siostra zrobila z naszego mieszkania burdel

mieszkamy we spólnym mieszkaniu. póki co to mieszkanie nalezy do rodziców. ona umawia się z coraz nowymi facetami na noc.. nie powiem jakie odglosy dochodzą z jej pokoju .. juz mnie to wkurwia! w moim mieszkaniu mam się czuć nieswobodnie bo coraz to nowi faceci przychodzą? poza tym ona dziwnym trafem kupuje sobie teraz drogie rzeczy itd. może jej płaca? rozmawiałam z nia o tym twierdzi ,ze to nie moja sprawa. Powiedzieć rodzicom wszystko? bo już nie daję rady..

up

Porozmawiaj z nią i powiedz wprost, że Ci się to nie podoba. Jak zaczęła zarabiać dupą i stać ją, to niech sobie wynajmie mieszkanie do celów czysto prokreacyjnych i już.

już z nią rozmawiałam parę razy na ten temat.. zero reakcji.. nawet mi głupio przyprowadzic do mnie mojego faceta czasem choc on wie jaka jest sytuacja.. no i krepuja mnie obcy faceci wychodzący z jej pokoju ,albo łazienki