Kto jest większą KURWĄ?

Czy większą kurwą (nie mylić z prostytutką) jest żona/mąż, który/a zdradza... czy kochanek/kochanka, który/a seksi się z żonatym/mężatką?

czy nie wie

gdzie wyladowac frustracji ?

A skąd my mamy wiedzieć ile oni wszyscy mają wzrostu ? :-o

dla mnie , to bez różnicy ale jezeli mam juz wybrac ...wybieram zone i meza jeżeli kochankowie maja świadomość ...ze ta 2-ga osoba jest związana ...to tez jest k.....

SOBIE SA ROWNI; i tak do piekla

Nikt mnie nie zdradza. Podoba mi się żonaty i sobie tak rozmyślam o zdradzie. Przecież jak żona nie będzie wiedzieć o zdradzie fizycznej, która i tak nie będzie mieć żadnych emocjonalnych konsekwencji, to dlaczego by nie... Jestem sama i jakoś nie czuję w ogóle wyrzutów sumienia, bo przecież nie chcę go jej odebrać, chcę się z nim tylko raz przespać i tyle.

"klon_ A skąd my mamy wiedzieć ile oni wszyscy mają wzrostu ? " Nawet nie wiesz jaka jest różnica pomiędzy większy, a wyższy? Nie dosyć, że żart ch*jowy, to jeszcze zajebiście spalony. IQ poniżej przeciętnej zapewne.

Jeśli całe dnie spędzasz na roztrząsaniu tak złożonych dylematów moralnych, to nic dziwnego, że twoje IQ tak ekstremalnie odbiega od mojego. :)

klon_ mówisz o sobie? Tak, ja pierwsze myślę, a później robię. Analizuję swoje życie, nie jestem taka jak Ty. Gdybyś żył w starożytnym Rzymie byłbyś jednym z tych, którzy wołali "chleba i igrzysk". Ale przecież osób do łopat też potrzebujemy. Nie puszczam się. Mam ochotę na seks z nim. Wcześniej spałam tylko z jednym mężczyzną, z którym byłam 5 lat. Jestem bardzo atrakcyjna i nie mam problemów z zainteresowaniem płci przeciwnej. Liczę tylko na to, że on nie będzie miał oporów moralnych. Idiotką też nie jestem i nie wiem dlaczego tak twierdzisz. Nie chcę go, niech sobie go ma. Ja chcę tylko raz poczuć go w sobie - nic więcej. Cóż w tym głupiego, zwykły pociąg 'zwierzęcy'.

"niech sobie go ma" => żona oczywiście

"Nie cudzołóż" - sama nie jestem mężatką, więc to mnie nie dotyczy. "Nie pożądaj żony bliźniego swego" - pożądam męża, więc to też nie do mnie. Nie widzę żadnej winy w kobietach, które śpią z żonatymi.

To w końcu ile tego wzrostu mają kurwo ?

up

upup

"Analizuję swoje życie, nie jestem taka jak Ty. " Jeśli uważasz, że forum dla gimnazjalistów i zadymiarzy jest godnym miejscem do prezentacji wyników twoich procesów myślowych to w tym punkcie jesteśmy zgodni. :) Osoba wolnego stanu nie łamie przysiegi małżeńskiej wdając się w taki związek. Nie ślubowała nikomu wierności, uczciwości małzeńskiej i choć współuczestniczy w ranieniu tej drugiej osoby, to z tego punktu widzenia jest "mniejszą" kurwą. :)

Choć "kurwa" nie jest tu w moim przekonaniu odpowiednim słowem. Kojarzy sie z seksem, rozwiązłym trybem życia. A tu mówimy bardziej o ranieniu uczuć i krzywdzeniu innego człowieka. :)

awiat to jedna wielka kurwa !!!! dlatego ja nie z tego swiata ;)

nie da sie zaciagnac do lozka na sile kogos, kto nie chce sie pieprzyc. osoba postronna nie jest zobowiazana pilnowac czystosci w CZYIMS zwiazku. to partnerzy powinni o nia dbac. kochanka/kochanek sa po prostu obojetni uczuciowo wobec meza/zony danej osoby. to zdradzajacy jest kurwa i to totalna. nie z ta osoba by zrobil, to z inna jesli tego chce. nauczcie sie. :P

juezeli tamten facet chce zdradzic swoja zone, to jezeli jestes w porzadku: powiesz jej o tym.

nie ma w tym nic zlego ze swiat to qurwa ;) w twoim przypadku to bez roznicy ,mozesz to zrobic nawet z malpa jak mowisz..;).......gratuluje lubisz szarpac za kudly ? pokretny dowcipnisiu ? siemanko zoofilo......nasillo sie oj sie....

Odchodzimy od meritum. Autorka najwyraźniej jest usatysfakcjonowana efektami naszej burzy mózgów i dzięki niej podejmie opartą na logicznych przesłankach, konstruktywną, dobrze przemyślaną, zbawienną dla społeczeństwa decyzję. :p