chce to z nią zakończyć.. czy wyznanie miłości to załatwi?

jest taka sprawa.. miesiac temu rzuciła mnie kobieta, powiedziała, ze mnie nie kocha i ze to nie to.. ja oczywiscie sie w niej zakochalem i nadal ją kocham, ale nie moge o niej zapomniec bo codziennie mamy kontakt.. a w sumie chce juz go uciąć bo tylko się dołuję czy napisanie esa ze ją kocham moze to zakonczyc? ona napewno po takim smsie przestanie do mnie sie odzywac.. co o tym myślicie?

zachowujesz sie jak 17 stolatek. Mnie nauczyła pewna kobieta ze nie ma przyjazni pomiedzy eks eks . rucasz w pizdu i juz . szukasz innej , lepszej i pokazujesz ze jestes szczesliwy, gwarantuje ci ze ją to zaboli . Ps. pewnie zakochales sie szybko, nie myl zauroczenia z miloscia

to jakaś kretynka, zerwała to po co utrzymuje kontakt? ma wyrzuty sumienia?

mam to samo tylko tylko odwrotnie

utrzymuje ze mną kontakt bo jak sama powiedziała nie chce tego kończyć.. bo mnie bardzo polubiła ale ja chyba nie jestem w stanie tego kontynowac tylko jako znajomi, ja ja kocham i chcialbym cos wiecej tylko jest jeden psikus.. teraz jestem troche pijany i boje sie ze rano bede zalował tej decyzji :D

hehe jest taka sprawa napisałem jej, ze chcialbym sie z nia teraz kochac i mi odpisała "wow wow kochanie :*:*:*" jak to interpretować???

robi sobie jaja, niebierze tego na powaznie. z dziewczynami nie tak latwo

napisala cos jeszcze? nie. zgadlem?

nie naprawde musze to zakonczyc.. dac jej utlimatum , albo jestesmy razem albo konczymy definitywnie znajomosc, poniewaz ja sie tylko tak męcze

Kopnij ja w tylek! Nie ma szczerej przyjazni damsko-meskiej. Poszukaj ladnej i wartosciowej kobiety i pochwal sie przed swoja ex. Gwarantuje, ze ja zaboli.

Chcesz zakończyć to się nie odzywaj. Proste.