jaja tak porządnie, zobaczysz jak działa zrób mu kakaowe oczko

Jak to możliwe że przy takich partnerkach w łóżku jest nudno i rutynowo. Żeby co 3 para tak miała to zdrady by nie było.