Czy ja jestem tylko dziweczyną do sexu ???

Może, któraś tak miała ? Jak sobie poradziłyście z tym? Mi jest chyba potrzebna pomoc, tam na górze nie wiem za czym stałam w kolejce, ale na pewno nie za mózgiem. Streszczenie On starszy, mieszka z inną, a ja za nim szaleje ! źle się czuje, że nie jestem ta jedyna i to jest dla mnie nie do zaakceptowania. Szczelam fochy, obrażam się, kończe ... a potem znowu zaczynamy się spotykać, ja zatęsknie on zatęskni Jak to zakończyć z godnością !!!

to po cholerę dajesz dupy? pewnie Cie swedzi i sama to inicjujesz a pozniej pierdolisz ze facet jest z Toba dla seksu

szczelaj dalej moja odp to TAK

do staszek... - bo tylko on tak na mnie działa

A wiesz dlaczego chcesz to zakończyć? Musisz się pięknie zmotywować, bo w innym wypadku znowu zatęsknisz i co potem? Przemyśl lepiej wszystkie opcje i warianty. :o

do tomcioszek - robienie z siebie idiotki i szczelanie fochów nie jest moim ulubionym zajęciem, a ostatnio nawet przeszłam samą siebie

mizantropka - oczywiście, że wiem i próbuje, on nawet nie jest w moim typie, nie wiem co ja w nim widzę

Może jesteś z tych, którzy chcą związku, ale boją się odpowiedzialności i utraty wolności. Więc wybrałaś zajętego faceta, który jedynie stwarza Ci pozory związku. No, ale to jest chore, a na pewno bardzo nie fair wobec partnerki tego faceta. Może postaw się na jej miejscu? I niech to będzie główną motywacją do tego, aby zakończyć tę znajomość?

jest coś w tym co piszesz a to jest chyba najlepszą motywacją tylko zeby sie nie złamac

a mówisz o godności. Bijacz.