Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość masakraaaaaaaa bleee

Chłopak się mnie wstydzi? Czy nie jest pewien uczuć?

Polecane posty

Gość michelleeee
Ale głownie dlatego, ze jest wyższa i ma tlenione blond włosy. Ja sama jestem szczupła, mam dość ładną twarz - nie uchodzę za maszkarę, ale to i tak za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsdgfsdgrfdsds
odpowiem jako facet facet sie moze wstydzic dziewczyny przy znajomych jesli jest 1. brzydka 2. za mloda tzn jesli srednia wieku to 29 a ty masz 22 a inni jego koledzy maja laski w wieku 25-30, to ty mozesz tam nie pasowac i on sie moze wstydzic ze ma taka "gowniare"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fauwy101
Do faceta powyzej- moj facet ma 43 lata, ja 31. Jestesmy razem 5 lat. Nigdy nie bylo problemu z tym, abym gdzies z nim szla, do jego znajomych itd. caly czas chodzimy za reke, nie szczedzimy sobie drobnych czulosci w miejscach publicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do też faceta powyżej
ja 38 lat on 28 lat:) razem na imprezy z jego znajomymi, wspólne wypady, a jak raz nie pojechałam, bo mi nie pasowało, to wszyscy byli zdziwieni, że jest sam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomidoros
przeczytałam wszystko podejrzewam jak większość, że chodzi o wygląd (swoją drogą kobieta przed trzydziestką ciągle w trampkach lub adidaskach- nie wypada. Też lubię wygodne obuwie sportowe, ale staram się go nie zakładać jak idę gdzieś z facetem. Zresztą nie o buty tutaj chodzi tylko o całokształt) Teraz moja historia. Spotykałam się z fajnym facetem, z wyglądu był średni, tak samo średnio ubrany itd. Tylko raz pojawił się w gronie moich znajomych, ale za wszelką cenę próbowałam udawać, że łączy nas tylko koleżeństwo. Wiem-głupie, ale to było silniejsze ode mnie. Nie wzięłam go za rękę, nie pocałowałam, usiłowałam z nikim nie zapoznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomidoros
i przeżyłam horror, że on tam był ze mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakraaaaaaaa bleee
słuchajcie :) w sobotę poszłam do fryzjera i kosmetyczki :) a co tam! wyciągnęłam z szafy rurki (chociaż nigdy ich nie lubiłam) i obcisłą bluzkę z dekoltem (takim, że coś tam widać, ale nie że wszystko na wierzchu, o nie) :) umówiliśmy się na niedzielę, więc miałam trochę czasu. Ładna, modna fryzurka, makijaż sobie zrobiłam taki, że ho ho ;) do tego buty na obcasie! (też się w szafie nabyły ale koniec! zakładam częściej, nie gryzą!) :P Efekt: 1. Znajomi mnie nie poznali! :) tak sie złożyło, że idąc na spotkanie napatoczyłam się na nich i dopiero jak podeszłam bliżej uświadomili sobie, że ta laska to ... ich kumpela :) 2. Jak moj luby wyszedł z autobusu to mało palipitacji serca nie dostał!!! :) ha! sam wziął mnie za rękę, zaczął - o dziwo! dawać mi buziaki i nie spuszczał ze mnie wzroku, miałam wrażenie, że idzie dumny jak paw, że to właśnie on ze mną idzie, nikt inny! Mało tego, dostałam kwiaty!!! :) kurczę ale podziałało :) a na koniec powiedział mi, że bez makijażu też mu się podobam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogole to moglas to rozegrac inaczej. przejsc ta metamorfoze jaka przeszlas z ciuchami fryzura makijazem. i dopiero wyjsc taka odmieniona pierwszy raz ze znajomymi na impreze w to samo miejsce co on zeby go niby przypadkiem poznac. tak by bylo zdecydowanie lepiej. no ale coz, juz za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leginsowa Yee
Odpowiedz jest prosta.. Oprócz Ciebie ma kogoś jeszcze! Lepiej zrób porządny wywiad.. bo to takie typowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakraaaaaaaa bleee
nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakraaaaaaaa bleee
na następną imprezę idziemy razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli powiedzial ci ze skoro tak wygladasz to zabierze cie wreszcie ?????????????????? czy tylko tak myslisz i znow wyjdzie tak jak zawsze i cie w koncu zostawi w domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n bvcx\
w pierwszej chwili chcialam napisac: co za palant!!!! i ze powinnas miec go gleboko jesli on sie ciebie wstydzil i dopiero jak stalas sie bardziej kobieca itd to zaczal sie inaczej zachowywac. ale wstyd napisac, przypomniala mi sie sytuacja sprzed kilku lat kiedy spotkalam sie z chlopakiem w swoim miescie a przyjechal tak koszmarnie ubrany ze wstyd mi bylo isc z nim na reke :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość11111
Ja miałam podobny problem. Facet wstydził się pokazywać ze mną. Rozmawiałam z nim na ten temat. Przyznał mi rację, i powiedział, że nie wie dlaczego tak postępuje. Zerwałam z nim. Od tej pory minęło 19 lat, a uczucie goryczy i odtrącenia pozostało. Takie to życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakraaaaaaaa bleee: zagladasz tu jeszcze? JEstescie nadal razem? Poznalas jego znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×