Chłopak się mnie wstydzi? Czy nie jest pewien uczuć?

No ale to najwyraźniej Twój facet przedstawia podobny poziom. Poza tym kto powiedział, że on własnie dzis spędza czas z takimi kolegami?>

Skoro masz pupe, piersi biodra - podkreslaj to ! Nie ma nic fajniejszego nic kobieco zbudowana kobietka, ktora umie to podkreslic. Sweter i jeansy ? O matko - Lata 80-te. Wcale nie trzeba miec kupe kasy by zaczac ubierac sie kobieco czy nawet seksownie.

kOCHANA, nei chce Cie straszyc, ale zobacz ten post: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4589554 poczytaj troszkę, a może zdecydujesz się na jakiś krok :( Na Twoim miejscu wysłałabym mu sms, że też gdzieś wyszła. I tak też masz zrobić!!!! bez sensu takie zmienianie, malowanie się, ubieranie inaczej itp. A co jeśli Twój mężczyzna naprawdę umawia się z kimś innym? PrZy okazji- kochając Ciebie... To chore :(

"kochając" (w cudzysłowiu)

jakbym wiedziała dokąd się wybiera (tylko takim cudem, żeby on nie wiedział, że ja wiem - masło maślane...) zgarnęłabym kilku kumpli i kumpele i też bym się tam wbiła za jakiś czas, że niby przypadkiem :) i chyba wykorzystam ten pomysł, komórkę zawsze można sprawdzić, na pewno w jakimś smsie jest nazwa knajpy czy pubu, prawda? z drugiej jednak strony nie chcę zachowywać się jak histeryczka, nigdy nie szukałam po kieszeniach wizytówek czy nr telefonów, nie obwąchiwałam koszul, nie sprawdzałam skrzynki w komie... brałam pod uwagę, że kogoś tam ma, ale nie mogę popadać w paranoję, jak mu będę cały czas smęcić, że mnie zdradzi w koncu to zrobi dla świętego spokoju... więc pytam po co? nawet się zastanawiam, czy pisać coś czy nie, bo zadzwonić nie zadzwonię, pomyśli, że go sprawdzam... i nie będę czekać aż napisze cokolwiek albo zadzwoni, po prostu prysznic i spanie i mam to w nosie... korci mnie nawet żeby telefon wyłączyć... mogę najwyżej jutro powiedzieć, że się rozładował. Chociaż chyba za mną specjalnie nie tęskni bo od kilku godzin cisza grobowa...

Może on sie obawia, że w miejscu publicznym może wpaść na swoją drugą dziewczynę? dlatego idzie przed Tobą i chodzicie za rękę itp.?? myślałaś o tym?

daj spokój, wyobrażasz sobie swoją przyszłość z nim :o? bardzo wątpię! zostaw go, wyjdzie ci tylko na dobre.

on wychodzi, milczy, zapomina o Tobie.... jejku-musisz coś z tym zrobić dla mnie to brak szacunku rusz sie-dowiedz gdzie jest i idz tam nie daj sie tak jak ja sie dałam... :(

facet ma cię w nosie, a ty jeszcze chcesz coś dla niego zmieniać?.. nie bądź śmieszna, dziewczyno. zostawi cię, jak tylko złapie coś lepszego, sama to czujesz przez skórę na pewno.

Troszkę dziwi mnie Twoje zachowanie i Twoja postawa.., zwlaszcza, że masz 22 lata zdaje się... kobiety duużo starsze od Ciebie potrafią być bardziej radykalne niz Ty- a przed Tobą wszystko, choć raczej nie z nim......

buhihi może mieć racje

Droga autorko. Tak chcesz całe zycie?:( On Ciebie może olewać, Ty się boisz olać to, co on nakazał (albo raczej - zakazał). Wyjdz teraz z tymi znajomymi dla wlasnego lepszego samopoczucia. Albo jutro ... Rozumiem - ciezko sie przeciwstawic, ale nie ma innej rady.

Jeśli autorka przez roku czasu nie wychodziła o tej porze i nie slala takich smsow to moim zdaniem tylko sie ośmieszy, a to wszystko i tak niczego nie zmieni... może się tylko okazać, że on ma wyłączony telefon albo wyciszony i autorka będzie miała pół nocki z głowy... bez sensu... każdy musi dostac po swojej duupie to jasne- ale ja Ci mówię, że z tej mąki chleba nie będzie...

Gwarantuje poprawe samopoczucia. Przykro mi, ale on ma gdzies Twoje zdanie, to jak sie czujesz... Choc raz skup sie na siebie. Pojedynczy egocentryzm w zwiazku niczego dobrego nie wrozy :)

Podwojny tez nie :) ale moze zlikwidowac ten pojedynczy. Osmieszy ? niby jak? Bo zrobi cos wbrew niemu? A moze to wlasnei peirwszy krok?

Ale po co w ogóle zanim chodzić, szukac go po knajpach?? No co to zmieni??? Lepiej zamilknąć, wycofać sie z podniesioną głową a nie upokorzoną śledzeniem go...

nie dawajcie jej takich rad, bo to NIC nie zmieni. Autorko, to nie jest miłość!

Ja proponowalam wyjscie ze znajomymi :) Nie za nim, nei sledzenie go. Tylko postapienie wbrew jego woli :)

Ośmieszy. Ośmieszy. Moim zdaniem on ma w duupie to, co ona robi.Gdyby był taaaaaaaaaaaaaki zazdrosny to by jej na piątek wieczór samej nie zostawiał wiedząc, że lubi imprezki np. On ma to wszystko w tyle. I tylko będzie się śmiał jak takiego smsa przeczyta. Będzie wiedział, że ona zaczyna brzytwy się chwytać. Wyczuje ten fałsz.

Owszem, niech autorka gdzieś chodzi, ale po co ma się jemu meldować?? tym bardziej, że dotąd nic takiego nie robiła. ludzie, dajcie spokój.

W ogóle przestań się do niego odzywać. I zajmij się sobą. Znajdziesz sobie jeszcze niejednego faceta. Nie trać już czasu na tego matoła.

Achhh, ten sie smieje, kto sie smieje ostatni ;) Autorka tekstu i tak z nim nie zerwie. Lepiej zeby zrobila cos wbrew niemu i naprawde wyszla , niz nie zrobila nic

Wiadomo, że nie zerwie. Niech idzie. Ale niech idzie dla siebie. A nie po to, aby napisać mu o tym w smsie. :o

Autorko, czas podjąć "męską" decyzję. Zastanów się poważnie nad swoją przyszłością z kimś takim.

dobrze, ja znikam... czekać na niego nie będę, po prostu pójdę spać i tyle. Wam też życzę dobrej nocki :)

odkąd jestem sama, mam wyłącznie dobre nocki:D Autorko, szkoda, że nie chcesz pozytywnych zmian w życiu.

Facet ze znajomymi w knajpie a Ty sama w domu...i nie wiesz w jakiej knajpie, z jakimi znajomymi, nic! Tylko siedzisz sama i zastanawiasz się, czy się Ciebie wstydzi, czy coś ukrywa, czy o co chodzi...ehh dziwny związek.

i? rozmawiłaś z nim? co zamierzasz?

Miałam chłopaka, który też unikał kontaktu z jego znajomymi, choć poznałam kilku - ale zupełnie przypadkiem. Idąc ulicą też nie chciał okazywac mi zadnych czułości, o trzymaniu za rękę nie byłoby mowy... No i mój eks ma nową dziewczynę, kilka razy wpadłam na nich przypadkiem i zawsze widać było, że są parą, szli blisko siebie za rękę, itd... Ta dziewczyna jest zdecydowanie atrakcyjniejsza ode mnie.