Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malinawmaz

27 lat, rozstalam sie z fcaetem, zanim spotkam jakiegos mina wieki.

Polecane posty

Gość malinawmaz

a nie mam ochoty na randki ani nic. boje sie ze juz nikogo nei poznam. spotykam sie czasem ze znajomymi ale kazdy dzieciaty, zonaty itp. kazdy ma swoje zycie. boje sie ze zostaje stara panna. nie szaleje po klubach bo nie mam z kim. help:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinawmaz
super. bede stara panna z kotem. ektra. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinawmaz
super. to jest moj cel zyciowy. pytam serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w podobnym wieku, ale nie uważam żeby wiek miał coś do rzeczy, zwłaszcza taki, bo to żadna starość. Wtorek: Dowiaduje się że facet, którego szczerze kochałam i z którym planowałam spędzić resztę życia mnie zdradził. Co czyni mnie zdradzoną. Damy radę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinawmaz
wiem Eric czytałam na dniach co u ciebie. mam podobnie. rozstalam sie niedawno z facetem. jeszcze sie nie ogarnelam, ale mam nadzieje ze predzej czy pozniej sie ogarne. no wlasnie z tym pozniej. zanim bede sie z kims spotykac (o ile?!) zanim sie z kism zwiaze.. moze minac kupę czasu. czasem jednak mysle ze nikogo nie spotkam bo nie mam jak. praca dom praca dom, spotkania ze znajomymi ale bez szalenstw, wszsycy sparowani, dzieciaci czesto. sama chodze na np. aerobik czy organizuje sobie czas ale ciezko kogos pozkac. zycie to nie amerykanski film i wielka milosc zycia nie spotyka sie w markecie szukajac ogorkow kiszonych :( ciezko. wieczory glownie spezdzam sama przed tv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinawmaz
Eric u ciebie wiem ze masakra tez. ehh.. nie jest ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozumiem wasze jesienne humory ale nie lepiej zacząć flirtować zamiast jęczeć, naprawdę flirt jest przyjemny nawet taki byle jaki przez internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO ja tak jeszcze nie mam, ja się miotam bo sprawa jest świeża i jeszcze nikogo nie szukam. Jestem w takim stanie że chodze jak cień po mieście bez sensu, siedze na kafe, leżę i beczę. Ale jak już z tego wyjdę, to wiesz co, chyba wrócę do wierzenia że życie to jest właśnie amerykański film i wszystko skończy się wielkim happy endem. Póki co muszę chyba sobie jakieś tabletki na uspokojenie kupić bo nie radzę sobie z emocjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie znów tabletki nie ma nic gorszego niż tłumienie emocji o ole nie planujesz zabójstwa ani samobójstwa to wykrzycz co Cię boli :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spójrzmy prawdzie w oczy - zmarnowaliscie swoją szansę. Teraz jesteście coraz starsze i mniej atrakcyjne, a wolnych facetów w tym wieku coraz mniej. Czas sie z tym pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No coś ty :D Jestem zdradzona, porzucona, bezrobotna i bezdomna ale kocham to życie i ten świat tak bardzo że brak słów żeby to wyrazić. W życiu bym się nie zabiła. Poprostu chcę wspomagacza żeby przeczekać dołek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinawmaz
dzieki korjons czy jakos tak. naprawde dzieki tego potrzebowalam nie ma co. spedzialm ostatnie 5 lat z fcaetem ktory myslalam ze bedzie do konca moich dni a stalo sie inaczej. Eric ja narazie tez nie mysle. tez się blakam, leze caly dzien pod kocem i tv. flirtowac? ok, ale z kim???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinawmaz
Eric tez potrzebuje wspomagacza:) jakiegos kopa. ale pozytywnego. i tez kocham zycie:) tylko chwilowo tak jakos mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinawmaz
z wami facetami? ehh.. a gdzie oni sa/wy jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmarnowałaś pięć lat życia. Pomyśl, gdybys była sama w tym czasie mogłabyś poznać kogoś fajnego, z kim byłabyś szczęśliwa. Być może nawet pojawiła się ta "druga połówka", ale ty jej nie dostrzegłaś, bo już z kimś byłaś. A teraz już za poźno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinawmaz
nie uwazam bym zmarnowala 5 lat z nim, nawet jesli teraz z nim jestes. co za myslenie. ile ty masz lat? przez te 5 lat wiele sie wydarzylo w moim zyciu, pewnie czesc zeczy by sie mimo wsyztsko nie wydarzyla gdyby nie bylo go u mojego boku. nie zaluje. zaluje ze tak sie skonczylo i tyle. ehh. daj spokoj masz myslenie 13 latki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to gdzie jesteśmy, jesteśmy wszędzie jak widać nawet tu. Z tym że na kafeterii istnieje niepisana zasada prezentacji piersi przed rozpoczęciem rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinawmaz
piersi nie pokaze chociaz jestem z nich bardzo zadowolona:) myslisz ze na babskim cafe mozna poflirtowac z kims?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież sama pisałaś, że nikogo juz nie poznasz. Że wokoło sami dzieciaci i żonaci. Nikogo nie spotkasz, bo nie masz jak. Praca, dom, praca, dom. Pewnie kiedyś miałaś większe możliwości, szkoła czy studia, imprezy. A teraz już za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinawmaz
korjonos z toba nie gadam. nie bardzo widze rozumiesz co pisze:) do męska rzecz ale sięusmiałam :D:D:D:D nie jestem święta ale nie będę tu pokazywać biustu:) a panna chociaz miała się czym pochwalić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem. Wolisz przeczytać coś optymistycznego niż realistycznego. Nie przeszkadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×