Czy wam też czasami odmawiają faceci spotkania bo są zmęczeni ?

:O Mój pracuje od 6 do 14. Ok rozumiem, że jest zmęczony ale wkurwia mnie to, że co 2-3 dzień dostaję sms-a ''Kochanie zobaczymy się jutro bo jestem zmęczony'' albo ''Spotkamy się jutro bo chcę odpocząć'' :( :(

Dzisiaj jest piątek, myślałam, że posiedzimy razem mimo tego, że jutro idzie do pracy.. I dostałam sms-a ''Jutro się spotkamy bo muszę odpocząć'' :O

Nawet sama tak robię :) Pracuję od 7 do 15, ale na dojazdy schodzi mi dodatkowo 3 godziny. Są takie dni, że jak przyjeżdżam do domu, myślę tylko o tym, żeby się położyć i włączyć Dr House. Jasne, można to robić z facetem, ale wolę sama, lepiej wtedy odpoczywam. Poza tym nie czuję potrzeby widywania się codziennie. Raz na dwa dni jest optymalnie. Istotne jest też, gdzie robi Twój boy. W sumie jak na budowie z cegłami zapierdala, to tym bardziej można go zrozumieć ;) Wyluzuj trochę

Mój chłopak pracuje 10 min od swojego domu. Spawa jakieś przyczepy itp. Ja to rozumiem, obecnie osobiście nie pracuję ale wiem jak to było kiedy zapierdalałam od 18 do 4 rano :O (dorabiałam jako kelnerka) i miałam dosyć.. Tylko, że przykro mi jak mam ochotę się z nim spotkać, a mu się po prostu nie chce :( Może i przesadzam, masz rację :O ale już taka jestem.

sama tak piszę:P

Jak on nie ma czasu, to wyjdź gdzieś ze znajomymi, piątek w końcu :)

Szczerze? Straciłam wielu znajomych.. mam teraz pojedyncze koleżanki, jedna z nim ma dzisiaj czas i w sumie wyjdę z nią gdzieś :)

Straciłaś pewnie przez niego? Jeśli tak to dobrze się zastanów nad zmianami w tym związku

Nie, nie przez niego. Tak jakoś wcześniej, w liceum trzymałam z pewnymi osobami a teraz już nie mamy w ogóle kontaktu. Nie wiem dlaczego tak się stało. Momentami czuję się aż samotnie..