Powróżę 10 osobom, chętni?

vdfeddddeeeeeeeeee to swietnie! Modlitwa do naszych patronow ma wielkie znaczenie i dobrze trafilas. To jak prosba do przyjaciela i opiekuna ktory moze poratowac nawet materialnie. Moja kolezanka zwykla mawiac ze jak nie ma sie kasy na jedzienie to wtedy trzeba modlic sie do swoich patronow. Oni wlasnie pomagaja w sprawach materialnych nawet. Wiem brzmi to dziwnie Byc moze ja sama nie mam racji

Bog to abstrakt,wytwor ludzkiego umyslu tak jak liczba.

więc ja chcę wierzyć w zbiorowy i wielowiekowy wytror ludzkiej imaginacji

MISS MAN opoiwedz wiecej, znam przypadki gdzie osoby zajmujace sie tym same sprowadzały na siebie problemy, ale to nie przez okultyzm lecz przez wiare w to ze musi sie cos złego spotkac ja podchodze do rzeczy bardziej w psychologiczny sposob nie zwiazany z bogiem, wiec to jest kwesita bardzo wzgledna nie pomyslalas, ze kłopoty ktre na ciebie spadły to tylko twoj wytwór? wmawiałas sobie to tyle razy ze naprawde w nie uwierzyłas?

Przyklad: Dlaczego istnieje norma wiernosci,czyli 6 przykazanie nie cudzoloz,ktore niejako narzuca nam monogamie? Otoz dawniej mezczyzni uprawiajac seks z wieloma kobietami,zarazali sie rozmaitymi chorobami wenerycznymi-z tad tez aby powstrzymac ten proces narzucono "mode na wiernosc" ktora trwa do dzisiaj.

Nie. Nie powiesz mi ze to co dzialo sie w moim domu bylo wytworem mojej wyobrazni. :D Cala rodzina byla przerazona az trzeba mnie wywiezc na msze o uzdrowienie. Nie bede wchodzic w szczegoly. Czy sama to sprowadzilam? Hmmm watpie. Najpierw nic zlego. Nauka, letura, ksiazki. Opanowalam wrozenie do perfekcji klasyki, runy , tarot. Zaczynalo sie niewinnie. Przyjmowalam klientow, ich liczba rosla. Sprawdzalnosc wysoka. Pozniej doszlo wrozenie z dloni. Pozniej demonologia. Pozniej zabezpieczanie Astrale itp Abstrakcja Tak mialo zostac. Wszystko bylo takie niewinne. Ale. Nie bede sie tu rozpisywac.

do całej reszty, przykro mi odpisałam na prosby ok 10 osob, pojawie sie kiedys tu jeszcze napewno

02.09.1984 pytanie: ile bede miala dzieci jakiej beda plci. Z gory bardzo dziekuje Ci za powrózenie.

a tak. O tym ,ze do momentu az sie nie uwierzy,ze dzieje sie cos zle nic zlgo sie nie stanie mowil chyba wrozbita Rodin w swoich programach,ale nie jestem pewna. Znam to wszystko co chcesz mi napisac na pamiec. To jak patrzenie w stecz za siebie. Sama tym zylam kiedys czym Ty zyjesz w tej chwili. Sama tak mowilam.

Mis Man ja tylko napisałam, że mi jest obojętne czy to w co ja wierzę jest dla kogoś wytworem wyobraźni czy nie. Ja w to wierzę czyli dla mnie jest rzeczywiste :) inaczej wiara nie miałaby sensu.