Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

/przyszlamamaania/

ciąża była zagrożona..czy już jest ok??

Polecane posty

witam wszystkich :D spodziewam się dzidziusia :) w 3 tygodniu ciąży lekarz stwierdził, że ciąża jest zagrożona, dostałąm lek duphaston, który biorę do dziś a jestem już w 2 miesiącu ciąży :) nie mam juz palmień jak to było na początku, jedynie czasami mam skurcze, chwilowe ale silne, w dlonej części brzuszka, powiedziałąm o nich lekarzowi, ale stwierdził, że to nic poważnego. jak myślicie moje drogie panie, czy moja dzidiza jest już bezpieczna?? oszczędzam się, leżę w każdej wolnej chwili, a powiem , że lekarz nie zalecił mi leżenia 24 h. wizytę mam w środę, 2 tygodnie temu widziałąm juz moje ziarenko i jego bijące serduszko, dr pow, że jest wszystko w porządku, ale ja i tak się boję po mimo, że czuję, że wszystko będzie dobrze. czy wy miałyście podobnie?? sądzicie, że już się dzidiza dobrze zagnieździła?? wiem , że do 3 miesięcy trzeba uważać ,ale potrzebuję słów otuchy :D pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lada dzień zaczynam 8 miesiąc a moja lekarka nadal mówi o ciązy wysokiego ryzyka już nie o zagrożonej ale ryzykownej więc życzę ci oczywiście jak najlepiej ale przynajmniej do końca 3 miesiąca uważaj na siebie i to bardzo mam nadzieje że niebezpieczeństwo już jest zażegnane ale szczegółów wypytaj na najbliższej wizycie lekarz będzie najlepiej wiedział bo każda ciąża jest inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak poronisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhhh dziewczyna chce pocieszenia a tu takie teksty ludzie opamiętajcie się :/ takich rzeczy się najgorszemu wrogowi nie życzy a co dopiero obcej kobiecie w ciązy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ty wróżka że jej taką przyszłość przepowiadasz? ja bym na jej miejscu chciała cię znaleźć i w pysk byś dostał/dostała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak poronisz
To niech szuka , tylko niech nie poroni po drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przez całą ciąże musiałam na siebie uważac, też byłam na hormonach podtrzymujących, w 13 tyg w szpitalu z powodu krwawienia. Potem od 7 tyg zaczeło mi sie robic rozwarcie, musiałam jak najwięcej leżec. Urodziłam szczęśliwie w terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak poronisz
Nie moglas sie szlajac po marketach i marudzic ze nikt do kolejki nie wpuszcza, no co za niefart buhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten ktos
do i tak poronisz jesli jestes kobieta zyczę Ci tego samego, a jeśli facetem to oby matka twojego dziecka tez miala takie proobemy... ciekawe jak sie bedziesz czul czula, gdy uslyszysz bicie serca zyjacej isosty ludzikiej ale kazdego dnia bedziesz zyl zyla z mysla ze moze ona umrzec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ten ktoś
pięknie, Ty też możesz sobie rękę podać z ' i tak poronisz'. Jesteście siebie warte/warci. :O Autorko, nie pytaj o to na forum. Myślisz, że na kafe siedzą spece? Forumowicze nie prowadzą Twojej ciąży. Takie pytania kieruj do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×