Co jest bardziej szokujące

Ponad 3-letnie dziecko śpiące noc w noc z pieluchą czy dziecko w tym samym wieku robiące kupę do pieluchy?

Głupie pytanie, kazde dziecko jest inne i coż takiego szokującego jak zrobi kopę w pieluchę - nie masz się czym zająć skoro takie denne wątki zakładasz?

Juz opisuję sytuację bo widzę, że nikt się nie wypowiada. Moja dziecko mimo, że juz od dawna sika do toalety, to niestety kupę dalej robi do pieluchy. Koleżanka ma dziecko w tym samym wieku co moje i ostatnio mi mówi, że jej mały często się juz budzi z suchą pieluszką. Ja jej na to - czemu nie pozbędzie się już tych pieluch skoro tak często rano jest sucha i nie zpróbuje z podkładami jednorazowymi na materac. Powiedziałam to z życzliwości a ona na mnie że co ja mogę mówić skoro moje dziecko nie umie zrobić kupki do toalety:O Z tym, że ona w swojej sprawie może już dziecku pomóc, nauczyć, a mój ma niestety taką blokadę, że żadne namowy nie działają, a jak raz próbowałam przetrzymać to miał zaparcia przez 3 tyg. i nawet lekarz stwierdził, że widać potrzebuje więcej czasu:O Co o tym myślicie? Ewentualnie jakieś rady na mój problem?

Mój prawie 3 letni synek też robi kupę w pieluchę, a co śmieszniejsze siku sam chodzi na sedes - nie trzeba go wysadzać, a z kupą to jest tak robi w gatki,albo się schowa i zrobi w pieluchę,ciężko mam z tymi pampersami i oduczaniem go tej kupy,ale może pomału załapie.

niejesteś sama tez mam ten problem i przez to do przedszkola go nie chcieli i musiałam go do prywatnego zapisać, mi już brak pomysłów - raz w akcie zdenerwowania,bo narobił w gacie kazałam mu je prać - dałam mu miskę i mydło,ale jak widac nie pomogło a sika sam nie trzeba mu przypominać.

No a mój ma ponad 3 latka już. I również sam chodzi do toalety na siku nic mu nie trzeba pomagać, zrobi, spłucze, umyje ręce - a ta kupa to jakiś koszmar:O Chcę go dać do przedszkol no ale jak w takiej sytuacji?

moja córka ma 2 lata i 3 miesiace wogóle nei używa pieluch ani w dzień ani w nocy

A na kupę to nawet sam się rozbiera i wskakuje w pieluchę, tylko zdjąć mu potem trzeba... Niby taki samodzielny, a tu niestety:O

Obie sytuacje są tak samo szokujące. Trzeba być ostatnim leniem, aby do tego czasu nie nauczyć dziecka korzystać z wc :o I tak - każde dziecko ma swój czas, ale w wieku lat 3 dziecko jest już samodzielne, większość idzie do przedszkola i tak banalne sprawy jak kupa czy siku do wc, to jest podstawa i niestety jesli dziecko tego nie potrafi, to jest to zaniedbanie rodziców.

Nie wiem czy doczytałaś, ale moje dziecko miało 3-tygodniowe zaparcia jak próbowałam je uczyć w sposób bardziej zdecydowany. Uważam, że o zaniedbaniu, a może raczej lenistwie można mówić w przypadku mojej znajomej, które dziecko robi postępy, budzi się z suchą pieluchą, a ona mu uparcie tą pieluchę na noc montuje - bo się boi zasikanego materaca:O Ale moje dziecko ma poważną blokadę i nawet lekarz kazał być delikatnym w tej sprawie i cierpliwym. Co mam zrobić, posadzić dziecko na sede i kazać robić tu i teraz? Nie zrobi, będzie piszczało z bólu brzucha ale nie zrobi:O

Na co sadzasz swoje dziecko? Na nocnik czy zwykłe wc?

Zawsze się jakaś przemądrzała kwoka musi znaleźć. Moja córa też ma opory przed załatwieniem grubszej potrzeby do nocnika, ale przeważnie wtedy, gdy ma właśnie zaparcia. I wydaje mi się, że dziecku po prostu ciężko się wtedy załatwić na nocniku, chodzi może o wysokość, może brzuszek jest bardziej ściśnięty. Może w tym jest problem?

Dziewczyno jakim leniem - co ja mam dziecko straszyć, bić,bo narobi w pieluszkę - jak pisałam wcześniej każde dziecko jest inne i wymaga innego podejsćia - znam dzieci,które mając 3 lata robią w pieluchę mimo usilnych starań rodziców i są to przeważnie chłopcy, może dlatego,że są bardziej wrażliwi emocjonalnie, dłużej lubieją być tzw dzidziusiami,ale cóż - czasem wymaga to większego nakładu cierpliwości,ale napewno się uda -trzba próbować -wierzę,że oduczysz go od tej pieluszki i nie obwiniaj sie i nie wstydź tego,bo szokujące to nie jest i ludzie mają dużo gorsze prpblemy z dziećmi,Pozdrawiam i życzę wytrwałości:-)

A, teraz doczytałam, że na wc. Masz taką nakładkę? Kolorową? Która zachęci dziecko? A może chce bez? Tak jak Wy? Pokazujesz mu jak się robi kupę? Trzeba go jakoś zachęcić. Skoro tak bardzo boi się tej kupy, to coś musiało go do tego zrazić. Pomyśl co to mogło byc, gdzie został popełniony błąd i trzeba to naprawić. 3 latek już wiele rozumie. Możesz mu powiedzieć, że pójdzie do przedszkola, do dzieci, ale dopiero wtedy, gdy nauczy korzystać się z toalety, że wszystkie dzieci to potrafią.

nie można od razu kogoś obwiniac,bo dziewczyna się stara,ale co ma zrobić straszyć dziecko i bić - drogie mamy szacunku trochę dla innych i wyrozumiałości,a nie od razu besztacie kogoś,bo dziecko się blokuje, moja córa kolezanki jak chodziła do przedszkola to tam jeden kolega zamykał ją w ubikacji i zaczęła robić kupe w majtki,chociaż wcześniej ładnie załatwiała swoje potrzeby - straszeniem nic się nie osiągnie, chyba tylko odrotny do zamierzonego skutek.

falea co innego, kiedy dziecko ma zaparcia z jakiegoś innego powodu, niż sama myśl o nocniku czy wc. Skoro tak się dzieje, to dziecko ma uraz, być może zle sie zaczelo nauke, byc moze za wczesnie, nie wiem. Dla mnie jest to po prostu dziwne, ze dziecko wymusza na rodzicu zakladanie pampersa. 3 latek jest swiadomy tego co robi.

I jeszcze jedno. Toaleta ma sie dziecko dobrze kojarzyć. Wiem, ze to moze zabawnie zabrzmi, ale moze kiedy dziecko tam jest, warto wlaczyc mu jakas ulubiona piosenke? Aby odciagnac jego mysli od tej natretnej kupy, ktora nie chce wyjsc ze stresu?

Fantazyjna nie masz racji niestety nie wszytkie dzieci to potrafią - zam jedną dziewczyne,której syn zdjął pieluchę jak miał 4 lata, a u trzylatków częściej się to zdarza, wiem, bo pracowałam w przedszkolu i miałam do czynienia z różnymi dziećmi,jedne dzieci sobie świetnie radziły w toalcie, a drugim trzeba było pomagać, albo i zakładać pieluchę,

To chyba bylo jakies prywatne przedszkole, gdzie rodzice podrzucaja dzieci na cale dni i mysla, ze panie je wszystkiego naucza. Tez znam takie dzieci i tutaj akurat jest to wlasnie zaniedbanie z ich strony. A z ta muzyką czy spiewaniem w wc sprawdzialam na malym podopiecznym, ktorym zajmowalam sie przez jakis czas.

No jezusie, może dziecko po prostu fizycznie nie potrafi na tym kibelku kupy zrobić, nogi mu majtają w powietrzu i nie potrafi, że tak powiem się zaprzeć. I może tylko o to chodzi?

szokujace to jest gdy 10letniemu chlopakowi matka zaklada pieluche na noc moje zdziwienie skwitowala-przeciez bez niej naszcza na lozko

No to może warto pomyślec o takiej fajnej podstawce na nózki? Żeby dziecko samo potrafilo wejsc,zejsc i nie wisialo na tym wc jak poltora nieszczescia?

Brzydula - opad rąk. A chłopak zdrowy?

Tak toaleta nie może się kojarzyć źle w tym masz rację,ale w przedszkolu nie masz na to wpływu, nie jesteś przy dziecku,a dwie panie nie upilnują 30 osobowego stadka,w toalecie różne rzeczy się zdarzają- zamykanie i przytrzymywanie drzwi w kabinach wc,naśmiewanie się itp, dziecko załatwiające swoje potrzeby może jeszcze wrócić przez takie sytuacje do pieluch,ale tu już potrzebny psycholog i ten wątek tego nie dotyczy,bo dziewczyna nie prowadzała synka jeszcze do przedszkola, tu potrzeba niczego innego jak cierpliwości, tłumaczenia i bez nerwów,bo to nic nie da - musi sie nauczyć nie ma innej opcji i myślę,że niedługo go odłuczysz.

"Ponad 3-letnie dziecko śpiące noc w noc z pieluchą czy dziecko w tym samym wieku robiące kupę do pieluchy? " dla mnie ani jedno ani drugie szokujace nie jest.kazde dziecko innaczej sie rozwija.Ale ja slysze opowiesci,ze dziecko w wieku czterech czy pieciu lat dalej wali w pieluche to wtedy jestem w szoku.Kiedys nawet znajomemu poradzilam,zeby sprobowali w taki sposob:jesli dalej usilnie nie chce robic na kibelku,zeby samo sie wyczyscilo ze swojej kupy.Dziecko cztero czy piecioletnie jest na tyle duze,ze moze chyba podjac sie takiemu zadaniu.Na te slowa znajomy sie oburzyl wielce:O ,ze niby zwariowalam:) reakcja tatusia jeszcze bardziej mnie zszokowala niz sam fakt,ze czteroletnie(prawie piecioletnie)dziecko wali w pieluchy...

oduczysz źle napisałam sorki

I właśnie w ten sposób wychowuje się życiowe niedorajdy co to nic przy sobie nie potrafią zrobić :o

" 10letniemu chlopakowi matka zaklada pieluche na noc moje zdziwienie skwitowala-przeciez bez niej naszcza na lozko" moze tutaj gdzie indziej jest pies pogrzebany.Dziesiecioletnie dzicko robiace do lozka moze ma jakies problemy i tak odreagowywuje.Nalezy sie temu przyjrzec,a nie traktowac chlopaka jak niemowle:/ moj kuzy do trzynastego roku zycia ssal smoka:O dzis ma nieprawidlowy zgryz.Po prostu nikomu sie nie chcialo oduczac smoka.

mój mały ( 3 lata) sam pierze gacie jak je zabrudzi i nie krzyczę na niego sam wie,że ma wyprać i nie ma lekko, bierze miskę,nalewam mu wody i płynu i pierze, tak samo czyścił kanapę jak popisał długopisem trzeba mobilizować dzieci,bo one dobrze wszystko rozumieją potrzebna jest tylko dyscyplina,

falea-dziecko wyglada na zdrowe ale moim zdaniem zaniedbane-krzywe zeby,strasznie blady bo nic nie je-oprocz zupek chinskich,podkrazone oczy,chudzinka