CO BYŚCIE ZROBILI NA MOIM MIEJSCU? wiadomo w jakiej sprawie

No więc przemyślałam wszystko i z moich obliczeń wynika że ten pierdolony chuj, sypiał sobie trochę z tą laską nawet już po tym jak się z nim pogodziłam. Wiem też że ona nie wiedziała o mnie i do dziś nie wie, co więcej ona sobie teraz myśli że to jest jej facet tylko chwilowo (od miesiąca) się z nią nie spotyka bo ma pracę. W każdym razie chłopak tłumaczył się tak, że ona go niby zmusiła do tego seksu, że był pijany, że był nieszczęśliwy, że presja otoczenia, że ona do niego tak często dzwoniła że już nie umiał jej odmawiać bla bla bla. Jakby nie było to co mi mówił było też mega paskudne dla niej. Czy na moim miejscu poinformowalibyście tą dziewczynę o całej sprawie i liczyli na to że i ona go tak zeszmaci żeby się temu pierdolonemu debilowi odechciało życia? W poniedziałek idę zrobić testy na hivy i inne. Wiem co prawda że jestem czysta, idę tylko i wyłącznie po to żeby obciążyć go rachunkami ze te badania. Mam też ochotę podpalić mu samochód i w jakiś sposób doprowadzić do tego żeby krwawił, poprostu mam ochotę widzieć jego krew.Angażować ją w to? Czy w ogóle olać odpuścić wszystko i czekać aż mi przejdzie?

ta ta ta, coś pomocnego?

ja na Twoim miejscu bym jej powiedziała, niech wie na czym stoi.

a Ty Eryczko, na zimno zemsta smakuje najlepiej

Masz dwa wyjścia: 1. zamieszkać we trójkę 2. znaleźć innego

Ciężko wypowiadać się w kwestii, o której tak naprawdę nie ma się pojęcia. Wiem że ciężko ci teraz racjonalnie o tym myśleć, ale emocje to naprawdę zły doradca.

oczywiscie, ze poinformuj

Myrevin, ale ja na miejscu tej drugiej wolałabym wiedzieć co się dzieje, nie lubię być robiona w chuja. to nie wina tamtej laski jeśli on jej nawkręcał że nie ma nikogo.

" każdym razie chłopak tłumaczył się tak, że ona go niby zmusiła do tego seksu, że był pijany, że był nieszczęśliwy, że presja otoczenia, że ona do niego tak często dzwoniła że już nie umiał jej odmawiać bla bla bla." w ogóle co to za tłumaczenia? czyli ten Twoj kolo to bylo jakies bezmozgie yeti ktore samo nie umie decydowac? bo presja, bo dziewczyna, bo otoczenie? nie wierze, glupi chuj z niego i juz :O

No a prześledziłam trochę dziewczynę i żadna z niej Xena, zdaje się był normalna i uczuciowa. Kurczę jak o tym pomyślę to aż się cała trzęsę.

Jasne, prawda jest w cenie, ale ona może w ogóle w to nie uwierzyć np. Za mało wiem żeby ocenić tą drugą.

No wiem dokładnie... Najbardziej mi się podobało zdanie że to wszystko wina 'kapitalistycznego świata', noż myślałam że padnę :O

Xena z tego co pamiętam też potrafiła kochać. :P

tak teraz sobie pomyslalam, czy mozna w takiej sytuacji pozwac do sądu o odszkodowanie z tytułu straty moralnej i narażenie na ciężki stres a co za tym idzie uszczerbek na zdrowiu (depresja to cieżka choroba)?

No wiem dokładnie... Najbardziej mi się podobało zdanie że to wszystko wina 'kapitalistycznego świata', noż myślałam że padnę } :D Sorry..

Myrevin tak, ale np Eryczka ma jakieś "dowody" ze byli razem, choćby rozmowy na GG w archiwum, zdjęcia czy coś, więc wiesz, jak tamta będzie miała opory to można jej oczy otworzyć

prawda? co ten krwiożerczy kapitalizm robi z ludźmi :D

jak chcesz dokonac na nim takiej zemsty nigdy nie bierz do tego wspólnika czyli tej laski w razie przypału ona cie sprzeda na psach zeby bronic swoja dupe ,jak chcesz pomstowac rób to sama bez swiadków

ale tamta wiedzieć powinna z jakim chujkiem ma doczynienia

:D jak kapitalizm to kapitalizm... Wiem co myślicie, myślę to samo. Też myślałam o tym żeby go do sądu pozwać, tylko po to żeby mu problemów narobić. Ale chyba bardziej satysfakcjonowałaby mnie zemsta 'oko za oko' tak jak każe biblia. Nie chcę spać z jakimś obcym facetem, żeby mu zrobić na złość, bo potem bym nie mogła na siebie patrzeć. Chcę po prostu żeby cierpiał.

W każdym razie ja muszę poskładać się i wrócić do zdrowych zmysłów. Cały tydzień nie mogłam jeść, mogę policzyć na palcach zjedzone kcal. Rano się zważyłam mam 47 kg :O Jeszcze umrę przez tego debila.

powiedz jej o tym jak najszybciej. Niech wie na czym stoi. Ale przecież różnie mogło być... Może to on odezwał się do niej ,a ona nie wiedząc o Twoim istnieniu dała się w to wkręcić. Ale powiadom ją o tym i to szybko. Oby się na nim zemściła. Może obie coś wymyślicie.

ja bym jej powiedziałą, a noz okaże się normlaną dziewczyna :) jesli nie to i tak nic nie stracisz:)

moim zdaniem daj sobie z nim spokoj .Kopnij go w jaja i urwij kontakt z nim ..

jeszcze rzeczywiście się rozchorujesz. Pieprz go i już.

zrób i to, i to. jej powiedz, a jego kopnij w tyłek.