Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nunnio

JAK O NIEJ NIE MYŚLEĆ ?

Polecane posty

Gość Nunnio
To źle czytasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nunnio
To do MsWhite było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fear
niewazne, ale wychodzi na to ze jestes pussy i z jedna polka nie mozesz sobie dac rady.................gosciu, kawa, zerznij ja tak zeby to pamietala i panna jest Twoja no chyba ze masz jakies obiekcje..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fear
ms white gosciu pracuje z ta panna, przeczytaj ten topic dokladnie...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fear
mswite my radzimy mu jak ja zdobyc i zerznac ja mocno jesli potrafi, bo kazda dupa tego chce na poczatek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nunnio
Chamstwo się zaczyna coś szerzyć na forum na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fear
jakie chamstwo..............?, a jaki problem zerznac panne, i pokazac jej ze Ty najlepiej potrafisz ja ruchac?:)......................i pamietaj nie bedzie szukac kogos innego jesli zrobisz jej baaaaaaaaaaaaaaardzo dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nunnio
O tym pierdzeniu itp. mówię, że chamstwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka251!
nie rozumiem dlaczego się od razu skreślasz,coś w stylu nie zasługuję na nią itd. żal słuchać kiedyś, ktoś na kim mi zależało powiedział, że mogłabym mieć każdego, (to fakt nie narzekam na brak powodzenia) więc jak się z czasem dowiedziałam, po prostu On sam ze mnie zrezygnował, a niepotrzebnie, bo ja nie chciałam mieć każdego - tylko jego, niestety dowiedziałam się o tym za późno, myślałam, że z innego powodu odszedł, po prostu sam sobie wmówił , ze na mnie nie zasługuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nunnio
Rozumiem go doskonale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka251!
ale ja żałuję, ze On tak postąpił, bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;];]];;];]
Nie uzalaj sie nad soba tylko dzialaj! Jutro jak bedziesz w pracy zagadaj do niej i zapros na poczatek tak po kolezensku na kawke,zobaczysz jaka bedzie jej reakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka251!
żałuję, że nie udało nam się porozmawiać w porę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lideczka./
nie badz mameja ,pokaz ze jestes mezczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nunnio
THE END !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka251!
dopóki nie poznasz Jej zdania, NIE masz prawa rezygnować!!! wiem, co mówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka251!
a co mnie to rób, co chcesz, tylko się potem nie użalaj nad sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fear
dlaczego w siebie nie wierzysz chcialbym sie spotkac na herbate, bo kawy nie pijam i Cie zerznac mocno:)...............jesli chcialabys:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nunnio
Tak, najlepiej może w robocie od razu ? :D Idę w kimę. jeszcze raz THE END !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fear
a czemu nie.................... skoro tak ja uwielbiasz, dawaj z nia do toilet a po zobaczycie czy cos z tego bedzie..................nie zartuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nunnio piękna piosenka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nunnio
Ufffffff, moi mili zdarzył się cud !!! Posłuchajcie, zabrałem ją z roboty samochodem i podwiozłem pod jej dom. Posiedzieliśmy przez chwilę w aucie, po czym na pożegnanie chwyciłem ją nieśmiało i pocałowałem w dłoń. Sam nie wiem jak do tego doszło, ale wzruszyłem się bardzo i zakręciła mi się łza w oku. Ona najwidoczniej to zauważyła, bo zamiast wysiąść spojrzała na mnie zalotnie i zapytała zdecydowanie, czy to wszystko na co mnie stać ? Uderzyło mnie to tak mocno, że nie wytrzymałem i najzwyczajniej w świecie rozbeczałem się. Odwróciłem głowę i ryczałem oparty o kierownicę. Ledwo wykrztusiłem z siebie, żeby już sobie poszła i nie musiała na to patrzeć. Wtedy ona pociągnęła mnie energicznie ku sobie i bezwładnie osunąłem się w jej pierś, cały czas płacząc. Wtedy ona przytuliła mnie mocniej i szepnęła do ucha - uspokój się głuptasie ! Po czym zaprosiła mnie do siebie, mówiąc, że ma akurat wolne mieszkanie i lepiej żebym do niej poszedł dojść do siebie niż jechać w tym stanie. Nie wiem jak to się stało, ale uległem. Sam nie uwierzyłem w całą tę sytuację, ale wszystko działo się jak gdybym oglądał jakiś film. Niemal widziałem siebie z boku jako postronny obserwator. W domu poczęstowała mnie kawką, po czym najzwyczajniej w świecie rzuciła się na mnie i praktycznie mnie zgwałciła. Boże, sam nie wiem jak do tego doszło, ale przełamałem się i w następnym numerku przejąłem inicjatywę i zacząłem ją namiętnie całą pieścić. Cały ten cudowny czas wydawał się stać w miejscu. Nie istniało nic oprócz nas i naszych pieszczot. To był najcudowniejszy dzień w moim życiu. Stanąłem na wysokości zadania zawleczony przez ślepy los, przez mojego Anioła Stróża prosto w jej objęcia. Po wszystkim leżeliśmy jeszcze długo przytulając się do siebie. Powiedziała, że było jej cudownie. Nie kłamała, dawała mi to szczerze odczuć przez cały ten czas. Cała ta sytuacja wydawała się tak nierealna, że aż taką się stała, a właściwie była i jest bo to jest fikcja, to wytwór mojej wyobraźni. Musiałem to Wam napisać, bo tak piękne sytuacja zdarzają się tylko w literaturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlaczego w siebie nie wierzysz
:) z wyobraźni "6" a teraz wprowadź to w czyn;) pięknie to opisałeś... w pierwszej chwili myślałam, że to prawda, że tak ciebie wczoraj podbudowaliśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nunnio
Rzeczywistość nie wytrzymuje porównania z literaturą. Wprowadziłem w czyn, ale procedurę "nie myślenia", a przynajmniej próbę ograniczenia go. Na początek ograniczam do niezbędnego minimum kontakt wzrokowy. Nie będzie łatwo, ale nie od razu Rzym zbudowano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość {}Małgosia()
Powiem ci Nunnio ze ja tez jestem taka dziewczyna w pracy, ktora kokietuje, flirtuje, jest mila ,ladna i uprzejma dla wszystkich bez wyjatku. Nie robie tego dlatego ze mi sie ktos podoba a dlatego bo lubie tak byc i podoba mi sie jak mezczyzni wtedy na mnie patrza,jak reaguja, czuje sie wtedy dowartosciowana. Ciagle rozdaje swoj usmiech wszystkim w okolo i to jest fajne. Nie jeden mezczyzna juz dal sie na to nabrac i pomyslal za duzo a ja po prostu taka jestem.I wiem ze to sie podoba dlatego tak robie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nunnio
To też nie mówię, że ona ma na coś ochotę. Nie sądzę, by miała. To mój wymysł i dlatego pytam jak to w sobie wyłączyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz sobie pomóc
jeśli fantazjujesz na jej temat (czego dowodem jest powyższy wpis) to nie będzie łatwo ci o niej zapomnieć ani wyrzucić jej ze swojej głowy. Te fantazje będą się powtarzac i zaczniesz żyć w urojonym świecie wiele to kosztuje (mam to sprawdzone) więc nie warto. Pomyśl że to nie jest miłość tylko wielka namiętność tak się może miłość zacząć ale niestety nie zawsze. Powinieneś skorzystać z porady psychologa i wcale nie jest to złośliwość z mojej strony sam może dasz sobie radę ale wcześniej zrujnujesz siebie i stracisz ładnych parę lat. Więc albo się z nią umów i sprawdź jakie są jej uczucia albo odpuść i skorzystaj z pomocy lekarza. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nunnio
Masz rację, skorzystam z pomocy lekarza, a będzie nim ten, który wypisze mój akt zgonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz sobie pomóc
no teraz dałeś ciała. Co to ma być terror? Albo ona albo śmierć? Jak można być takim egoistą? samolubnym sukin_synem? tchórzem do kwadratu? i ty twierdzisz że nie potzrebujesz pomocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×